"Violetta: Koncert" w kinach na Teen Music Fest!

"Violetta: Koncert" w kinach na Teen Music Fest!

Nie tak dawno, bo ledwie w zeszłym miesiącu każdy polski fan serialu mógł stać się częścią niesamowitego koncertu obsady Violetty jako widz filmu "Violetta: Koncert", przez blisko trzy tygodnie wyświetlanego w największych sieciach kin w całej Polsce, później w mniejszych i prywatnych lokalach. Ogromny sukces filmu w naszym kraju zapewnił mu także udział w tegorocznym Teen Music Fest :)

Teen Music Fest: co to?

Teen Music Fest to minifestiwal sieci kin Multikino i SilverScreen, podczas którego wyświetlane są filmy dotyczące największych aktualnie idoli dzieci i młodzieży. Tegoroczny jest rozpięty w datach między dwudziestym trzecim a dwudziestym piątym czerwca. Wezmą w nich udział trzy filmy: "Violetta: Koncert", "Justin Bieber: Never say never" i "Justin Bieber: Believe". Z drobnym zaskoczeniem można obejść się z faktem, że zabrakło tam filmu o wielkich One Direction.

Co, gdzie i jak?

Dla Vilovers został zarezerwowany 23 czerwca, godzina 18.00. Każdy z nas będzie mógł udać się do pobliskiego Multikina czy Silver Screen i zakupić bilet za groszowe 11zł. Seans nie odbędzie się jedynie w Katowicach, Zabrzu i Rumii. Bilety można zakupić przez internet TU. 

Moim zdaniem...

Violetta: Koncert dopiero co zszedł ze srebrnego ekranu. Ze strony Multikina to trochę żerowanie na resztkach, ale nie można ich winić za to, że chcą dodatkowo zarobić - mają do tego prawo, skoro kupili prawa do filmu, a to normalne działanie marketingowe. Z drugiej strony to uhonorowanie dla naszego filmu - choć nigdzie nie podano wyników sprzedaży biletów, film w Multikinach był wyświetlany tylko przez dwa tygodnie i w określonych godzinach, co świadczy o charakterze eksperymentalnym - powiedzmy, że wyniki oglądalności wzięli "na wiarę" od DC ale zapobiegawczo nie rozpędzali się za bardzo z emisją. Widzimy to także w tym, że dopiero po pierwszym tygodniu ogłosili listę seansów na drugi - zabezpieczyli się na wypadek, gdyby początek okazał się fiaskiem, wówczas okroiliby listę projekcji na drugi tydzień.

Fakt, że tak wcześnie przywołują film z powrotem do repertuaru i to jako część minifestiwalu świadczy o tym, że sprzedał się doskonale. Przypomnijmy, że masa z Was pisała do nas, że cała sala piszczała, śpiewała albo klaskała w czasie filmu, nie mówiąc już nawet o szaleństwie i amoku, jaki był na przedpremierowym pokazie VIP filmu [klik recenzja]. Cóż to oznacza? Skoro największe sieci zobaczyły opłacalność Violetty z miłą chęcią wezmą na warsztat każdą kolejną produkcję związaną z naszym ukochanym serialem. Każdy kolejny film mamy zagwarantowany w Polsce.

Warto iść?

Każdy Vilover, który nie był, powinien wziąć nogi za pas i pobiec na ten seans :p Przy oglądaniu VK chyba każdy z nas przeżywał szereg pięknych emocji. Czy pójść drugi raz? Niektórzy uważają, że to marnotrawienie czasu i pieniędzy, ale mi wyjątkowo podoba się ten pomysł. Po pierwsze to bilet kosztuje grosze, a po drugie - nie ma porównania do przeżywania czegoś samotnie oglądając na komputerze a między swoimi w kinie. Jeśli znajdę czas to z pewnością się wybiorę :)

Co myślicie? :>

Follow @ofcViolettaPL