Menu

31.10.2014

[Z życia aktorów] Święto Zmarłych

[Z życia aktorów] Święto Zmarłych

Halloween z największym rozmachem obchodzi się w USA, Wielkiej Brytanii, Kanadzie i Irlandii skąd się wywodzi 31 października. U nas tak jak w innych państwach "święto" to nie jest uznawane, natomiast coraz więcej jego tradycji przenika do większej liczby kultur. Najpiękniejszym jednak okresem jest obchodzone 1 listopada Świeto Zmarłych oraz Zaduszki, o których bardziej powinniśmy pamiętać oraz je pielęgnować.
Jak Wigilię święta zmarłych  oraz jego prawidłową datę obchodzi się w krajach zamieszkujących przez poszczególnych członków obsady?




AMERYKA ŁACIŃSKA I MEKSYK

Tam przygotowania do tego święta trwają już dwa tygodnie przed tym wielkim dniem. Tak jak w innych państwach półki sklepowe pęcznieją od wszelakich gadżetów związanych z tym dniem. Pod koniec października wszystkie domy są sprzątane, aby móc "przywitać" dusze zmarłych.
Dokładnie 31 października rodziny zbierają się przy wspólnej kolacji. Na ścianach wiesza się obrazy z podobiznami zmarłych, stół jest przykryty obrusem na którym umieszcza się lichtarze ze świecami, kadzidła z żywicy i sosny ocote, czyli tzw. kadzielnice z copal, wszelkie figury świętych, aniołków, wazony z kwiatami, miski z owocami, zawiesza się również słodycze. Robi się to dla dusz, które przybyły długą drogę z zaświatów. Zapytacie zapewne czemu. Otóż według wierzeń "goście karmią się" woniami i fluidami z wyżej wymienionych potraw.


Uważa się, że pierwsze na ziemie "przybywają" dusze zmarłych dzieci, dlatego na stole stawia się słodycze różnej maści, ugotowane kolby kukurydzy itd. Dekoracje i jedzenie są zmieniane w zależności od przybyłych. Dla dorosłych oprócz słodyczy ofiarą staje się indyk lub kurczaka w mole - pikantnym sosie czekoladowym, a także tortillas i tamales, wypełnione ostro przyprawionymi farszami, czy specjalnie przygotowana wieprzowina. ie brakuje również alkoholu. Na koniec zapala się kadzidło i każdemu ze zmarłych jedna dużą święcę. Gdy rodzina w szczególny sposób pragnie uczcić śmierć zmarłego stawia zdjęcie w ołtarzyku wraz z rzeczami związanymi z tą osobą.

Tradycyjne "tamales".
"La Catrina", czyli rzeźba ludowa postaci.
1 listopada po południu rodziny udają się na cmentarze, aby ozdobić groby kwiatami i charakterystycznymi wieńcami z liści palm. Dbałość o grób to honor żyjącej rodziny. W dzień.zaduszny przynosi się pokarmy, przy grobach znajdują się zabawki, ubranka, buty zmarłych. Wizyty na cmentarzach są dla nich czymś większym niż tylko zapaleniem znicza. jest to spotkanie z bliską osobą, rozmowa z nią, kontakt duchowy. Śpiewane są również ulubione piosenki zmarłego. Na wieczór powraca się, aby zapalić świece. Następnego dnia z ołtarzyka zbiera się wszystko, następuje wymiana ofiar. Zdarza się, że wszystko jest zjadane przy wspólnej kolacji.

HISZPANIA

Tam już dzień ten nie jest tak hucznie obchodzony jak u nas (choć u nas również większość tradycji zaczyna szybko zanikać). 1 listopada jest dniem wolnym dla wszystkich. Chodzi się na cmentarze, zapala znicze, stawia kwiaty itd. Dzień poprzedni jest natomiast okazją dzieciaków do zabawy, choć Halloween się nie uznaje. Nie ma zatem większych różnic od nas.

 

FRANCJA

1 listopada,  podczas Dnia Wszystkich Świętych (La Toussaint ) Francuzi odwiedzają groby swoich bliskich zapalając świece i składając na nich wieńce oraz kwiaty, najczęściej chryzantemy, które są symbolem tego święta w tym państwie. Nie istnieje tam zwyczaj zapalania świec, można natomiast postawić na grobie tabliczkę z sentencja ,która pragnie się przekazać zmarłym. Przypada ono na ferie jesienne.


WŁOCHY

W tym słonecznym państwie również wiele tradycji zanika. Nawet cmentarze nie są tak licznie odwiedzane jak u nas. Na południu Włoch jednak tradycyjną potrawą jest "grano cotto", czyli gotowana pszenica z pastą (tradycyjnym dla Włoch makaronem) wraz z "vino cotto", czyli po prostu czerwonym winem. Dodaje się prawdziwą czarna czekolada pokrojoną na drobne kawałki, obowiązkowo dodaje się orzechy włoskie, a całość podaje w szklankach lub kubkach.


A co tam u obsady? Niestety nie próżnują, trwają nagrani w dodatku w... deszczu :) Uroki jesieni :3

MUHAHAHAAAAAAAA... (podziękowania dla tych, którzy stworzyli to zdjęcie!!!)

WesołegoHalloween @lodocomello @Muaa @Muaaoriginal @joacodiaz @muaaoriginal #MuaaHalloween #MuaJaJaaA

 #Halloween @kndmolfese z kurtką zrobioną przez @joacodiaz

 Jak świętujecie dzisiaj Halloween????

Wesołego Halloween (które odbywa się w studio nagraniowym podczas deszczu).
@lodocomello  Szczęśliwego - strasznego Halloween Lodooo ♥ Cc.@LCRussia 
Bezpośredni odnośnik do obrazka

I co sadzicie? Według mnie Meksyk zawsze słynął z pięknych tradycji, szczególnie tych obchodzonych większych świętach, gdzie są one naprawdę uhonorowywane tak jak powinny.
A co do samego Halloween, jakie macie zdanie na ten temat? Idziecie straszyć czy tak samo jak ja niezbyt się nim interesujecie?

42 komentarze:

  1. Jutro święto zmarłych a Tini będzie zamiast na grobach to w Chile xd
    + Niestety muszę jechać na groby i to w moje urodziny ;-;

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałem obchodzić, ale jednak wolę pozostać w domu. :)
    A kiedy wyniki wielkiego konkursu VP? Już dawno miały być.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie obchodzę Halloween. To nawet nie jest święto tylko głupi zwyczaj. Sądzę,że żebranie słodyczy, przez dzieci przebranych za jakieś zmory jest co najmniej beznadziejne. Mamy w Polsce własne tradycje. I nwm jak wy,ale ja np. wole iść zapalić znicz na grobie bliskiej mi osoby, zamiast 'tylko dla rozrywki' żebrać słodycze. Niestety masę młodych osób woli tą pseudo rozrywkę, bo przecież to żadna atrakcja iść na cmentarz z rodziną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W 100% cię popieram

      Usuń
    2. Również Cię popieram całkowicie.

      Usuń
    3. Zgodzę się z tobą w połowie.
      Owszem, mamy swoje tradycje. I na przykład ja jutro popołudniu jadę z rodziną na grób. To święto jest naprawdę bardzo ważne.
      Z drugiej jednak strony nikt nie broni mi też dzisiaj pochodzić dla beki z koleżankami po osiedlu i pozbierać kilka lizaków. Nie przebieramy się jakoś specjalnie. Nie jest to żebranie, tak jak ty to nazwałaś.
      Halloween nigdy nie będzie tak hucznie obchodzone w Polsce, jak w np. Irlandii.

      Poruszę tu też trochę inny temat, aczkolwiek też związany z tym świętem..
      Na Religii siostra mówi, że broń boże nie róbcie nic związanego z tym świętem, bo to wogóle szatan i te sprawy...
      Z kolei na angielskim dzisiaj mówiliśmy o Halloween, że to nic złego... Nie rozumiem logiki szkół. Na jednej lekcji mówią tak, na drugiej tak.

      Usuń
    4. "Niestety masę młodych osób woli tą pseudo rozrywkę, bo przecież to żadna atrakcja iść na cmentarz z rodziną."- Nie masz tu niestety racji. Ja np. obchodzę Halloween, a jutro sprzedaję z harcerzami znicze pod cmentarzem. Udaję mi się to połączyć.

      Usuń
    5. Halloween jest 31 października a święto zmarłych 1 listopada, więc nie widzę powodu dlaczego by nie móc się bawić w Halloween a następnego dnia iść odwiedzić zmarłych. Mi też udaje się to pogodzić (jak ALEKSANDRA LOVE MUSIC) to trochę przestarzałe i żenujące,że Polacy są tak mało otwarci na nowe tradycje... Dla dzieci chodzenie i zbieranie cukierków to może być naprawdę świetna zabawa! wiem, każdy może mieć swoją opinię na ten temat i dobrze ale czy wiecie od czego zaczęło się święto Halloween?... nie? więc ludzie jeden dzień przed świętem zmarłych zaczęli się przebierać za jakieś straszne "stworzenia" aby odstraszyć złe duchy które przybędą następnego dnia i móc spokojnie odwiedzić bliskich, zmarłych... poczytajcie trochę na ten temat ale nie na jakiś głupich forach gdzie jacyś nawiedzeni ludzie piszą i łączeniu się z szatanem bo to głupota, zresztą jak ktoś się przebiera i chodzi tak z myślą że chodzi i łączy się z szatanem czy coś to może i tak jest a jak ktoś robi to dla zabawy to dla zabawy i tyle :)

      Usuń
    6. Chdzi o to, że Halloween jest uznawane za satanistyczne, ponieważ w te noc z 31 października na 1 listopada przypada jedno z najwiekszych świąt w Kościela Sztana. I owszem zgadzam się, że małe dzieci lubią się zabawi i pochodzic sobie po cukierki ale wkurzające sa te "starsze dzieci". One nie znaja granic, jakby sie w jakiejś norze wychowały. kiedy nikogo yu mnie akurat w tego wieczoru nie było, tylko bylismy u znajomych to jakies bahory przyszły i ponieważ nikt im nie otworzył obrzucili drzwi do garażu jajkiem, oraz powiesili na ogrodzeniu papier toaletowy, wrócilismy dopiero późno w nocy , wiec zobaczyliśmy to rano, kiedy było zaschniete i do tej pory nie schodzi. Wkurzają mnie tez krzyczące dzieciaki na ulicy o 19.00, kiedy wiekszość ludzi przygotowuje sie np na wyjazd nastepnego dnia. Mamy zamiar z rodzicami nastepnym razem powiadomić straż miejską, by cos zrobiła z tymi bahorami, bo to jest niszczenie czyjegoś mienia....

      Usuń
  4. Nie obchodzę Halloween, jednak nie mam nic przeciwko zabawie. Chodzenie po domach jest według mnie trochę bezsensowne. Ale zabawy, przebieranki na dyskoteki są nawet fajne. W końcu Halloween jest innego dnia niż Wszystkich Świętych.
    A co do postu to bardzo ciekawy, naprawdę nie wiedziałam że Meksyk tak hucznie obchodzi Święto Zmarłych ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tradycje,tradycjami ale trochę zabawy nie zaszkodzi.Nie jest to nasza tradycja ale zawsze fajnie jest się zabawić

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale Debilne dzieciaki stojęce przed moim blokiem i wrzeszczące na całe osiedle to serio przesada

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie obchodze Halloween, ponieważ jest to święto pogańskie, a ja jestem katoliczką. Nawet gdyby mnie tam sznurami ciągnęli..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzenie na groby 1 listopada i dawanie sianka na stol w swieta tez jest poganskie :)

      Usuń
    2. ,,Sianko na stół" jest symboliczne, nie pogańskie. A ,,Chodzenie na groby" jest po to aby przypomnieć sobie bliskie osoby i pokazać, że są dla nas ważne. Jak już, to na pewno nie jest to bardziej pogańskie niż haloween i te sprawy.

      Usuń
    3. Ale obie te sprawy wziely sie z tradycji poganskich. Podczas Halloween jest jakas zabawa, a na poczatku ludzie przebierali sie za strachy, wystawiali dynie itp. po to, by odstraszyc potwory, ktore jak wierzyli, moga wydostac sie na ziemie 31 pazdziernika. Dzieki temu 1 listopada mogli spokojnie isc na groby.

      Usuń
  8. Ja nie obchodzę Halloween. A tak w ogóle fajny post.

    OdpowiedzUsuń
  9. Troche dostalam dreszczu gdy cztalam o Mekasyku xD
    Nie obchodze Halloween bo dla mnie to troche smieszne

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też nie obchodzę Hallowen.Bo to jest głupie i nudne np: przebieranie się w straszydła nawet nie wiem za co mam się ubrać, zbieranie cukierków itd: kiedyś jak byłam mała to zbierałam cukierki ale teraz to wyrosłam z tego dziadostwa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nie zbieram cukierków ale jednak jakoś robie dynie dla zabawy. To tylko zabawa jak sie tam raz czy dwa razy w życiu pójdzie zbierać to sie nie bedzie poganem. U mnie katechetka mówi: BO WAS SZATAN OPĘTA

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie obchodzę tego bezsensownego "święta ' Żyjemy w Polsce i są tu inne zwyczaje i tradycję było tak zawsze i niech tak pozostanie . Jeszcze chodzenie po domach i zbieranie słodyczy jak jacyś " żebracy " ? Nie rozumiem sensu wydarzenia. Szczególnie jeśli jest ktoś chrześcijaninem ( większość w Polsce) to jeszcze nie powinno się tego robić . Wolę zapalić znicz niż się w to bawić . Nawiasem nie po to walczono o Polskę żeby nie było polskości w takich ważnych świętach ! A ci którzy to robią i nazywają się chrześcijanami powinni się wstydzić .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko zabawa. Jestem chrześcijanką, wierzę w Boga (nie czytać kościół) i jutro sprzedaję znicze pod cmentarzem. A jak nie chcesz zbiarać cukierków to możesz obejrzeć horror z kumpelą. Ja zrobiłam imprezę.

      JESTEM SZATANISKĄ!!!! :o

      Usuń
  13. Ja nie obchodzę Halloween (tylko czasem dynie zrobię), ale nie rozumiem co tyle osób ma do tego, że dzieciaczki sobie pochodzą i pozbierają cukierki - to jest słodkie! To że zapyta się ktoś "cukierek albo psikus" nie czyni z niego pogana, bez przesady ludzie!
    Co do zbierania słodyczy to fakyycznie, jest to tylko zabawa, ale bardzo ciekawie uregulowana historycznie.
    Co nam szkodzi się pobawić? Przecież to jeszcze nie jest 1 listopada, to zupełnie inny dzień i nie powinniśmy mieszać Halloween (31.10) i 1.11. Rozumiałabym oburzeniem, gdyby chodziło o następny dzień, ale tego nie rozumiem.
    Pogańskie święto, czy nie pogańskie - nie róbmy z soebie idiotów, którzy nie potrafią otworzyć się na nic nowego. Nie chodzi o to, byśmy zaczęli je świętować w Polsce tak hucznie jak w Irlandii czy Ameryce, stanowcze nie, ale o otwartość na nowe zabawy, a przynajmniej nie zrzędzenie i przyszykowania cukierka dla słodziutkich dzieci przebranych za wróżki ;)

    Co do postu, niekoniecznie wartościowy, wszystko już wiedziałam albo było oczywisr, a co do Meksyku to rok temu ukazał się taki sam post i wtedy było to 100 razy lepiej opisane przez chyba Milens ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, post na ten temat był, dlatego się nie rozpisałam a napisałam pokrótce, gdyż w ten sposób przynajmniej reszta fanów mogła nadrobić zaległości, a gdybym podała sam link to z pewnością by nie weszli a sam post już nie miałby tej samej wartości.

      Usuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Sory za wyrażnie ale wkurwia mnie myślenie że zamiast halloween to by poszli na cmentarz. Tacy wygadani? To ciekawe czy wy WIELCE KATOLICY pójdziecie na groby zapalić ten zasrany znicz. Przypuszczam że wszyscy jutro pójdziecie na wszystkie cmentarze, wydacie 50 zł na znicze i będziecie mieli wszystko w dupie aż do następnego roku. O zmarłych się pamięta cały rok a nie tylko w jeden dzień. Halloween jest 31 października a święto zmarłych 1 listopada. I tak, to święto pogańskie ale wszystkie dzieci które to obchodzą traktują to tylko jako zabawę bo mają okazję się przebrać i się fajnie bawić. Już nawet nie mówię o chodzeniu po domach, ale widzę że rodzice narobili wam wielkiej sieczki z mózgu :) Nie pozdrawiam, ateista ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest coś w stylu wywoływania duchów... Może tego nie wiesz , ale zombi , wampiry, wilkołaki , czarownice itd to nie są normalne istoty... I może to dla niektórych normalne, ale według mnie to jest chore i dziwne.. Księża nie robią wody z mózgu, oni nas po prostu ostrzegają, wszędzie jest szatan i na nas czyha..Ale muszę przyznać , że też kiedyś chciałam żeby u nas było Halloween, bo myślałam, że to dobra zabawa. Ale wiedziałam też że to pogańskie święto i nie obchodzone w Polsce i byłam tego pewna aż do wczoraj..Jak zobaczyłam ile ludzi (chociażby z TT) piszę że dzieci przychodzą po cukierki, albo że uzbierali tak dużo cukierków, to aż się zdziwiłam i załamałam, naprawdę...Nie wiedziałam że w Polsce też obchodzi się Halloween, myślałam że są tylko takie wyjątki , że parę osób ... Tyle w tym temacie ;))

      Usuń
    2. w pełni się zgadzam co ma piernik do wiatraka chociaż jestem katolikiem to wole się pomodlić w domu niż iść do tego zasranego kościoła w którym tylko księża żebrzą o pieniądze

      Usuń
  16. Jeżeli pisze się o dniu przed świętem to piszemy z malej "wigilia"

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeśli już piszesz co Meksyku mogłabyś też pisać dokładniej np., że robią tzw"czaszki meksykanskie" i dlaczego-.-

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam.
    Post dotyczy święta zmarłych i dnia zadusznych a nie halloween, tu było tylko wspomnie o halloween, a jak widać większość zrozumiała to inaczej. Moim skromnym zdaniem halloween nie jest niczym tak naprawdę złym ponieważ dzieci obchodzą to święto i po prostu radość z dostania kilku cukierków jest ogromna bo to coś innego :) Nawet dzieci w domach stoją przebrane i z bananem na ustach czekają aż ktoś zapuka do ich drzwi i powie "cukierek albo psikus". Nie należy porównywać tego pogańskiego święta do naszego tradycyjnego wszystkich świętych, ponieważ to kompletnie inna bajka. W halloween dzieci biegają jedzą cukierki i się po prostu bawią. We wszystkich świetych ludzie są spkojni opanowani i wspominają swoich dobrych ludzi którzy odeszli. Idziemy na cmentarz zapalamy znicz tym najbliższym i tak samo w dzień zaduszny. Jak dla mnie dzień wszystkich świetych tak samo jak dzień zadusznych będzie na pewno ważniejszy od tego halloween, ale spójrzcie na to, że Polska jak każdy kraj dąży do wielonarodowości więc za kilkanaście lub kilkadziesiąt w Polsce nie będzie tylko polaków, ale i również ludzi z całego świata wraz ze swoimi tradycjami :) Powiniśmy być bardziej otwarci na takie "zabawy" bo to dla nas tylko zabawa ;) A święto wszystkich świetych to już inna bajka :) A więc zastanówcie się co wy tu piszacie w komentarzach :)

    Post jak najbadziej ciekawy ;) Tak samo jak w Meksyku obchodzone jest dzień wszystkich świętych można nazwać przesadą. Moim zdaniem dla większości Polaków było by to po prostu dziwne, a dla mieszkańców Ameryki Łacińskiej jest to normalne :)

    Pozdrawiam.
    Lika

    OdpowiedzUsuń
  19. Lodo jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  20. Chciałabym się odnieśc do części powyższych komentarzy. Nie wiem, czy ktoś przeczyta mój, bo notka została opublikowana już jakiś czas temu, ale mam nadzieję, że tak. Po pierwsze już w temacie posta jesta nazwa Święto Zmarłych, gdy tymczasem 1 listopada to rzadne Święto Zmarłych, tylko Święto Wszystkich Świętych, a drugi listpoada to Dzień Zaduszny, czyli jak sama nazwa wskazuje, modlimy się wtedy za dusze zmarłych. Fakt faktem, że w Polsce przyjęło się, że 1 listopada idziemy na groby naszych bliskich i nie będę oceniać, czy tak powinno być czy nie, myślę jednak, że to bardzo piękna tradycja. To pierwsza kwestia, którą chciałam poruszyć, a przy okazji trochę skorygować.
    Powyżej toczyło się co najmiej kilka dyskusji o halloween. Jedni byli na tak, inni na nie. Chciałabym napisać parę słów o genezie tego "święta". Sama nazwa halloween najprawdopodobniej pochodzi od słów all hallows' evening, czyli po polsku będzie to wigilia wszystkich świętych, kiedy zaczęto używać tej nazwy, nie jestem w stanie określić. Idźmy jednak dalej. Niewiele osób wie, że dzisiejsze halloween wywodzi się od celtyckiego pogańskiego święta. W dzień ten czczony był bóg zmarłych Samhainow. Druidzi(tacy jakby kapłani, jakby ktoś nie wiedział) chodzili od domu do domu i każdy mieszkaniec musiał ofiarować im coś kosztownego(często mogły być to ofiary z ludzi) na ofiarę dla tego właśnie boga. Jeżeli ktoś tego nie zrobił, w krótkim czasie demon miał zabić jedną osobę z tego właśnie domu, co często na prawdę miało miejscę. Możecie tłumaczyć to sobie czym chcecie, np. tym, że to druidzi zabijali potem taką osobę, aby ludzie nie przestawali sładać ofiar(osobiście skłaniam się właśnie ku takiej wersji), ale zawsze zostaje jekiś cień niepewności. Nie musicie oczywiście przyjąć tego, co napisałam, ale sądzę, że warto się z tym zapoznać.
    Wróćmy więc do kwestii, czy halloween jest dobre czy złe. Jak wiemy w polskiej tradycji nie występuje coś takiego jak halloween, zostało to przejęte od innych państw, jednak coraz częściej jest ono obchodzone. U nas jego forma jest powiedzmy łagodna. Dzieci się przebiorą, pozbierają sobie cukierki, ot nic ndzwyczajnego i niepokojącego. Jednak, gdy spojrzymy na genezę halloween, to może zaczniemy się nad tym faktem zastanawiać. Myśle, że następną kwestią jest sam ubiór dzieci. Oczwiście występuja stroje księżniczek, rycerzy, kowbojów itp., ale znakomitą więkością są stroje zombie, wiedźm, wampirów itd. Ta druga część może wzbudzać kontrowersje. Sądzę, że promowanie wśród dzieci myślenia, że takie postacie są "dobre", "miłe" i niczym nie różnią się od tych z pierwszej grupy, jest złe. Pomyślmy np. jest sobie dziecko ubrane na czarno, z czerwonym trójzębem w ręce, doczepionym ogonem i rogami na głowie, jednym słowem przebrane za diabła, nazywajmy rzeczy po imieniu; takie dziecko myśli, że przecież skoro jest tak przebrane, to ta postać chyba nie może być zła, a potem ,np. na religii, słyszy odwrotnie coś innego; i co ma ono w takiej sytuacji zrobić? I tu wkraczamy w inną sprawę.
    Jedna osoba, gdzieś w komentarzu na górze, stwierdziła, że na religii mówili, że halloween jest złe, na angielskim mówili, że to nic złego. No właśnie, tu pojawia się problem. Sama nie bardzo wiem, jak odnieśc się do tej sprawy. Chyba mogę tylko powiedzieć, że każdy, kto ma romzum powinien sam to osądzić(oczywiście mówię tu już o osobach nieco starszych i świadomych, a nie o dzieciach). I na tym stweirdzeniu chyba zakończyłaby się moja wypowiedź. Mogę chyba jeszcze tylko dodać, że ja osobiście nie brałabym w takim czymś udziału.

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam mieszkam w Irlandii i wczoraj zbierałam z koleżankami słodycze i NIE uważam aby to było jakieś złe , to dzień w którym można się zabawić obłowić się w darmowe słodycze jak i po prostu siedzieć w domu i oglądać horrory . NIE rozumiem polskich księży są według mnie trochę nie normalni uważają że halloween to wieczór demonów i w ogóle to jest chore to jest tylko niewinna zabawa a nie jakieś przywoływanie demonów co ma na przykład przebranie się za wampira czy za mumie do boga lub do diabła to jest zupełnie coś innego księża w irlandii wręcz to popierają aby dzieci po prostu miały frajde bo to nie jest nic złego I TO NIE JEST ŻEBRANIE O SŁODYCZE TO JEST PO PROSTU TRADYCJA I ZABAWA

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ciekawy post, można się czegoś dowiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  23. nie jest fajnie

    OdpowiedzUsuń
  24. My mamy Wszystkich Świętych oni mają halloween... Bawcie się dobrze z demonami. Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń