[Prasa] Bravo: Czy gwiazda "Violetty" ma anoreksję?

W nowym numerze Bravo (nr 1 2014 r.) można przeczytać artykuł na temat Martiny Stoessel - Dlaczego jest tak chuda?! Wg mnie artykuł jest wyssany z palca i w ogóle nie ma odbicia w życiu gwiazdy. Tini na pewno nic nie jest!

 Scany zamieszczone przez AnnaWiktoria. Kopiowanie surowo zabronione!

Prawy górny róg: Martina to sama skóra i kości.

Zdjęcie z konferencji prasowej: Ale ona ma kościste ramiona! Gwiazda serialu "Violetta" wygląda, jakby od dawna głodowała
Zdjęcie z Martin Ferro 2013: Widać jej żebra! A ciuchy, które powinny opinać jej ciało, dosłownie na niej wiszą. Piosenkarka i aktorka zdecydowanie za chuda!

Lewy dolny róg: Ona pracuje ponad siły

Zdjęcie z En Vivo: Podczas koncertów Martina nie tylko śpiewa, ale też prawie non stop tańczy. To jest ciężka fizyczna praca. Jak ona to wytrzymuje?

Zdjęcie śpiącej Tini: To zdjęcie śpiącej gwiazdy zrobiła jej mama. Jak widać, zmęczona wykorzystuje nawet krótką podróż autokarem, żeby się zdrzemnąć

Gazeta Pronto: Paparazzi przyłapali Tini w drodze do pracy. W tej nieumalowanej, smutnej dziewczynie ze zmęczoną twarzą trudno rozpoznać serialową Violettę

Martina Stoessel Dlaczego ona jest taka chuda?!

Bravo wie, dlaczego gwiazda serialu "Violetta" przypomina kościotrupa

Widzisz to zdjęcie? Jest się czym martwić! Sfotografowana na lotnisku w Buenos Aires Martina Stoessel (16 l.) wygląda na tej focie bardzo szczupło. Najbardziej rzucają się w oczy chudziutkie nogi gwiazdy serialu "Violetta". Tini to skóra i kości! Co siędzieje z popularną piosenkarką i aktorką?! Okazuje się, że nie tylko my zadajemy sobie to pytanie. Piszący o młodziutkiej gwieździe dziennikarze coraz częściej określają ją w swoich tekstach jako "delikatną" lub po prostu "chudą". Fani też są zaniepokojeni wyglądem swojej idolki. Nie uspokajają ich nawet zapewnienia gwiazdy, że jest łakomczuchem uwielbiającym frytki i kremowe desery: - Jem wszystko i w dużej ilości - przekonuje Martina. I dodaje ze śmiechem: -nie tyję, bo mam szczęście albo dobre geny! Nam się jednak wydaje, że szczupłej sylwetki Tini nie odziedziczyła po rodzicach, tylko "dorobiła się", pracując ponad siły. Trwająca pięć miesięcy trasa koncertowa, nagrywanie kolejnych piosenek i praca nad serialem zrobiły sobie. (tu powinno być chyba swoje) Zresztą sama Stoessel przyznaje, że nie jest jej łatwo: - Wstaję o 6:30 i od godziny 8 do 14 pracuję przy nakręcaniu serialu - opowiada dziewczyna - Dwa razy w tygodniu chodzę do szkoły, a w pozostałe dni uczę się przez internet. Prace domowe wysyłam wtedy nauczycielom mailem. Poza tym uczę się gry na gitarze i mam zajęcia ze śpiewu i tańca. Jak widać, Martina ma sporo roboty. - Czasem jestem bardzo zmęczona... - przyznaje gwiazda. Po czym dodaje, jakby się usprawiedliwiała: - Ale przynajmniej realizuję swoje marzenia! Tylko dlaczego robi to kosztem swojego zdrowia?! Przepracowana nastolatka coraz bardziej przypomina szkielet. Ponadto podejrzewamy, że Stoessel jest taka chuda, bo - wbrew temu, co mów o swoim łakomstwie - jest na diecie. Częściej niż z kanapkami w ręku, można ją bowiem zobaczyć z kubkiem yerba mate. ten popularny w krajach Ameryki Południowej ziołowy napój działa pobudzająco i... wspomaga odchudzanie. Tylko po co taka chudzina miałaby zrzucać kilogramy? Boimy się, że Stoessel ma anoreksję! Osoby cierpiące na to zaburzenie odżywiania głodzą się i stale mają wrażenie, że są za grube. Oby ten problem nie dotyczył Tini, bo ciągle chudnąc, w końcu osłabnie i zniknie... z ekranu i ze sceny. 

Zdjęcia na dole: Ciągle pije napój odchudzający 

Yerba mate to napój, który dodaje energii oraz wspomaga odchudzanie. Ale przecież Tini nie musi się odchudzać!

Zdjęcie z Peterem: Czy jej chłopak ją uratuje?

Od niedawna Martina jest związana z aktorem i piosenkarzem Peterem Lanzanim (23 l.). Na początku trochę martwiliśmy się, że nowy chłopak Tini jest dla niej za stary (dzieli ich różnica aż siedmiu lat). Ale teraz mamy nadzieje, że dojrzały i opiekuńczy ukochany dopilnuje, żeby gwiazda w końcu o siebie zadbała.

A co ja osobiście sądzę o artykule? Jest moim zdaniem trochę wyssany z palca. Jej wygląd jest pewnie efektem długotrwałych, ale co najważniejsze systematycznych ćwiczeń. Gdyby jak to Bravo "ładnie" ujęło - od dawna głodowała - byłaby na pewno osłabiona i nie dałaby rady na koncertach w Europie i na występach gościnnych (Radio Italia, Rai1). A tego Disney by raczej nie chciało.

Czy na tym zdjęciu naprawdę ma kościste ramiona? Nie jestem jakoś zbytnio przekonana. Pewnie to efekt ćwiczeń. Nie żadnego odchudzania czy głodzenia się. Przy okazji drugiego zdjęcia widać, że Tini nie musi się kryć ze swoim tatuażem na En Vivo. Po prostu bransoletki są częścią charakteryzacji. 

Idąc dalej, gdyby Tini się głodziła/odchudzała, czy jej twarz byłaby pełna czy na twarzy widać byłoby kości policzkowe?

Wszyscy pewnie pamiętamy to zdjęcie z instagrama Tini i jak każdy zastanawiał się co to jest, teraz już wiemy, że jest to yerba mate - ale nie ma ona dokładnie tylko dwóch właściwości jak wymieniło Bravo. Udało mi się wyczytać w internecie, że ma trochę więcej zastosowań. Na wikipedii można wyczytać m.in.: obniża poziom cholesterolu, chroni komórki wątroby itp. Tutaj macie link do artykułu jeżeli chcecie poczytać o tej roślinie [klik], a tutaj macie ciekawy artykuł na jednym z blogu na ten temat [klik].

Ale to nie wszystko co można było znaleźć w Bravo. 

Martina Stoessel gra w "Rodzinka.pl"

Violetta Boska? Mamy nadzieje, że czyta to osoba odpowiedzialna za scenariusz serialu. Plan jest taki: nową dziewczyną Tomka Boskiego (granego przez Maćka) zostaje Martina (16 l.) znana z serialu "Violetta". To dopiero byłaby para! Wiadomo, że wspólna praca na planie zbliża do siebie ludzi, więc może z czasem zaiskrzyłoby między nimi też w realu. ;-) 

Podpis pod zdjęciem: Widzimy to! 16-letnia Martina w kuchni posyła buziaka Maćkowi Musiałowi (18 l.) 

I ostatni już miniartykuł gdzie można zobaczyć Tini.

Patrz na pozy, ciuchy i dodatki! Która z wybranych przez nas sław zasługuje wg Ciebie na pochwałę? Poznaj nasze typy!

Martina Stoessel - Ryzykowne buty 

Zakładając buty na tak grubej podeszwie, Martina (16 l.) ryzykuje nie tylko stylową wpadkę, ale też poważnym wypadkiem. Nie chcemy, żeby nam się Tini połamała! 

Szczerze mam podobne buty do tych na zdjęciu poniżej. Możliwe, że ciut niższe. Nie chodzi się w nich tak źle. Trzeba mieć tylko wprawę i na pewno są wygodne, ponieważ nie czujemy jak stajemy np. na szkło.

To już koniec! Dzięki, że dotrwaliście do końca!

Jakie jest wasze zdanie o anoreksji Tini? Zgadzacie się z Bravo, czy moje kontrargumenty były lepsze? Co sądzicie o pomyśle Violetta Boska? A na koniec, podobają Wam się buty Martiny? Mnie te białe się bardzo podobają, a Wam?

Follow @ofcViolettaPL