Menu

9.10.2013

[Recenzja] Magazyn Violetta - prosto z ekranu (wydawnictwo Egmont)

[Recenzja] Magazyn Violetta - prosto z ekranu (wydawnictwo Egmont)

Zgodnie z obietnicą złożoną jednemu z czytelników na asku, tym postem rozpoczynam cykl, gdzie postaram się jak najdokładniej zrecenzować produkty przygotowane przez wydawnictwo Egmont (klik), specjalnie dla fanów Violetty w Polsce. Wczoraj otrzymałam paczkę z tegoż wydawnictwa, z czego się niezmiernie cieszę.

Polecam przeczytać ten post, gdyż znajdziecie w nim nasze plany na przyszłość :)



Violetta - Prosto z ekranu

to magazyn dla fanów serialu, który swój debiut miał pod koniec lipca tego roku i to właśnie ten numer - numer 1/2013 - ocenię, gdyż następny wyjdzie dopiero w 27 września pod nazwą Violetta. Oficjalny magazyn.

Okładka pierwszego wydania

pierwsze wrażenie 

Po otworzeniu dość sporej koperty, która była w formacie A3 (dwie kartki z bloku) ujrzałam dość fajną, dopasowaną do serialu szatę graficzną - wszystkim już nam znany fioletowy wzorek i uśmiechniętą twarz Violetty, która pochodzi ze zdjęć promocyjnych serialu. Już okładka mówi nam o treści - 10 plakatów w rozmiarze XXXL, gra karciana - Flirt towarzyski - kalendarz i wróżby. Jeśli nie zaopatrzyliście się w swoje egzemplarze, to niestety nie będą już one dostępne w kioskach, ale wciąż możecie prenumerować kolejne wydania magazynu. 

Z natury jestem osobą, która nie czuje potrzeby kolekcjonowania (chyba, że chodzi o talerze i szklanki w pokoju :), ale sądzę, że ten magazyn większości z Was przypadnie do gustu. Wszyscy miewaliśmy okresy maniakalnego kupowania Bravo, FunClubów czy innych magazynów, więc uważam, że jeśli ktoś to lubi, to warto zrezygnować czasem z batonika i zaopatrzyć się w gazetkę, aby później znad łóżka spoglądał na nas przypięty do ściany Jorge Blanco :> 



Zdjęcia oraz recenzję wykonała Wiolczur dla bloga Violetta Polska oraz wydawnictwa Egmont; kopiowanie surowo zabronione!

Na wewnętrznej stronie okładki znajdziemy dwa pola, dzięki którym przekonamy się co tak naprawdę nasze rysunki mówią o nas samych i relacjach z chłopakami, a także poznamy podstawowe zasady gry we "Flirt towarzyski". Nie będę mogła przekonać się o tym, jak ta gra wygląda dogłębnie, ponieważ chcę przetrzymać gazetkę w stanie idealnym, aby potem móc ją komuś z Was wysłać :). 


Kliknięcie na obrazek spowoduje jego powiększenie. Karta tytułowa gry "Flirt Towarzyski"
Kliknięcie na obrazek spowoduje jego powiększenie. Pierwsze strony wydania specjalnego.

cała ściana w plakatach

Teraz nieco o plakatach, bo stanowią one większość tego magazynu. 
Plakatów rzeczywiście jest 10 i nie wszystkie ze względu na szwy mogłam dobrze obejrzeć. Większość pochodzi ze zdjęć promocyjnych, część jest tak zwanym fristajlem, czyli sklejką. Osobiście uważam, że są bez zarzutu, z wyjątkiem adnotacji typu "Śmiech jest zaraźliwy" itp, które są dość widoczne na plakacie. Nie wiem jak Wy, ale ja wolałabym plakaty w formie zdjęć, bez takich ozdobników czy poupychanych gdzieniegdzie gwiazdek.   Rozmiar rzeczywiście jest spory - w kilku przypadkach jest to A3, ale zdarzają się też zwinięte w format A2, co u mnie zajęłoby pół ściany, co jest winą małego metrażu mojego pokoju :D. O dziwo, znalazło się też tutaj zdjęcie, którego wcześniej nie widziałam w internecie, czyli mówię tutaj o opatrzonej napisem "Przeciwieństwa się przyciągają" fotografii Lodovici i Mechi, zrobionej w samochodzie. W przypadku tego zdjęcia - nie możemy liczyć na krystaliczną jakość HD, ale uważam, że zdjęcia wyglądają bardzo dobrze i osobiście nawet w tym momencie mogłyby zawisnąć na mojej tablicy korkowej, ale nie chcę pozbawiać żadnego z Was możliwości posiadania takiego plakatu u siebie, więc powstrzymam swoje zapędy :). Oprócz tego, mamy fotografie Violetty ze słuchawkami, "znajdź swój styl!, wielki kalendarz, który na pewno przyda się w okresie szkolnym oraz możliwość wyboru między Leónem a Tomasem, gdzie możemy zamalować odpowiednie serduszko na plakacie :>. Dla fanek Olgi czy też Jade - nie martwcie się - dla Was również jest tam plakat! :) 


dodatek specjalny

Na koniec przyszła pora na grę we Flirt towarzyski - nie jest skomplikowana, wystarczy wyciąć karty, przeczytać adnotację, znaleźć odpowiednie towarzystwo i... Grać! Uważam, że to dość fajne zajęcie na wieczór w miłym gronie i odpowiedzi są dość ciekawe. 



podsumowanie

Wiadomo, że publikacja, z którą właśnie mam do czynienia, to dość okrojona wersja prawdziwego magazynu, który w sprzedaży ukaże się już niedługo. Uważam, że dla samych plakatów warto było go kupić i z chęcią przekonam się co do zaoferowania będzie miało pełnowymiarowe czasopismo. Po numerze 1/2013 nie mogłam spodziewać się treści i tego nie robiłam, więc nie czuję się zawiedziona, gdyż pełnił on funkcję zapowiedzi.

GAZETA 
VIOLETTA - OFICJALNY MAGAZYN 
BĘDZIE DO KUPIENIA JUŻ 
OD 27 WRZEŚNIA!



PS

Jeśli dotarłeś do końca recenzji -  gratuluję i dziękuję za poświęcony czas! Nie zapomnij o tym, aby wyrazić swoje zdanie o niej w komentarzu! Jako nagrodę za to, że przeczytałeś wszystko, powiem Ci, że egzemplarz, który otrzymałam pocztą (oraz jeszcze jeden dodatkowy) będzie jedną z wielu nagród w naszym konkursie, który już niebawem!

Na koniec mam do Ciebie jeszcze jedną prośbę - kliknij i przeczytaj to, co mam Ci TUTAJ do powiedzenia. Gwarantuję, że nie pożałujesz! :) 

Pozdrawiam serdecznie!

31 komentarzy:

  1. Super ,że to napisałaś.
    Też mam ten magazyn i czekam na kolejny
    Nie mogę się doczekać konkursu
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam, kliknęłam i powiem DZIĘKUJĘ!
    Tej pierwszej gazety nie kupiłam, ale na magazyn chyba się skuszę ;)

    Mechi

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna recenzja. Ja niestety nie mogłam znaleźć tego magazynu (nasze kioski są słabo zaopatrzone) ale kupię na pewno kolejny i kolejny i kolejny... itd.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, JA WAS WSZYSKICH KUPUJE! <33333

    OdpowiedzUsuń
  5. W empiku jest wszystko ;) Ja z moją BFF czekamy z niecierpliwością na 27 wrześnią :D Ten XXL mam, jest super ;) Super blog!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Codziennie na blogu będzie ukazywała się jakaś recenzja :)
      - Violetta. Za kulisami
      - Kalendarz Violetta
      - Sekrety i marzenia Violetty (POCHŁONĘŁAM JĄ W GODZINĘ, ZAJEBISTA KSIĄŻKA!)
      - Violetta. W moim świecie
      oraz część druga Violetta. Rozdarte serce
      <3 <3 <3

      Usuń
    2. Mam Violetta w moim świecie i Rozdarte serce. Jednak szkoda, ze obie książki opisują tylko 49odcinkow. Tak mi sie wydaje. Mam tez sekrety i marzenia Violetty,

      Usuń
  6. Bardzo Ci dziękuję :) Nie wiem czy się skuszę, to zależy czy będę miała na to pieniądze i zgodę... Ale wracając do recenzji. Jest szczegółowa, miło się ją czytało :) Bardzo się cieszę, że poświęcasz nam swój czas na recenzje :*
    Jeszcze raz bardzo dziękuję :)
    Tunia

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietne <3 Nie mogę doczekać się kolejnej recenzji <33

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki
    A ile będzie kosztował ten magazyn ?
    I jeszcze gdzie są te reklamy w które mamy klikać ?
    Z góry dzięki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz AdBlocka, to go wyłącza a wtedy je zobaczysz! :)

      Magazyn będzie kosztował 10 zł

      Usuń
    2. Już wyłączyłam i nadal ich nie widze

      Usuń
    3. Już wyłączyłam i nadal ich nie widze

      Usuń
    4. Zobacz w przeglądarce Mozilla Firefox, albo w innej jaką masz.

      Usuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam pytanie, które mnie nurtuje. Wiem, że nie na temat, ale chyba ty jedyna możesz na nie odpowiedzieć.Czy to prawda, czy plotka że Angie wyjechała do Francji na zawsze i tym samy Clara Alonso zakończyła swą przygodę z Violetta!???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zastanawiam więc dopisuję się po pytaniem ;)

      Usuń
  11. @Wiolczur Ja też ją pochłonęłam szybko <33

    OdpowiedzUsuń
  12. Super recenzja Wiolczur bardzo ciekawie napisana masz talent czytając ma się ochotę od razu pójść do sklepu i kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam już ten magazyn :) Jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja się nie mogę doczekać tego magazynu który ma być 27 września!!!! :) Na pewno też kupię za kulisami ;)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. Przeczytalam i powiem ,, Realy dobra recenzja''

    OdpowiedzUsuń
  16. Przeczytałam całe ;*

    Cieszę się, że ktoś zrobił taką recenzję : )

    Niestety ja nie będę mogła się w niego zaopatrzyć z tego powodu, że go po prostu nie kupiłam ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. Mega!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jesteś wzorem do naśladowania:) I naprawdę ci się ten blog udał;) Czekam jeszcze na recenzje (tego na dole) magazynu Violetta;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam tom gazete jest super poprzednią też mam

    OdpowiedzUsuń
  19. ile kosztuje magazyn

    OdpowiedzUsuń
  20. Yy co to ma być..ten magazyn wyszedł już z miesiac temu a ty o tym teraz piszesz -_-

    OdpowiedzUsuń
  21. uwielbiam cię oglądać jestem twoją największą fanką i fajny blog

    OdpowiedzUsuń
  22. To fantastyczny serial <3 <3

    OdpowiedzUsuń