Menu

11.08.2013

Wywiad: Ruggero Pasquarelli, czyli przystojniak z Włoch w serialu "Violetta"

Wywiad: Ruggero Pasquarelli, czyli przystojniak z Włoch w serialu "Violetta"



Włosi to jedni z najprzystojniejszych mężczyzn na świecie a my mamy okazję jednego z nich oglądać w serialu Violetta. Kto nim jest? Oczywiście nasz niezastąpiony Federico czyli Ruggero Pasquarelli!


Cześć Ruggero! Jak opisałbyś "Violettę"?
Jeśli lubisz muzykę, to "Violetta" jest idealną produkcją dla ciebie! Serial jest wypełniony zabawnymi przygodami i muzyką ? jest coś dla każdego. Jest niezwykle zabawny, pełen koloru i pełen życia. Jest najlepszym serialem na świecie!

Dobrze bawisz się na planie serialu?
Najlepiej w historii! To świetne móc pracować z tyloma różnymi ludźmi z całego świata, którzy dzielą te same pasje, co ja. To niesamowite móc spędzać czas z tymi, którzy lubią grać na gitarze i śpiewać całymi dniami. Wszyscy jesteśmy muzykalni, co sprawia, że praca jest absolutną przyjemnością.

Co możesz nam powiedzieć o swojej postaci z serialu?
Gram w serialu Federico, który jest synem przyjaciela ojca Violetty - i jest bardzo utalentowanym muzykiem. Federico uwielbia śpiewać i grać. Myślę, że Federico jest bardzo podobny do mnie.

Jak Federico pasuje do historii Violetty?
Federico jest miłosnym rywalem dwóch innych postaci - Tomasa i Leona. Kiedy pojawia się w Studio 21, Leon i Tomas już są zakochani w Violetcie - Federico też się w niej zakochuje. Niestety, Violetta nie odwzajemnia uczuć Federico. Szkoda!

Jakie to uczucie być częścią tak popularnego programu Disney Channel?


To niesamowite uczucie! Całe to doświadczenie jest niesamowite. Jestem z Włoch i to pierwszy raz, kiedy pracuję poza granicami własnego kraju. Wspaniale było przeprowadzić się do Argentyny na zdjęcia i poznać resztę obsady. Pochodzę z Neapolu, więc niezwykle ekscytującym było odwiedzić kraj, z którego pochodzi Maradona [piłkarz-przyp.red.]!

Czy to prawda, że musiałeś nauczyć się hiszpańskiego do roli Federico?
Zdecydowanie prawda! Miałem trzy tygodnie nauki hiszpańskiego zanim przeprowadziłem się do Argentyny i to było bardzo przydatne. Na początku miałem tłumacza, ale też mnóstwo ludzi na planie pomagało mi, jeśli miałem z czymś trudności. Podczas kręcenia serialu, nauczyłem się świetnie mówić po hiszpańsku!
Czy trudno jest być włoskim aktorem w hiszpańskojęzycznym serialu?
To nie jest w ogóle trudne, bo na planie jest sporo osób, które dbają o to jak mówię. Niektóre z nich mówią po włosku, jak i po hiszpańsku, więc pomagały mi naprawdę dużo. Zawsze w pobliżu jest ktoś, kto może mi pomóc ze scenariuszem, jeśli tego potrzebuję.

Dobrze dogadujesz się z resztą obsady?
Jest szczególna więź wśród aktorów serialu "Violetta". To niebywałe. Przyjaźnię się z każdym z obsady i nawet wtedy, gdy nie pracujemy, mamy ze sobą kontakt. Pozostajemy w kontakcie przez Twitter czy Facebook, bez przerwy wysyłamy sobie wiadomości.

Nie możesz się doczekać aż wrócisz na plan by kręcić drugi sezon serialu?
Tak, nie mogę się doczekać! Poznałem wspaniałych ludzi na planie. Nie mogę się doczekać aż wrócę do Argentyny i zobaczę ich wszystkich.

Kto jest Twoim najlepszym przyjacielem z obsady?

Nie mogę wybrać, bo kocham wszystkich po równo. Wszyscy jesteśmy sobie bliscy. Jesteśmy jak jedna, wielka, szczęśliwa rodzina.Martina Stoessel gra główną rolę w "Violetcie".

Możesz zdradzić nam jakiś sekret na jej temat?
Szczerze mówiąc, nie znam żadnych sekretów na temat Martiny. Nie jest typem dziewczyny, która ma tajemnice, bo jest bardzo otwartą osobą. Jest super! Nie mogę się doczekać aż ją znowu zobaczę.

Jak to było przeprowadzić się do Argentyny, żeby kręcić serial?
To niesamowite przeprowadzić się na drugi koniec świata. To wspaniałe uczucie być częścią tak ogromnego przedsięwzięcia, które widziano już w tylu krajach na świecie.

Jakie jest Buenos Aires?
Jest świetne. Wiecie co? Wydaje mi się, że jest dosyć podobne do mojego rodzinnego miasta - Neapolu we Włoszech. Bardzo, bardzo je lubię.

Jaka atmosfera panuje na planie "Violetty"?
Zawsze jest świetna atmosfera na planie. Właściwie, myślę, że jest to jeden z powodów, dla których serial odniósł taki sukces - przenieśliśmy atmosferę z planu na ekrany telewizorów. Bardzo dobrze się dogadujemy i ta przyjazna atmosfera sprawia, że rezultaty są świetne.

Co porabiasz, gdy kamery są wyłączone?
Jak tylko mamy przerwę, zwykle spędzam czas w swojej garderobie. Dzielę ją z Pablo Espinosa, który gra Tomasa i Jorge Blanco, który gra Leona. Ustawiliśmy sobie mini kosz do koszykówki, więc możemy grać w przerwach.

Kiedy zacząłeś przygodę z aktorstwem?
Zawsze interesowała mnie muzyka i występowanie na scenie. Byłem w włoskim "X Factor" jakiś czas temu, ale jestem bardzo szczęśliwy, że mogę teraz grać w "Violetcie". Serial dał mi szansę rozwoju jako artyście. Mam naprawdę ogromnego farta!

17 komentarzy:

  1. Po jednym z pytań, a mianowicie "Nie możesz się doczekać aż wrócisz na plan by kręcić drugi sezon" można stwierdzić, że będzie w tych nowych odcinkach, które będą od 19 sierpnia ?
    ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię Ruggero!
    On jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  3. ciasteczkowy potwór11 sierpnia 2013 14:50

    Zbieg okoliczności! Właśnie nie dawno (chyba wczoraj) znalazłam ten wywiad i dziś miałam wam o tym napisać! Na serio. Kocham Fede, jest świetny <3

    Pozdro- potwór :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nam napisali o tym na asku ;D
      Dziękuję tej osobie ;3

      Usuń
    2. ciasteczkowy potwór11 sierpnia 2013 16:55

      A ja napisałam źle nazwę bloga i mi wyskoczyło xD Na serio!

      pozdro- potwór :*

      Usuń
  4. Świetne! Mam tylko pytanie: https://www.youtube.com/watch?v=cbdJY0tkKfE Wiecie kto to śpiewa? Chyba Jorge i Martina, ale nie jestem pewna. Odpowiecie mi na to nurtujące pytanie? :D
    Viel. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie Tini i Jorge - link do orginału - https://www.youtube.com/watch?v=Q-N-nKbGfrA

      Usuń
  5. Oprawa wywiadu wygląda jak z kotek.pl zresztą tam go czytałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciasteczkowy potwór12 sierpnia 2013 18:18

      No przecież pisze, że źródło: kotek.pl więc co się czepiasz?

      Pozdro- potwór :*

      Usuń
  6. tak super ten wywiad. Naszego pana domu :) zobaczcie dlaczego tak sądzę
    zobaczcie : http://www.putlocker.com/embed/540053D9B4842CF1 - 29:20
    i : http://www.sockshare.com/embed/6D368FF4C39FC3DF - 18:50

    oglądając te dwa odcinki z moją koleżanką uznaliśmy że Federico to nowy ,,pan domu" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział. Kocham Ruggerra <3 Pozdrowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. violaileon.blogspot.com zapraszam ;-0

    OdpowiedzUsuń
  9. rugerro jest super

    OdpowiedzUsuń