Menu

11.08.2014

[Prasa] Martina w polskiej prasie

[Prasa] Martina w polskiej prasie

Martina od momentu przyjęcia głównej roli w serialu Violetta skazała się na sławę, tak ogromną, że dzisiaj jest rozpoznawana niemal na całym globie. Większość jej fanów jest niepełnoletnia, jednak ostatnimi czasy zyskuje zainteresowanie wśród wielu przedziałów wiekowych. Dzisiaj w jednym z najpopularniejszych polskich przewodników telewizyjnych pojawiła się notka o samej Martinie, przez co może się o niej dowiedzieć wielu dorosłych Polaków.

Dzisiaj wraz z nowym wydaniem TeleTygodnia, na jednej z jego stron pojawił się krótki artykuł o Martinie Stoessel, odtwórczyni głównej roli w naszym ulubionym serialu. Możemy znaleźć go na stronie 76, tuż przed programem telewizyjnym na czwartek. Nad artykułem widnieje napis "Na życzenie czytelników", więc to Wam, należą się gratulacje, bo to Wy zwróciliście uwagę redakcji Tele Tygodnia na postać Tini. Szczególne podziękowania należą się pewnej Agnieszce, bo to właśnie ona, napisała do redakcji. Jeśli to teraz czytasz to możesz być z siebie naprawdę dumna ;)
A co dokładnie napisano o Tini? 



Ma 17 lat, gorący latynoski temperament, urodę, talent aktorski i świetne umiejętności wokalne. Martina Stoessel w Ameryce Łacińskiej, skąd pochodzi, jest już prawdziwą gwiazdą porównywaną do Shakiry czy Jennifer Lopez. Swoją przygodę ze sceną rozpoczęła w wieku ośmiu lat. -Zawsze interesowało mnie śpiewanie, taniec i aktorstwo. Kiedy byłam mała, śpiewałam przed lustrem i uwielbiałam się malować kosmetykami mamy. Od zawsze się do tego przygotowywałam! Niezwykłą popularność przyniósł jej serial Disney Channel "Violetta", w którym gra tytułową rolę utalentowanej muzycznie nastolatki. Serial w rekordowo krótkim czasie podbił serca telewizyjnej widowni na całym świecie. Niedawno fani Tini, bo tak ją nazywają, mogli zobaczyć swoją idolkę również na wielkim ekranie w filmie "Violetta:Koncert".


Mimo sławy i uwielbienia fanów młoda gwiazda podchodzi do życia niezwykle rozsądnie. -Staram się stać twardo na ziemi. Moje życie bardzo się zmieniło odkąd zaczęłam grać w "Violetcie". Jeszcze wczoraj byłam zwyczajną nastolatką chodzącą do szkoły. Teraz ciąży na mnie odpowiedzialność - przyznaje Martina - Muszę dawać przykład nastolatkom na całym świecie. Przyznaje także, że jest podobna do swojej bohaterki. - Violetta jest nieśmiała, gdy jest wśród nowych ludzi, mam tak samo. Jest też bardzo bezpośrednia i porywcza tak jak ja. Lubi się zakochiwać i to jest coś, co ja też uwielbiam robić!.
Na końcu mały dopisek, że sylwetka Martiny została opublikowana na życzenie wyżej wspomnianej Agnieszki. To bardzo fajne, że z inicjatywy czytelniczki napisano o Tini. Artykuł nie jest bardzo obszerny, ale sam fakt, że pojawił się w jednej z najpopularniejszych gazet w Polsce cieszy. Co więcej jest napisany prawie poprawnie. Sama sylwetka nie zawiera błędów, jednak Twitter Martiny został błędnie podany. Być może ktoś z Was zechce napisać do Tele Tygodnia i poprosić np. o sylwetkę Lodovici, która już niedługo odwiedzi nasz kraj podczas swojej solowej trasy. 



Co sądzicie o tym krótkim artykule, oraz o tym, że Tini staje się bardziej znana szerszej polskiej publice?

35 komentarzy:

  1. Cóż, moja mama ją kojarzy, ale jej nie cierpi xD Uważa, że jest sztuczna, przesłodzona i zbytnio próbuje być na siłę dorosła, co jej wychodzi bardzo słabo. Podzielam jej zdanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrów mamę ;). Ja razem z moją sądzimy tak samo :D.

      Usuń
    2. A próbuje zrobić z siebie dorosłą, bo...? :x

      Usuń
    3. Nie obrażając Tinistas, zgadzam się z w Wami.
      Niedługo przez tą forsę i sławę odbije jej i zacznie pić palić, brać narkotyki...
      Tak jak te wszystkie 1D, Rihanna, Cyrus, Winehouse..
      Zobaczycie...

      Usuń
    4. Po części muszę się zgodzić. Obraca się w dorosłym towarzystwie przez co sama chyba zaczyna zapominać ile ma lat.

      Usuń
    5. Amy Winehouse w to nie mieszaj. To największa wokalistka jaką słuchałam. Stoczyła się.. to prawda. Ale ona jest nie do porównania z tą całą Tinką. Tinka śpiewa tanią, wylansowaną plastikową sieczkę. W dodatku ma 17lat i już 3 tatuaże, dziwie się że kontrakt z Disneyem tego nie zabronił.

      Usuń
    6. A mnie dziwi fakt, czemu sądzicie, że ona za niedługo będzie palić i pić. Nie zapominajmy, że każdy jest inny i nie można zakładać, że jak Miley się stoczyła bo chciała zerwać z Disneyem to tak samo zrobi Tini.

      Usuń
    7. A mnie dziwi co antyfani robia na stronie fanowskiejxD
      Nie porownujmy jej z Mailey ktora wyglada jak nie powiem kto... Wychodzi na ulice w takich ciuchach ze nie moge -,- spedza czas ze starszym towarzystwem bo nie ma kontaktu z rowiesnikami bo nie chodzi do szkoly, to chyba oczywiste, osoby z planu sa starsze wiec to nic dziwnego. Co do tatuazy to jej osobista decyzja nie sa one niestosowne anie rzucajace sie w oczy.

      Usuń
    8. Miley to Miley, Tini to Tini i tyle, a tatuaże to jej sprawa. Robi światową karierę więc musiała trochę szybciej dorosnąć zwłaszcza, że większość ekipy Violetty, z którą spędzała mnóstwo czasu są od niej sporo starsi. Wątpie też, żeby chciała zrezygnować z sympatii milionów fanów na całym świecie na rzecz alkoholu i narkotyków.

      Usuń
    9. 1. Martina ma dopiero 17 lat, a nakłada na twarz po prostu TONY makijażu, chodzi w bardzo krótkich sukienkach lub po prostu sporo odsłaniających strojach. O tatuażach nie wspomnę. Mam wrażenie, że już jej sodówka uderzyła. Dojrzeć naprawdę, w związku ze sławą to dojrzeć psychicznie i wiedzieć jak się zachowywać w takim wieku, a nie odstawiać szopkę. 2. Alicia Stoessel - nie wiem jak reszta, ale ja jestem jedynie antyfanką Martiny. Oglądam Violettę i uwielbiam całą resztę ekipy, dlatego wchodzę na tą stronę. Ale akurat Mariny nie cierpię i zdania nie zmienię. Kiedyś ją lubiłam - jak zaczynała. Teraz wygląda jak wymalowana, odstawiona lalka.

      Dziękuję, pozdrawiam.

      Usuń
    10. Martina? Odstawiona lalka? Jeśli chodzi o mnie to tak;
      1. Martina nie nakłada dużo tapety, a makijaż w 17 roku życia jest w 100% normalny.
      No i Makijaż wgl nie oznacza że komuś coś się w głowie poprzewracało, jakbyś widziała jak u mnie w szkole (od 14 do 16 lat) malują się dziewczyny, mieszkam w Anglii, i tutaj na ulicy zobaczysz na prawdę miliony klaunów i dla mnie, w porównaniu do nich Martina jest całkiem naturalna.
      2. Tatuaż - normalne. Każdy ma swoje zachcianki, ja np. chciałabym pomalować sobie włosy na różowo jak skończę 16, kto mi zabroni? Przecież mama nie musi wiedzieć, a jak już bd miała różowe to co zrobi? xd
      3. Krótkie sukienki? o.O
      No nie powiem że nie widziałam na Martinie krótką sukienkę, ale kiedy? - Na planie serialu Violetta. Każą się Martinie tak ubierać, bo jest wtedy ona Violettą.
      Nie powiem że nie, Tini ma nawet trochę makijażu na sobie, ubiera krótkie sukienki, jest przesłodzona, ale kiedy? Na planie serialu Violetta! To Violki możesz nie lubić, teraz ma ona dość sporo antyfanów, ale Martiny nie ma co się czepiać. Mnie samą denerwuje Viola, chociaż przyrzekłam sobie że zawsze (żeby zrobić na złość tym którzy mówili że nie dam rady) będę kochała Martiną jak i Violettę i całą ekipę. I nic mnie od nich nie zniechęci. Lubię też Tini dlatego że wiele aktorów z serialu Violetta mówi o niej bardzo dobrze - Mechi, Diego, Jorge. Jest ona bardzo aktywna i kontaktuje się często z fanami, pomaga wielu osobom. Z resztą, napisałam tylko co ja myślę, więc się zaraz nie rzucajcie :) Tinistas forever <3

      Usuń
    11. Zzgadzam sie w 100% z Natsuyu

      Usuń
  2. i tak program trzeba kupić to wezmę ten

    OdpowiedzUsuń
  3. Hah, już widziałam to rano, jak kupiłam TeleTydzień :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki ci Agnieszko;)

    OdpowiedzUsuń
  5. W takiej jednej gazecie (też podobnej do TeleTygodnia) jest specialny kątek latino i tam właśnie była Martina ;)
    Wgl to super ,że moja idolka jest w takich gazetach <3

    OdpowiedzUsuń
  6. sponio lekturka

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem Tinista i nie wstydzę się tego w żadnym kręgu. Uważam, że wielu ludzi nie lubi Wgl Martiny bo przenosząi na nią animozje które mają do Violki albo drażni ich to że jest wszędzie, zupełnie jakby to było dziwne w stosunku do głównej roli. Tak, wiem że nie na temat ale obawiam się że wiele nie lubi Tinity bo jej nie rozumie, a co w sumie dziwne - nie obserwuje jej świetnych relacji z resztą obsady. Ta, skończyłam. Artykuł dość przyjemny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam sie w 100%
      Tinistas FOREVER <3

      Usuń
    2. Święta racja!!! :)
      Ja również się tego nie wstydzę, raz na białej bluzce napisałam "Tinistas Forever" i chodziłam tak cały tydzień do szkoły :D (żebyście zaraz się nie czepiali że brudas ze mnie to dodam że codziennie ją prałam -.- ;) ) A moja dyrektorka jak zauważyła że codziennie chodzę w tej samej bluzce wezwała moją mamę do szkoły że niby mam coś nie tak w głowie poukładane, ale było warto bo poznałam dzięki temu wiele innych nowych tinistas z mojej szkoły ♥

      Usuń
  8. Już iwem jaki program kupić, pomęczę rodziców Tinitą ^^
    Szczerze nie przepadam za nią, a jej bohaterki tym bardziej, ale to ma związek z Violką, więc :3
    Przyda się *-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie lubisz to po co ten blog czytasz? Hallo !

      Usuń
    2. Bo ona nie lubi bohaterki, a nie serialu ;P

      Usuń
    3. Zgadzam się z Pani Blanco, a tak wgl to jak nie lubisz Martiny lub Violetty lub obu (bo niektórzy mają nie poukładane w główkach i je do siebie porównują ;c) to nie czytaj postów o niej tylko pomijaj.. Proste i logiczne c;

      Usuń
    4. Pani Blanco- nie każdy musi lubić twoją (i moją ;D) idolkę. Również jestem Tinista, ale kiedy widzę, że ktoś Martiny nie lubi to nie wściekam się na tą osobę tylko po prostu zachowuje moje zdanie.
      Zgadzam się z komentarzem Missi Lambre ;)

      Usuń
  9. Brawo, wygrywasz worek ziemniakow!...xD
    Wywiad bardzo fajny, super ze napisali o Tini w polskiej prasie:) tini robi wielka kariere bardzo mnie to cieszy, fajnie ze moze teraz nasi rodzice beda mogli poznac nasza idolke blizej:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miło ze strony Agnieszki. Każda choćby malutka wzmianka o Martinie rozsławia ją jeszcze bardziej. Tinistas górą! ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak dla mnie porównywanie tej laleczki do Shakiry czy Jennifer Lopez to zwykła przesada. Martina jest sławna, bo kochają ją dzieci i gra w jakimś serialiku bez sensu, w którym nie wie jakiego chłopaka wybrać a inne gwiazdy Latynoskie swoją sławę zawdzięczają talentowi i ciężkiej pracy to jest żałosne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się z tobą na temat tej całej Martiny

      Usuń