[Nauka jęz. hiszpańskiego] Praktyczne wskazówki
Chyba nie ma VLovers, która nie kochałaby jakże tego pięknego języka. Wielu z Was chciałoby się go nauczyć przynajmniej w stopniu komunikatywnym, by choć trochę potrafić podziękować swojemu idolowi za wszystko i zrozumieć jego. Jaka jest droga do sukcesu? Praca, wytrwałość, sporo słuchania (nawet bez rozumienia), systematyczność i cierpliwość! Więcej w rozwinięciu posta! :]
Lekcje powracają już od marca!
Wielu z was nie ma czasu, ale również i ja nie mam łatwo. Pracuje, studiuje, mam życie prywatne i blogi. Mimo natłoku spraw staram się znaleźć trochę czasu i pouczyć się angielskiego i hiszpańskiego. W czerwcu planuje wprowadzić naukę kolejnego języka, ale zrobię to gdy opanuje w miarę w dobrym stopniu dwa bliskie mojemu sercu. Nie zapominajcie, że języki to w dzisiejszych czasach podstawa!
Co polecam do nauki?
To taka mała pokazówka z czego korzystam ;)
Lingo - mimo, że nie przerobiłam jeszcze całego podręcznika, oceniam go bardzo dobrze. Zawiera przeróżnego rodzaju lekcje, taką mieszankę wybuchową, którą ja sobie bardzo dobrze cenię w nauce. Nie wiem jak Wy :) ale wg mnie im więcej rozmaitych ćwiczeń: dialogi, słówka, odmiana czasowników, gramatyka i do tego ćwiczenia i na koniec ciekawostka to daje naprawdę sporo. Ale lekcje, zwłaszcza gramatyczne są lekko rozpisane.
Słownik - dla mnie od zawsze najlepszymi słownikami były Oxfordy. Jest w nim sporo słówek, zwrotów, odmiana czasowników. Ale? Aktualnie, ilość słówek w tym modelu jest zdecydowanie za małe dla mnie. Polecam również wszelakiego rodzaju rozmówki :)
Podręcznik wraz z ćwiczeniami - gdy zaczynałam naukę z tego podręcznika, nie znałam kompletnie hiszpańskiego (choć uwielbiałam piosenki po hiszpańsku), a podręcznik jest dla średnio-zaawansowanych. Po dwuletniej nauce i wprawieniu się na blogu umiem naprawdę sporo! Choć nie mówię, że wszystko i tak jakbym chciała. Jest sporo słówek, których wciąż nie umiem i muszę korzystać ze słownika.
Praktyka - to najtrudniejsza rzecz do określenia. Każdy z nas ma własne unikalne sposoby na naukę, tym również ja :) staram się je pokazywać w miarę przejrzysty i zrozumiały sposób, mam nadzieję, że choć trochę dzięki mnie nauka jest łatwiejsza przyjemniejsza i szybsza! Na osłuchanie się polecałabym, któryś z kanałów w telewizji hiszpańskojęzycznych. Audycje radiowe czy filmy hiszpańskojęzyczne z napisami po polsku również są dobrym rozwiązaniem. Ja na odcinkach The Vampire Diaries, The Originals, Bones, Glee, Game Of Thrones wyrobiłam sobie bardzo dobrze słuch z angielskiego, a gdy streszczałam dla Was odcinki z trzeciego sezonu też, sporo podłapałam, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu i dumie :3 dlatego polecam oglądać sporo i w miarę codziennie!
Oto mój sposób na naukę słówek i mała zapowiedź poniedziałkowej lekcji. Co sądzicie?
Podsumowanie
Nauka języka hiszpańskiego, czy jakiegokolwiek innego nie jest taka trudna, wystarczy podejść do niej z zupełnie innej perspektywy. Na pewno nie ma co podchodzić na siłę, trzeba na spokojnie iść własnym tokiem nauki, wg własnych możliwości. Jedynie ty je znasz i potrafisz ocenić. Nie bierz też zbyt dużo na siebie, bo to tylko powiększy problemy.
Do zobaczenia w marcu!
Lekcje powracają już od marca!
Wielu z was nie ma czasu, ale również i ja nie mam łatwo. Pracuje, studiuje, mam życie prywatne i blogi. Mimo natłoku spraw staram się znaleźć trochę czasu i pouczyć się angielskiego i hiszpańskiego. W czerwcu planuje wprowadzić naukę kolejnego języka, ale zrobię to gdy opanuje w miarę w dobrym stopniu dwa bliskie mojemu sercu. Nie zapominajcie, że języki to w dzisiejszych czasach podstawa!
Co polecam do nauki?
To taka mała pokazówka z czego korzystam ;)
Lingo - mimo, że nie przerobiłam jeszcze całego podręcznika, oceniam go bardzo dobrze. Zawiera przeróżnego rodzaju lekcje, taką mieszankę wybuchową, którą ja sobie bardzo dobrze cenię w nauce. Nie wiem jak Wy :) ale wg mnie im więcej rozmaitych ćwiczeń: dialogi, słówka, odmiana czasowników, gramatyka i do tego ćwiczenia i na koniec ciekawostka to daje naprawdę sporo. Ale lekcje, zwłaszcza gramatyczne są lekko rozpisane.
Słownik - dla mnie od zawsze najlepszymi słownikami były Oxfordy. Jest w nim sporo słówek, zwrotów, odmiana czasowników. Ale? Aktualnie, ilość słówek w tym modelu jest zdecydowanie za małe dla mnie. Polecam również wszelakiego rodzaju rozmówki :)
Podręcznik wraz z ćwiczeniami - gdy zaczynałam naukę z tego podręcznika, nie znałam kompletnie hiszpańskiego (choć uwielbiałam piosenki po hiszpańsku), a podręcznik jest dla średnio-zaawansowanych. Po dwuletniej nauce i wprawieniu się na blogu umiem naprawdę sporo! Choć nie mówię, że wszystko i tak jakbym chciała. Jest sporo słówek, których wciąż nie umiem i muszę korzystać ze słownika.
Praktyka - to najtrudniejsza rzecz do określenia. Każdy z nas ma własne unikalne sposoby na naukę, tym również ja :) staram się je pokazywać w miarę przejrzysty i zrozumiały sposób, mam nadzieję, że choć trochę dzięki mnie nauka jest łatwiejsza przyjemniejsza i szybsza! Na osłuchanie się polecałabym, któryś z kanałów w telewizji hiszpańskojęzycznych. Audycje radiowe czy filmy hiszpańskojęzyczne z napisami po polsku również są dobrym rozwiązaniem. Ja na odcinkach The Vampire Diaries, The Originals, Bones, Glee, Game Of Thrones wyrobiłam sobie bardzo dobrze słuch z angielskiego, a gdy streszczałam dla Was odcinki z trzeciego sezonu też, sporo podłapałam, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu i dumie :3 dlatego polecam oglądać sporo i w miarę codziennie!
Oto mój sposób na naukę słówek i mała zapowiedź poniedziałkowej lekcji. Co sądzicie?
Podsumowanie
Nauka języka hiszpańskiego, czy jakiegokolwiek innego nie jest taka trudna, wystarczy podejść do niej z zupełnie innej perspektywy. Na pewno nie ma co podchodzić na siłę, trzeba na spokojnie iść własnym tokiem nauki, wg własnych możliwości. Jedynie ty je znasz i potrafisz ocenić. Nie bierz też zbyt dużo na siebie, bo to tylko powiększy problemy.
Do zobaczenia w marcu!
Dziękuję Ci za to, Aniu ❤
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kolejnych lekcji *.*
Mam już ten sam słownik, który jest genialny.
OdpowiedzUsuńPoza tym jest bardzo czytelny, a to się rzadko zdarza. Są na kolorowo zaznazone różne słówka.
Dokupię sobie jesze Lingo :))
Ja również czekam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio znalazłm w Google Play świetną wg. mnie aplikację do nauki hiszpańskiego. Jest tam tyle rzeczy, że naprawdę można się dużo nauczyć. Od przywitań, przez obsługę komputera, po rozmówki. Dosłownie - mega. Można też planować sobie lekcje i robić małe sprawdziany. Wszystko jest wraz z wymową :)
jak się nazywa?? jest na android??
UsuńTeż mam tą apke ;D
UsuńJutro chyba pojade po to lingo :D :P chociaż równiez mam studia i w uj nauki/ agaa
OdpowiedzUsuńbędę się uczyć :D
OdpowiedzUsuńSuper że lekcje wracają, już nie mogę się ich doczekać!
OdpowiedzUsuńEkstra że lekcje wracają :D Już nie mogę się doczekać! <3
OdpowiedzUsuńGracias Ania :*
Pierwsza
OdpowiedzUsuńja kupiłam już inną książkę :/
OdpowiedzUsuńA jaką kupiłaś?
Usuńhttp://www.jezykiobce.pl/hiszpanski-kurs-podstawowy-3-edycja,1164.html
UsuńWidzę podróba Profesora Pedro. Ale powinien być niezły 👍
UsuńNie mogę się doczekać kolejnych lekcji♥
OdpowiedzUsuńMuchas gracias Anna ! :*
Mogłabyś dodawać lekcje w weekendy? Bo w dni robocze nie każdy znajdzie czas ...
OdpowiedzUsuńCo za problem? Ania doda na tygodniu, a ty przestudiujesz je w weekend... :D XD
UsuńAch, nareszcie! Czekałam na te posty cały miesiąc, z niecierpliwością czekam na poniedziałek :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tą książkę z Lingo
OdpowiedzUsuńA ta książka to jest bardziej hiszpański z Hiszpani czy z Argentyny? Bo słyszałam, że się troszkę różnią a wolałabym uczyć się tego co jest w Argentynie ;**
OdpowiedzUsuńPo prostu w ARG inna jest wymowa np. Yo-ja ARG- takie między ż a dź się wymawia takie twardsze, a po hiszp. w Hiszpani to -JO
UsuńI tak każde jak jest gdzie jest ''Y'' wymawiasz inaczej na w ARG możesz się uczyć takiego jak jest w Hiszpani i sobie przekształacasz wymowe zwróć uwagę jak Diego wymawia w Ser quien soy i zobaczysz pisze się tak samo tylko czasami inna wymowa to jak angielski w Stanach, a w Anglii:):*
No właśnie tylko w Stanach jest troche inny :p a myślałam, że hiszpański w Hiszpani i Argentynie gramatyką też się różnią nie tylko wymową ;**
UsuńTo było na pierwszej lekcji chciałabym zauważyć 😜
UsuńA mogłabyś podać linka? ;**
Usuńkatheriine56.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa chciałabym się nauczyć hiszpańskiego, ale nie po to, żeby umieć napisać tweet zawierający 3 słowa, ale chcę się tego języka uczyć w gimnazjum :)
OdpowiedzUsuńTweety aktorów nie zawsze zawierają 3 słowa. Ja siedząc w szkole czy nie mając dostępu do TV potrafię z tweetów Barcy wiedzieć mniej więcej co się dzieje na meczu.
UsuńCo do Violetta Live w Polsce
OdpowiedzUsuńszkoda że nie da się tu wstawiać zdjęć, ale więcej tu --> https://twitter.com/NataliaOg3/status/568771349130448896
Głównie chodzi o to by na koniec koncertu sprawić im NIESPODZIANKE ! :D
ps: Prosze odpisz na mój komentarz. Może ci się podoba, i wstawisz to zdjęcie na bloga ~ @NataliaOg3
Pozdrawiam :)
Ja znam parę słówek po hiszpańsku , ale uczę się obecnie francuskiego :) A moim celem po nauczeniu się języka francuskiego , nauczenie się hiszpańskiego może nawet i włoskiego ♫ Świetny pościk ♪ \ Izusia Grace
OdpowiedzUsuńPo tym jak nauczysz się francuskiego o wiele łatwiej będzie ci się uczyć hiszpańskiego i włoskiego bo są podobne:)
UsuńU mnie na blogu nabór. ZAPRASZAM
OdpowiedzUsuńhttp://mstoessel-poprostutini.blogspot.com/2015/02/nabor-na-bloga.html
A taka książka może być "Hiszpański. Superkurs. Nowe wydanie" czy lepiej "Hiszpański raz a dobrze?
OdpowiedzUsuńZależy z czym się wyrobisz:)
UsuńKursy ogólnie są podobne, ja mam ten. Ale podejrzewam, że twój będzie po prostu rozszerzony w porównaniu do mojego :]
UsuńJa kupiłem sobie fiszki i kurs z płytami do nauki hiszpańskiego. Myślałem, że będzie trudniej w ogóle coś przyswoić, ale nie jest źle, powoli jakieś proste zdania umiem sklecić ;) Ja się nie mogę Twoich lekcji doczekać, wiadomo - nauki nigdy za wiele, a im szybciej się nauczę tego wspaniałego języka tym lepiej :)
OdpowiedzUsuń