Menu

9.09.2014

[Z życia aktorów] Cande i Facu na wakacjach

[Z życia aktorów] Cande i Facu na wakacjach

Jak już niektórzy pewnie z Was wiedzą ok dwa tygodnie temu Cande i Facu wybrali się na wakacje do Hiszpanii, konkretnie na Ibizę. Przez ten okres czasu cały czas informowali nas o tym co aktualnie robią, gdzie są itd., dzisiaj ich sielanka się kończy, wracają na nagrania, aby wraz  zresztą zawojować w Sevilli. Przyjrzyjmy się bardziej tej "wycieczce". Wielu z Was zapewne wyciągnie (o ile już nie wyciągnęło) jednoznaczne wnioski.



Sieć huczy od ich wspólnych fotek, które czasami są dość kontrowersyjne, jest to idealna pożywka dla fanów, którzy zawsze wyciągną błędne wnioski bez względu na to jak to odbije się na ich idolach.  Masa portali napisała o ich wypadzie, oni sami ostatnio udzielili masę wywiadów ( m. in. dość obszerny wraz z bogatą sesją dla magazynu "LOOK", który ukaże się niebawem), dlatego zastrzegam - zanim cokolwiek napiszecie/pomyślicie nie stawiajcie wszystkiego na jedną kartę. Ta dwójka traktuje siebie jako parę najlepszych przyjaciół zarówno na planie jak i poza nim. Niejednokrotnie wyjaśniali całą sytuację, a oto i kilka przykładów.


Na początek fragment z magazynu "Como Tu":


W ostatnim artykule, który zamieścili podkreślili, że wybrali się tak w przyjacielskich stosunkach.

2. Jak to było w szkole i na planie Violetty?
Zawsze byłem żartownisiem, Candelaria i ja jesteśmy jak bliźnięta rozdzielone przy porodzie, którzy przybyli, aby znaleźć się na planie Violetty. Teraz jestem organizatorem. W Barcelonie, gdzie kręcono Violettę mieliśmy przy sobie GPS by się znaleźć. FACUNDO GAMBANDE( MAXI).
Candelaria zapytana w Fans World o to, czy ma kogoś u swojego boku odrzekła z uśmiechem na twarzy, że niestety jest "starą panną":



I multum innych, które można dostrzec uważnie śledząc ich konta na portalach społecznościowych, prasówek etc.

Wielu również na główny cel obrało Falbę. Oni już są kompletnym wymysłem fanów. Obojga poza przyjacielskimi stosunkami absolutnie nic nie łączy, wiele zdjęć publikowanych w sieci jest zwyczajną przeróbką, inne to przyjacielskie wymiany zdań między nimi. Nie trzeba być doświadczonym grafikiem, aby dostrzec różnicę między realiami a fikcją ( nie chcę w tym momencie absolutnie nikogo obrazić, sama jestem nogą w sprawach technicznych). Dla większości fanów (tym bardziej w okresie, w którym hormony buzują najbardziej) jest czystą przyjemnością "shippować" obie pary. Nie zaprzeczę, przebywając razem z pewnością zbliżają się do siebie w pewien sposób, ale, gdyby nawet coś między nimi zaiskrzyło obowiązuje ich kontrakt, który niestety zabrania im ujawniania takich informacji - czy są prawdziwe, czy też nie.
Show biznes to ciągły stres, życie pod kloszem, jeden wielki wyścig szczurów. Wszystko jest jedną wielką ustawką, która powoduje zamieszanie nie tylko w główkach niezbyt doświadczonych w tym zakresie fanów, ale i samych gwiazd. Każde słowo wypowiedziane przez nich jest kontrolowane - nie mogą powiedzieć za dużo, nie mogą też za mało, a jeżeli już chcą ruszyć z czymś dalej najpierw muszą uzgodnić wszystko z menadżerami czy producentami i mówię w tym momencie o ogóle, nie tylko o obsadzie Violetty. Nie każdy uścisk czy buziak zawsze musi o wszystkim mówić. 
Wiele tego typu akcji służy jedynie promocji danej produkcji czy kariery artysty, co odbija się na nich głośna czkawką. Choćby chcieli zabrać głos, nie mogą i tego należy im szczerze współczuć.

Wśród Was też pewnie znajdą się osoby, które witają się na wiele czułych sposób, wedle uznania co nie świadczy o tym, że "coś się kroi", nieraz czujecie się w niezręcznej sytuacji, kiedy ktoś wskazuje na Was palcem i od razu stawia sprawę tak a nie inaczej, nieprawdaż? :)

Proszę Was zatem, zanim cokolwiek obejrzycie/odsłuchacie potraktujcie sprawę należycie, nie wmawiajcie sobie czegoś, czego nie ma lub tego co nie zostało potwierdzone. nawet jeśli są razem (co jest bardzo wątpliwe) to i tak niczego nie ujawnią póki nie będą mogli, świećcie przykładem dla reszty fanów i nie dajcie się zbytnio ponieść fantazji a wyjdzie to z korzyścią dla wszystkich :)

Wracając jednak do tematu, oto co zdążyli publikować w ostatnim czasie:
 Planowanie wakacji @facugambande


 Ruszamyyy @facugambande

 Buziak z plaży !

 Wspaniale !!


Jeszcze raz! 
 Camino a Formentera !! pic.twitter.com/sv8scbHe6m
— Facundo Gambandé (@facugambande) wrzesień 7, 2014
Droga bez granic !!

 Spędzamy świetnie!
A oto kilka filmików, w których mówię jak jest/było tam cudownie, są oczarowani, zakochani, mówiąc krótko - stali się jej OGROMNYMI fanami :)



I wreszcie...

Adiós playa! pic.twitter.com/IhFgvAljey
— Cande Molfese ❤ (@kndmolfese) wrzesień 9, 2014

Żegnaj plażo!
I co sadzicie? Chcielibyście się tam wybrać?

23 komentarze:

  1. jak to mówią: "Po co jechać na Ibizę jak Czarnocin mamy bliżej?!"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże, jestem z okolic Czarnocina. Xd
      Beach Club. ;)

      Usuń
  2. Osobiście twierdze że byliby fajną parą, ale nic na siłę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Falba jest wymysłem fanów, a Milens, Wiola i parę innych redaktorek nie ma nic przeciwko Jortini – ta pierwsza uważa, że MOGŁO dojść do przelotnego buziaka, bo to dziwne, żeby nie zaiskrzyło. Pamiętasz zapewne jedną z takowych wypowiedzi na asku? Macie własne teorie na ich temat. Nie pomyślałyście, że są inne osoby, które są z Falbą o wiele bardziej zaznajomione niż wy? Nie kieruję tego oczywiście do wszystkich redaktorek. Wychodzi na to, że Falba jest jedynie wymysłem głupich fanów. AHA.
    Jednak bardzo satysfakcjonują mnie ostatnie zdania w tym fragmencie. Chodzi mi tylko o to, że czasem zachowujecie się niedorzecznie : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadinterpretacja :) wypowiedzi poglądowe na asku mają charakter swobodny, ponadto osobisty (jednostkowy) a wyrywkowe przedstawianie ich stawia w niekorzystnym świetle, prawda? Osoba odpowiedzialna za post przedstawia własną opinię, ja uważam że Facundo i Cande są w tej samej sytuacji w której było Dielari. Nie rozliczaj nas z aska bo jest miernikiem osobnych redaktorek nie bloga - redakcji - jako całości )))) Milens

      Usuń
  4. Tylko, że tak samo było z Diego i Clari (a później okazało się, że jednak razem są) - oboje zaprzeczali, ,,byli tylko przyjaciółmi'', mówili, że ta plotka bardzo ich uśmiała. Ja jednak uważam, że oni są razem (Fande) tylko ze względu na kontrakt tego powiedzieć nie mogą (bo o ile Maco z Ludmi nie byliby nigdy razem, to Cami i Maxi już tak, a młodsze V-lovers niestety reali od fikcji nie odróżniają) lub po prostu nie chcą. Ja osobiście ich ubóstwiam i mam wielką nadzieje, że są parą.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie wiecie jak bardzo chciałabym, aby byli razem... Tu się zgodzę - Falba to kompletne wymysły, jednak Fande... Nie wiem, jak to określić XD Ok, są tylko przyjaciółmi, ale między nimi na pewno kiedyś zaiskrzyło. No bo w końcu, zaczyna się od przyjaźni... Aj, wiem, mam już urojenia w móżdżku :p

    OdpowiedzUsuń
  6. To że spedzaja razem czas nie.oznacza.że.są.parą. Zaprzeczali temu nie jak dielari - ostatnim razem rok przed ujawnieniem - a w całkiem niedawnym tc.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy jak chłopak z dziewczyną dodaja razem zdjęcie czy filmik to odrazu musza być parą? XDDD Jak np. Tini dodaję zdjęcie z Mechi i podpisuje "kocham cie" lub Jorge dodaję filmik z Ruggiem to odrazu musza być parą? XDDD Myślenie, że jak chłopak z dziwczyną dodają ze sobą zdjęcie odrazu muszą być razem XDDDDD Jest to dla mnie bardzo dziecinna myśl i Fande tak jak Jortini jest tylko wymysłem fanów, którzy opierają się tylko na plotkach a nie patrzą jak jest naprawdę:) Jest to tylko moje zdanie więc prosiłabym bez żadnych kontrowersji pod moim komenatrzem skoro się z nim nie zgadzacie :) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam się zgadzam z tobą :) W zasadzie nie mam nic do dodania bo doskonale to ujęłaś :)Powiem tylko, że skoro Cande i Facu mówią, ze są przyjaciółmi, to pozostaje przyjąć to do wiadomości, uszanować i tyle. Jeśli coś się między z nimi zmieni, zechcą być parą (lub potwierdzą, że nią są) to zapewne o tym poinformują. Skoro do tej pory nie potwierdzili istnienia Fande i cały czas mu zaprzeczają to trudno się spodziewać, że dalsze wyszukiwanie dowodów i shippowanie (czy jak to się pisze) to zmieni. Dodałabym jeszcze co myślę na temat podobnego wymuszania i wcinania się w czyjeś życie osobiste, ale nie mam chęci na powtórkę z rozrywki o Jortini czyli wysłuchiwanie zarzutów o wymądrzaniu i zabranianiu komuś czegokolwiek, więc się wstrzymam ;) :P
      A wracając do artykułu... Widać, że Cande i Facu dobrze się czują w swoim towarzystwie i że świetnie się bawią na tych wakacjach :) Trochę im zazdroszczę, bo sama chętnie pojechałabym wygrzać zadek na Ibizie :D Najważniejsze, żeby dobrze wypoczęli i wrócili w dobrych humorach i ze świeżymi siłami do pracy :)
      Kathleen

      Usuń
  8. Kontrakt napewno im zabrania być publicznie parą, więc to czy są czy nie, dowiemy się na prawdę może nawet za kilka lat, jak już kontrakt nie będzie ich obowiązywał.

    OdpowiedzUsuń
  9. E tam, ja tam i tak sądzę, że są parą :)
    Ila

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uważam, że mogą nie chcieć o tym mówić, aby ludzie nie pomyśleli, że ich związek jest po to by wypromować serial. Ciekawi mnie jeszcze fakt, dlaczego kiedyś razem z Dielari wyszli do restauracji, rozumiem, że dobrze czują się w swoim towarzystwie (Facu i Cande), ale czy nie czuli by się dziwni wychodząc razem z parą zakochanych przyjaciół (moim zdaniem to była podwójna randka).

    OdpowiedzUsuń
  11. Czyli jeśli my shippujemy Falbe to jesteśmy głupie a jak niektóre redaktorki shippują Jortini to co?Są fajne bo fanów Jortini jest więcej niż fanów Falby?Ogarnijcie się....Nikt nie będzie mi mówił,że mam przestać wierzyć,że Alba i Facu mogliby być razem.Jak tak to dlaczego niektóre redaktorki jarają się Jortini na asku,twiterze itp.,itd. a mi tak powiem "zabraniacie"jarać się Falbą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale autorka tego tekstu akurat nie jest za Jortini (niejednokrotnie pisała o tym, choćby na asku), więc nie rozumiem o co te pretensje. Druga sprawa, że ma rację, bo shippowanie, zarówno Falby jak i Jortini, jest bezsensowne: aktorzy nie zmienią swoich uczuć i aktualnych partnerów tylko po to, aby sprawić fanom przyjemność. I żaden fan nie ma prawa tego na nich wymuszać.
      Kathleen

      Usuń
    2. Zgadzam się z tb w 100 % też jestem za Falbą

      Usuń
  12. Jest czy nie jest ja tam Fande uwielbiam <3 A co do Falby. Ten paring naprawdę jest wymysłem fanów bo oni kompletnie do siebie nie pasują (nie mam zamiaru nikogo obrażać wyrażam własną opinie). Mają inne zainteresowania, charaktery. I Jortini to też kompletna bzdura. Oni dokładnie tak samo do siebie nie pasują. I nie ma co się kłócić bo taka jest prawdę , a Secia nie ma tu pretensji że ktoś shippuje Falbę. Po prostu tłumaczy że nie ma szans że są razem bo, nie którzy tego nie ,,ogarniają''.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ok. rok temu: "Falba jest wymysłem fanów" hahahahahaha i co teraz? XDDDDD

    OdpowiedzUsuń