Menu

9.07.2014

Violetta - Komiks!

Violetta - Komiks!

Violetta okazuje się być niewyczerpanym, złotym źródełkiem dla jej twórców - praktycznie wszystko, co jest wydawane w związku z nią, rozchodzi się jak najświeższe bułeczki. To jednak pozwala nam poznać ukochany serial we wszelkich możliwych adaptacjach, w jakich tylko wpadnie do głowy wydać go producentom serialu. Co tym razem? Zapoznajcie się z komiksową Violettą!

Co i gdzie
Między 20 a 25 czerwca do marketów, księgarni i mniejszych sklepików w Argentynie, Włoszech i Francji trafiła gratka dla każdego V-lover - pierwszy tom komiksowej wersji naszego ulubionego serialu! To fioletowa historia z drobnymi wariacjami, wyszła spod ręki rysowniczki Arianny Rei, mającej na koncie dwa podobne przedsięwzięcia, oba skierowane do młodszych. Za scenariusz odpowiada Alessandro Ferrari.
Cena wynosi w przeliczeniu z Euro: 35-40zł




Inne oblicza postaci
Jedną z atrakcji podobnych wydań dla fana jest bohater w często zupełnie innej aranżacji - tu oczywiście bardzo wyraźnie istnieje to zjawisko. Większość można rozpoznać przy pierwszym, sekundowym spojrzeniu, ale ku memu zaskoczeniu - nie wszystkich. Niektórzy mimo, że przywodzą oczywiste skojarzenie z konkretną osobą, to karzą mieć wątpliwości przez jakieś kilka sekund: wyjątkowo blada Włoszka tu zamienia się w Pocahontas, fryz Violetty staje się 'bujny' a Maxi nabiera skrzaciego rysu twarzy.

Mimo wszystko, moim zdaniem dwie najbardziej wyeksponowane bohaterki - Violetta i Ludmiła - są oddane bardzo dobrze ;)


Pan w fioletowej koszulce to jedna z tych nieco "wypadających" z podobieństwa person - w jego rysach dostrzegam bardziej legendarnego seksiaka Johnny Bravo niż naszego hiszpańskiego zdobywcy Diego. Ale trzeba przyznać, mięśnie są na miejscu xD Można by dyskutować, czy to nie Tomas - ostatecznie prezentowana Violetta nosi stroje z pierwszego sezonu - jednak przedstawiona postać nie zawiera przymiotów Heredii. Natomiast oblicze Gregorio świetnie ujmuje ten rys szaleństwa xd



A wygląda to mniej więcej...


Budzi wspomnienia?
Być może nie jedno, nie dwoje z Was kiedyś było lub nadal jest fanem "W.i.t.c.h.". Komiks opowiadający o pięciu czarownicach o przydzielonych im mocach żywiołów, walczących z wielowymiarowym złem porwał swego czasu masę małoletnich odbiorców, wśród których byłam też ja (ubóstwiałam między drugą a czwartą klasą, mam gdzieś ze dwieście numerów gazetki), i spojrzawszy na ten fioletowy komiks od ręki przypomniałam sobie "witchowe" czasy. A w Was to budzi jakieś wspomnienia? Może nadal macie jakieś ulubione komiksy? :)


Polskie wydanie
Niestety, dotychczas w internecie nie zamieszczono żadnych informacji na temat polskiego wydania tego wyjątkowego komiksu. Jednak fakt, że we Francji za dystrybucję jest odpowiedzialne Kolekcja Hachette dobrze rokuje - Hachette działa także w Polsce, zatem najprościej uzbroić się w cierpliwość i czekać na informacje od wydawnictwa, z którym także spróbujemy się skontaktować.

Jak Wam się podoba Komiks Violetta? :)


47 komentarzy:

  1. Pomysł fajny ale nw czy bym kupila xd

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest super! Nie mogę się doczekać jak będzie z Polsce! xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny ten komiks, ciekawe kiedy będzie w Polsce:)
    Zapraszam tu: www.martinastoesselviolettapl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Suuper. Niezłe rysunki w tym komiksie. Tylko trochę niepodobne, ale co tam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Boże jaki Marco hahahaha xdd Francesca wygląda właśnie jak Pocahontas ale przy okazji matka trójki dzieci :( Reszta mi ładnie pasuje. Też czytałam witcha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się wydaje, że Fran jest całkiem podobna i Leon żywo wyszedł haha :D

      Usuń
  6. Niezbyt ładne te postaci... ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Też mi się przypomniały Witch :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łańcuszki, zwłaszcza obelżywe i prostackie, to ścierwo, które na tym blogu wisieć nie będzie, przykro mi :) Ale wysłałeś/aś to nam, więc jeszcze 4 osoby i nie umrzesz ;)

      Usuń
    2. Ahahahahaha jak mozna być takim tepym zeby wierzyć w łańcuszki xdddd

      Usuń
    3. Nie wiem, po co niektórzy wysyłają te łańcuszki... One są żałosne...

      Usuń
    4. głupie łancuszki -.-

      Usuń
  9. Mi się to podoba :) Jeżeli będzie polska edycja to pewnie kupię, chociaż trochę drogo, ale na zachodzie europy wszystko 'drogo'. U nas pewnie będzie taniej. A jak nie to jak będę miała okazję, kupię sobie po hiszpańsku.
    Najlepiej oddani chyba León Ludmiła Camila i Vilu

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny pomysł, jednak 40 zł na komiks bym nie wydała. Mam nadzieję, że gdyby pojawił się w Polsce, to ceny byłyby takie...... normalne ;]
    Pamiętam, że kiedyś też byłam fanką komiksów (serial mi się nie podobał) "Witch". Kolekcjonowałam każdy numer gazetki....
    Co do rysunków- Pablo mnie rozwala xd

    OdpowiedzUsuń
  11. Ludmiła oddana najj. Leoś <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne to nawet, moja ciocia mieszka we francji moze mi kupi

    OdpowiedzUsuń
  13. To dziwne bo Fran (mimo, że jest Włoszką) nie ma tak ciemnej karnacjii jak na tych obrazkach. Więc po co ją tak narysowali?

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochałam W.I.T.C.H.
    Milens chętnie bym od ciebie odkupiła te 20 gazetek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 200, nie 20 :D:D:D Mogłabym je nawet sprzedać, zwłaszcza że te numery niedostępne w sprzedaży od... 9 lat?, z tym że niektóre są dość zmachrolone użytkowaniem :ppp

      Usuń
    2. o super ja też chce xddd

      Usuń
    3. Tym bardziej! Wystawiaj na allegro kupie conajmniej polowe ;D

      Usuń
  15. Bardziej ten komiks przypomina mi Winx niż W.I.T.C.H.
    Ja bym nie kupiła. Ludmiła, Camilla, Violetta są najbardziej podobne.

    OdpowiedzUsuń
  16. I jeszcze ILGA :-P

    OdpowiedzUsuń
  17. Boże ♥ Przypominają mi stare filmy disneya ♥
    Ta kreska jest taka podobna do tamtych ♥
    Jest doskonała. Pod względem wyglądu już podbili moje serce ♥
    Ale muszę przyznać, że wcale nie przypomina witcha.
    Jedyną cechą wspólną to fakt, iż i to i to to komiksy.
    Witch ma totalnie inną kreskę i opowiada o czymś totalnie innym.
    A co do scenariusza, właśnie.
    Czy tylko mi się wydaje dziwne? Komiks do serialu MUZYCZNEGO?
    Tam co 2 minuty śpiewają.
    Jak to moja koleżanka ujęła 'o Boże! Którego chłopaka wybrać? Ktory jest słitaśniejszy? Oh, nie, nie wiem. O, to może zaśpiewam'
    Czy tylko ja zauważyłam inny styl ubierania się Naty? Może jest z 1 sezonu, bo wtedy za specjalnie się serialem nie interesowałam i mogłam nie zauważyć. W komiksie jest taki... Klaunowaty? A w serialu Naty stawia na wszystko co w kratkę i skórzane kurtki. (No i czasem czarno białe paski, ale o nich wole nie wspominać. Ja się dziwie, że Ludmila pozwoliła jej takie cos kupić xD)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaję sobie sprawę z innego stylu autorów (mimo że witch miało dwójkę rysowników, włoch i włoszka i przez to czasem te style się rozbiegały ale to szczegół), ale chodziło mi najogólniej rzecz biorąc właśnie o formę komiksu ;> Mnie także to dość mocno zdziwiło, ciekawa jestem jak oddali 1001 jeden solówek i występów grupowych. Ale też fakt, że scenariusz jest układany odrębnie, pod to wydanie, więc pewnie wycieli znaczną część tego

      Usuń
  18. Ja czytałam "odlotowe agentki" przez całe 1-3 :) postacie całkiem całkiem. Ludmi fajnie wyszła :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Trochę drogie ale tak i tak by kupiłam

    OdpowiedzUsuń
  20. to już trochę przesada moim zdaniem

    OdpowiedzUsuń
  21. Zależy, jakie grube by to było, bo jeśli kilka stron, to raczej bym nie kupiła... Ale wygląda zachęcająco, więc jeśli tylko pojawi się u nas, to muszę się wybrać do księgarni, żeby to chociaż obejrzeć :p.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zauważyliście, że Lodo w porównanie do innych ma narysowane najmasywniejsze uda? To w sumie dziwne bo reszta postaci ma takie chude nawet Cami a w rzeczywistości to Camila ma najmasywniejsze uda

    OdpowiedzUsuń
  23. Z Pabla jakiego przystojniaka zrobili xD
    A Marco został srerem? Czy o co chodzi z tą hawajską koszulą?

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj Milens, Milnes, Milens :D Przez Ciebie spędziłam dokładnie 2 godziny na czytaniu moich za czasów młodości witchów <3 ! Bożee, pamiętam jeszcze te wszystkie gazetki, horoskopy, testy, komiks ^^ Uwielbiałam to i nadal jak widać uwielbiam :D
    Mnie również od razu skojarzyło się z witchem, fajnie to wygląda i fajnie się zapowiada. Moim zdaniem postacie nie są takie złe. To prawda, Francesca wygląda jak jakaś pocachontas, ale spójrzcie na rysy, które bądź co bądź przypominają jej twarz :D Wszystko fajnie się komponuje, ale moim zdaniem co do Violetty w ogóle nie jest podobna do siebie :/ Może w połowie, ale... xD Najbardziej mnie zastanawia czy w tym komiksie jest przedstawiona postać Angie i innych bohaterów np Olgi i tak dalej xD! Czy tak samo jak w wersjach książki skupiamy sie tylko na tym co widziała Violetta i co przeżywała -.-, ale czego ja tu oczekuje przecież tytuł serialu brzmi "VIOLETTA" xD! Co do komiksu całkiem spoko, ja bym osobiście dała cene tego max 25 zł , bo jeżeli za "Kolekcja V-lovers" płacimy 19.99 zł a mamy tam 5 odc po 45 min to komiks powinien być droszy, ale bez przesady :D Całość zaczyna się fajną przygodą ^^
    Pozdrawiam :D
    Lika.

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajnie by było żeby było w Polsce ( Ale troszkę taniej )

    OdpowiedzUsuń
  26. Skąd wzięłaś te zdjęcia ?

    OdpowiedzUsuń
  27. Jak dla mnie najbardziej podobna jest Camila i Leon - potem Ludmiła. Reszta jest jakoś tak .. Nie do końca pasuje mi do oryginalnego wyglądu :( A komiks na pewno kupię, jeśli tylko pojawi się u nas - oczywiście jeśli jego cena nie będzie przekraczać 15 zł. :|

    OdpowiedzUsuń
  28. Nawet, nawet ale ja jestem za filmem :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Super komiks.. Trochę nawet jest podobny do W.I.TC.H Jeśli chodzi o postacie ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. A Ludmi najlepsza! Hahahahaahah :D !

    OdpowiedzUsuń
  31. gdzie to kupici

    OdpowiedzUsuń
  32. Tak może i dobrze że zroili komiks ale kiedy dotrze do polski?

    OdpowiedzUsuń
  33. A ja widziałam to w Polsce w kiosku za 50zł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja to kupiłam w Biedronce dawno po polsku za 10 złotych :D

      Usuń