Menu

31.10.2014

[Zapowiedź] Martina w duecie z Valerią oraz promocja Simplemente

[Zapowiedź] Martina w duecie z Valerią oraz promocja Simplemente

Martina naprawdę nie próżnuje. Niesamowity jest fakt, że w tak młodym wieku jest na tyle dojrzała emocjonalnie i ma świadomość (choć jeszcze nie pełną) tego, co się dzieje w jej życiu. Wykorzystuje każdą okazję na swoją promocję i tak jest w tych przypadkach. Zobaczcie sami jakie osiągnęła sukcesy tym razem.

Osiągająca ogromne sukcesy zawodowe - Valeria Lynch zaprezentuje swój nowy album. Już zorganizowała szereg koncertową "Valeria con Todo" - "Valeria ze Wszystkimi) w Gran Rex, na których na każdym pojawi się gość specjalny.
I tu Martiny szczęście nie ominęło, gdyż będzie miała szansę wystąpić z profesjonalistką 9 listopada. Jeszcze do niedawna dziewczyna miała szansę się z nią spotkać, a tu na 49 - leciu magazynu GENTE, gdzie przed tym Valeria otrzymała nagrodę Grammy czy na premeirze w "Casi Normales", gdzie występował Peter.

Bezpośredni odnośnik do obrazka



Bezpośredni odnośnik do obrazka

Bezpośredni odnośnik do obrazka

 

Poniższy filmik jest oczywiście promocją, przedstawia próby do występu. Z pewnością nie zabraknie "Imagine"  czy "En mi mundo" :)




Bezpośredni odnośnik do obrazka



Bezpośredni odnośnik do obrazka



Nie zapominajmy, że teatr Gran Rex jest największym w Argentynie, ceny tam dochodzą nawet do 2000zł, można zatem uznać to przedsięwzięcie za kolejny ogromny sukces naszej małej gwiazdki.

Bezpośredni odnośnik do obrazka

Pewnie zauważyliście ogrom spamu jaki ostatnio sie pojawił na Twitterze Martiny z okazji premiery ST (Simplemente Tini) w Brazylii, Chile i od niedawna we Francji. Na pierwszym zdjęciu możecie dostrzec tytuł po portugalsku (gdyż tego jeżyka używa się właśnie w Brazylii
). Poniżej przedstawiona została okładka w wersji francuskojęzycznej, w Chile oczywiście nic nie ulega zmianie.

Bezpośredni odnośnik do obrazka

W Chile od 23 października do 9 listopada odbywają się targi książki. 1 listopada Tini przyjedzie na prezentację swojej biografii, która odbędzie się o godz. 17:00 w Sala Nemesio Antúnez w Mapocho, które mieści się w Santiago w Chile.
Co ciekawe na 5 książek sprzedawanych tam aż 4 jest to własnie Simplemente. Z powodu tego rekordu Martina właśnie tam przyjeżdża. 
I tu uwaga - wstęp kosztuje aż 3000 peso dla dzieci powyżej 12 roku życia (co nawet na nasze złotówki wynosi aż 750zł, a nie zapominajmy - jest to zaledwie prezentacja książki, która i tak osiąga niebotyczne sukcesy w rekordach sprzedaży we wszystkich państwach, w których dotychczas się ukazała). Dzieci w niższym przedziale wiekowym będące z rodzicami wchodzą za darmo.

A dla przypomnienia oto wersje sprzedawane w Amryce Łacińskiej, Włoszech, Francji, i Niemczech:


Bezpośredni odnośnik do obrazka


I co sadziecie? Co do samej prezentacji Simplemente, kto wie, może i pojawi się u nas, jednak wszystko zależy tylko i wyłącznie od ilości sprzedanych egzemplarzy, a te musza być nie wąskie.

33 komentarze:

  1. Na blogu trwa nabór : Zapraszamy !!! http://violettatylko.blogspot.com/2014/10/rekrutacja-na-bloga.html
    +++ Super post!

    OdpowiedzUsuń
  2. 2 wygrałam ziemniaki? XD
    Ja tu wrócę xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to przeczytałam, a mianowicie tytuł, myślałam, iż chodzi o Valerię Baroni. Zdziwiłam się, aczkolwiek tak nie jest, i bardzo szkoda. W filmiku brakuje jakiejkolwiek nuty - przykre troszkę, ale doceniam starania ;) Czekam na kolejny post. Pozdrawiam redakcję :D

      Usuń
    2. Ja też myślałam,że chodzi o Valerię Baroni :D

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Tak, podczas M&G http://violettapl.blogspot.com/2014/09/relacja-martina-w-niemczech.html

      Usuń
    2. Ojjj jakoś Tinka nic nie wspominała o premierze w DE! Może po prostu jakieś fanki kupiły sobie oryginały. Secia podawaj lepiej sprawdzone informacje nie bzdury!

      Usuń
  4. Szczerze?? Uważam, że to jest nie fair bo z jakiej racji ktoś kto ma np. 13 lat musi (jeśli chce iść na prezentację książki) płacić 3000 peso a jakieś dziecko wraz z rodzicem może po prostu wejść za darmo! No proszę... I zamiast fanów Tini będą fani Violi (oczywiście nie chcę nikogo obrażać)I zamiast krzyków -Tini! To 8 czy 9 latki będą krzyczeć -Violetta! Więc zastanawiam się czasem kogo oni chce chcą promować (albo sama Martina, chociaż ona też za dużo do powiedzenia nie ma)?? No trudno...
    Post świetny!!! Cena moim zdaniem cena jest o dużo, za duża. -.-
    Więc tylko czekać na "Simplemente Tini" po polsku. ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale chyba ten rodzic co wchodzi z dzieckiem poniżej 12 lat to za siebie zapłacić musi.

      Usuń
    2. Ale myślę, że te dziecko poniżej 12 lat może wejść bez dorosłego. ;3
      Ale i tak nie pojadę. ;)

      Usuń
  5. Jest!!!! Ksiązka we Francji.Naszczęście umiem francuski i do francji ba godzine

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedy ta książka będzie w Polsce ? ^-^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://violettapl.blogspot.com/2014/10/fakty-i-plotki-po-prostu-tini.html

      Usuń
  7. Matko! Martina wygląda jak by była z plastiku. Ohyda. Jestem jej fanką, ale niestety muszę przyznać, że teraz wygląda jak typowa solara, a jej styl też się pogorszył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, Martina wygląda okropnie. Podczas ostatnich występów to uważam że najlepiej wyglądała podczas występu we włoskim Tańcu z Gwiazdami, a i tak tam wyglądała jakby była brudna, taką tapetę jej dali.

      Usuń
  8. W Niemczech podczas Meet&Greet sprzedawana była hiszpańska, oryginalna wersja Simplemente Tini. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie że coś,ale jesteście dość nie doinformowane,bo w Niemczech nie ma Simplemente Tini ,była sprzedawana tylko ''sezonowo'' podczas pobytu Tini w Niemczech,ew.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym właśnie pisałam tutaj oraz w relacji z m&g :)

      Usuń
  10. 750zł za wejściówkę...skąd 12-letnie dziecko ma wziąć na to kasę?
    Rozumiem,że Tini i że gwiazda,ale cena nie osiagalna dla dziecka a wątpie żeby każdy rodzic miał na wydaniu od tak 2000peso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale co to wgl jest?? Cena jest jak już pisałam trochę wyżej (z anonima) za wysoka. I tylko za to ,że zobaczysz ( nawet nie,bo jak będzie tłum to nic nie zobaczysz) ją i książkę ( no i jak się wciśniesz to jeszcze dostaniesz autograf). -.-

      Usuń
    2. Dla nich to nie wielka cena. Ich pensje sa na tyle wysokie ze bez problemu mogą sobie na to pozwolić .

      Usuń
  11. nic nie zrobiła , chyba że to ze zagrala w serialu dla dzieci, i już pisze książkę. Nawet wielcy sportowcy ,którzy całe życie harują na boisku nie piszą o sobie książki.. kolejna zakochana w sobie gwiazdka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się z tobą Martina nic tak wielkiego nie zrobiła, już wydała biografię i jeszcze do tego ma wystąpić z tak wielką gwiazdą formatu -,-

      Usuń
    2. Zagrała w tym "serialu dla dzieci" główną rolę i przez to stała się bardzo rozpoznawalna na całym świecie. Niestety, wiele ludzi ocenia Martinę jako Violette, wykazując się głupotą, bo to jedynie rola :) I między innymi z tego powodu Tini napisała tą książkę- aby ludzie mogli ją poznać. Zrobiła to też dla tego, że ma miliony fanów którzy chcieliby ją lepiej poznać...

      Usuń
    3. Zgadzam się z tobą co do słowa. Przecież ona nic wielkiego nie zrobiła. Co z tego, że jest rozpoznawalna przez fanki Violetty. Dla mnie prawdziwy artysta to ten, który umie zabłysnąć w świecie dorosłych. Gwiazdy pracują całe życie na sukces, a Martina miała po prostu szczęście i tyle. Serio, wydawanie biografii bez doświadczenia nie jest najlepszym pomysłem.

      Usuń
  12. Uhhh, jak dawno nie komentowalam.
    Występ w teatrze z gwiazdą światowego formatu??? Jak dla mnie Tini nie powinna się tam pchać, bo najzwyczajniej w świecie nie podoła. Nie oszukujmy się, miliony ludzi na świecie mają lepszy głos od niej.
    Wydaje mi się, że Valeria mimo iż nie znam jej twórczości, straci przez udział z księżniczką Disneya Prestiż. Żaden z rodziców przecież nie szanuje jakiejś wytapetowanej nastolatki, tym bardziej nie jest dla nich jakimś autorytetem muzycznym. Ona znana jest jedynie maluchom z roli Violetki, nie ma jakichs wielkich osiągnięć.
    Co do jej biografi, to zgadzam się z koleżankami powyżej. Wyglupila się i tyle. Co ona może tam napisać? Jasne, że zazdroszczę jej tego całego En Vivo, bo zwiedzili cały świat i wg, ale co oprócz tego? Jej tandetne sesje zdjęciowe, które zawsze poruszają te same 3 pytania? 1. Co zobaczymy w kolejnym sezonie Violetty?
    2. Z kim pracuje się najlepiej? 3. Co tam u twojego chłopaka?
    No błagam was!! Co ona takiego zrobiła. Jest normalna nastolatką ( może oprócz tego, że już w wieku siedemnastu lat ma kupę hajsu i obnosi się z tym jak nie wiadomo jaka królewna, od stóp do głów ubrana w strój marki Adidas).
    A wracając do dziewczynki. EWY GORALCZYK, to skoro osiągnęła tak wiele, to może napisz mi co, a z chęcią zwrócę Ci honor, bo jakoś nie zauważyłam, żeby na tych wszystkich międzynarodowych występach pokazywała coś więcej niż praktycznie nagle ciało i spiewala piosenki z Violetty, bo sama nic nie napisała. Nie oszukujmy się, jej bez serialu nie ma, tak i każdego innego aktora z disneyowskiej produkcji, tylko oni zdają sobie z tego sprawę i nie robią z siebie niewiadomą jakich wielkich gwiazd. Prawda jest taka, że bez tej "ślicznej " buźki, Martina potrafi tylko szlajac się po galach i pozować na ściankach. Nie pamiętam, żeby zrobiła coś wielkiego, nagrała płytę itp. itd., żeby cały świat o niej gadał. Lodovica to zrobiła, a nie zachowuje się jak dziewczynka rozpaczliwie próbująca zachować popularność. I może was znudze, ale dalej podtrzymuje swoją opinię, że Martina to nie żadne cudo, bo takich jak ona na świecie są miliony, a ona tylko miała farta i wbija to do tej swojej mlodziutkiej główki.
    ~LOX

    OdpowiedzUsuń