Menu

11.03.2014

[Prasa] Gwiazdy w nowym wydaniu BRAVO

Jak co drugi wtorek niektórzy z Was z pewnością w pierwszej wolnej chwili pognali do kiosku, aby sprawdzić, czy są jakieś wzmianki o violettowej ekipie w najnowszym numerze popularnego czasopisma dla nastolatków - mówimy o oczywiście o BRAVO! Wzmianki oczywiście są - V-lovers jest w Polsce zbyt dużo, aby redakcja gazety mogła to ignorować ;) Ba, nawet więcej niż wzmianki. Artykuł, naklejki i gigantyczny plakat - zobaczcie, co możemy znaleźć w tym wydaniu!


Na początek najważniejsze, czyli artykuł na dwie strony na temat Francisco, starszego brata Martiny Stoessel. To szeroko udokumentowany zdjęciami opis relacji brat-siostra ;)

"Oto mój najlepszy przyjaciel"
Gwiazda Violetty zdradza: tylko on zna jej sekrety.

On stale jej towarzyszy! W autokarach i samolotach przemierza z nią tysiące kilometrów. A gdy znana z serialu "Violetta" Martina Stoessel (16l.) śpiewa na scenie lub udziela wywiadów, szczupły brunet stoi z boku i robi jej zdjęcia. Kim jest ten chłopak? To Francisco Stoessel (18l.) - brat gwiazdy! Przez pewien czas wielu podejrzewało, że ten przystojniak jest tak naprawdę jej chłopakiem. I nie ma co się dziwić pomyłce! Bo na słodkich fotach, które Martina wrzuca na swoje konta na Instagramie i Twitterze , ona i Francisco rzeczywiście okazują sobie tyle czułości, że faktycznie wyglądają jak zakochana para... Kto by pomyślał że brat i siostra mogą się tak bardzo lubić?! Przecież zwykle nastoletnie rodzeństwo rzuca się sobie do gardeł. Ale nie Tini i Fran (jak pieszczotliwie nazywają ich znajomi i rodzina)! Oni świetnie się ze sobą dogadują i bardzo się wspierają. Chociaż nie zawsze tak było... Na początku Francisco źle znosił popularność siostry. - Nie mógł zaakceptować tego, jak bardzo zmieniło się nasze życie - tłumaczy Martina. Nie podobało mu się, kiedy na przykład ktoś przerywał nam jedzenie w restauracji i prosił o autograf. Ale z czasem jej brat przyzwyczaił się do tego, jak wielkie zainteresowanie wzbudza Martina, gdziekolwiek się nie pojawi. Teraz jest bardziej cierpliwy i wyrozumiały - śmieje się Tini.



- Kiedy ktoś chce mieć ze mną zdjęcie, bierze aparat i robi nam fotę. I dodaje z powagą: Francisco to mój przyjaciel i powiernik. Zawsze jest przy mnie! Aktorka i piosenkarka ma do swojego brata absolutne zaufanie i dzieli się z nim każdym swoim sekretem. I docenia to, jak bardzo jest przez niego wspierana. Od niedawna może mu się za to odwdzięczyć. Bo Francisco rozpoczął karierę modela. Po pierwszym pokazie mody, w którym wziął udział, Martina zachwalała go dziennikarzom - Mój brat to geniusz! Ale prezentowanie ciuchów to nie jedyna ambicja tego chłopaka. Fran chce też zostać DJ-em! A Martina nie może się doczekać, kiedy uda mu się to marzenie zrealizować. - Mam nadzieję, że kiedyś pojedziemy razem w trasę koncertową - rozmarza się gwiazda.


Zdjęcia z dzieciństwa:
JAKO DZIECI BYLI DO SIEBIE PODOBNI
(1) Kilkuletnia Martina (z lewej) z bratem Francisco i mamą Marianą. (2) Tini i Fran nie tylko byli do siebie bardzo podobni, ale mieli też te same problemy z jedzeniem ;-)
(3) Akrobatyczne popisy rodzeństwa...

Zdjęcie z auta:
UWIELBIAJĄ RAZEM ŻARTOWAĆ
Fran za kierownicą samochodu, a Martina udaje przerażoną


Przyłapani w trakcie zakupów!
Tini uwielbia zmuszać swojego trochę wstydliwego brata do wspólnego pozowania fotografom.


Wszędzie razem!
Fran towarzyszy Martinie w czasie jej tras koncertowych. To zdjęcie zrobił im ich tata Alejandro Stoessel w samolocie lecącym do Mediolanu.

Zdjęcie 3., druga strona:
ILE MIĘDZY NIMI CZUŁOŚCI!
Czułości po domowym obiadku.

Zdjęcie z Peterem:
ON BARDZO LUBI CHŁOPAKA TINI
Dużo starszego od Martiny Petera Lanzani (23l.) musieli zaakceptować nie tylko jej rodzice, ale też brat. Jak widać, Fran polubił ukochanego siostry!


Mój komentarz do artykułu
Relacja rodzeństwa Stoessel rzeczywiście jest nad wyraz ciepła - doskonale się dogadują i spędzają ze sobą mnóstwo czasu. Ale w artykule wygląda to po prostu na zbytnio nadmuchane i ozdobione lukrem. Rodzina Stoessel ma nieprzeciętnie silne więzi, każdego z każdym, więc także stosunek Tini do Francisco nie zaskakuje. Pojawiło się kilka błędów merytorycznych - na przykład zdjęcie z zakupów to wcale nie zdjęcie z zakupów, acz fota zza kulis wspomnianego, debiutanckiego pokazu nastolatka. Zdjęcie z domowego obiadku upamiętnia obiadek, który odbył się poza domkiem ;)) No i najważniejsze, przez ponad rok nie znalazłam i nie znajdę nigdzie przesłanki, jakoby uważano ich za kiedykolwiek za parę patrząc po zdjęciach - ponieważ Tini wszędzie ciągnie za sobą wózek z całą rodzinką fani od początku byli uświadomieni. 



To nie wszystko!

Dodatkiem numeru są naklejki i dwa megaplakaty. Naklejki są wyjątkowe - ich bohaterzy zostali umieszczeni na neonowym tle (ksero niestety nie uchwyciło neonowej żółci). Znalazłam tu aż troje z naszych ulubieńców - Jorge, Tini i Diego.



Wśród dwóch z megaplakatów jeden przedstawia uwielbianą dwójkę - Diego i Martinę! Ze względu na ubiory wnoszę, że to jedna z licznych sesji dla magazynu Violetta :)

Plakat ma rozmiar zbliżony do A2 - czterokrotny format samej gazety.




I jak Wam się podoba? :)



20 komentarzy:

  1. Bravo szaleje za Martiną ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe, pierwsza :) Jak dla mnie artukuł jest fajny :) Super że Tini i Fran są tak blisko :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie ma plakatu z Jorge :c . Nie kupuje jej ;> .

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja kupuję zawsze bravo . Ale dużo osób mówi tylko Violancia i chwast -.- :(

    OdpowiedzUsuń
  5. też mam a Vilu i Diegus są u mnie na ścianie

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka szkoda że nie mogę kupić bo u mnie nie ma polskich gazet np. Bravo, popcorn itp.

    OdpowiedzUsuń
  7. fajnie tylko szkoda że nie ma leona na plakacie a jest diego

    OdpowiedzUsuń
  8. Boże...cały czas tylko Leon i leon ..dajcie se już spokój.Diego jest fajniejszy

    OdpowiedzUsuń
  9. Bravo jest głupie. Tylko szukają sensacji. A szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla Was najważniejszy jest aktykuł??? Dla mnie plakat kocham Dieeego <333 pierwsze co zrobiłam jak przyszłam to w kurtce plakat wieszałam kocham gooo <3333

    OdpowiedzUsuń
  11. uważam że to trochę nie w porządku kopiować artykuł z bravo, może ktoś chciał kupić gazetę ze względu na aartykuł a wy to dodajecie i ktoś już tego nie kupi. Same nie lubice gdy wasze artykuły są kopiowane więc nie róbcie tego samego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W BRAVO jest wiele artykułów, to jedynie komponent. Ponadto, myślę że wystarczającym wynagrodzeniem "kopiowania" jest napędzenie im kolejnych setek klientów mających za zamiar kupić jedynie dla plakatu.

      Usuń
  12. DIEGO I TINKA DO SIEBIE NIE PASUJĄ. DIELARI 4EVER

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę mieć plakat Dietini! <333

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak myślałam że o czymś zapomniałam :o musze lecieć po bravo ! I na dodatek jest taki plakat *o* Nie dość że Tini to jeszcze z Diego, marzenia spełnione <3
    Super post idę dalej nadrabiać xD

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam tylko ja wolę Leona Diego jest brzydki i głupi

    OdpowiedzUsuń