[Aktualizacja] Tini znów zakochana?

Tini znów zakochana? [Aktualizacja]

Jeszcze nie tak dawno nastoletnia idolka zakończyła swój dwuletni związek ze starszym od niej Peterem Lanzani. Możliwe, że jednak nie została stworzona do samotnego życia. Wczoraj podczas koncertu, na który się wybrała, miała dobrze nam już poznanego towarzysza.

Aktualizacja: Nowy materiał w sprawie!
O rozstaniu Tini i Petera długo huczało wśród Tinistas, reakcje fanów obu stron były dość mieszane... Przez dwa lata stanowili wzorową parę i przykład uczucia. Nagle media wybuchły spekulacjami o tym, że doszło do rozpadu ich związku, co wkrótce potwierdziła sama Stoessel. O całej sprawie możecie przeczytać w tym poście. Czy to jednak na stałe?

Powrót miłości?

Teraz jednak wróćmy do teraźniejszości. Wczoraj Tinita została przyłapana na widowni portorykańskiego popularnego piosenkarza pop, Chayanne, na jego koncercie w Ekwadorze, gdzie obecnie stacjonuje ekipa ViolettaLive. Nie była jednak sama, tuż przy niej siedział bowiem jej eks. 

Tini i Chayanne

Oczywiście, natychmiast wywołało to głośny odzew na kontach społecznościowych. Fani spekulowali, czy to oznacza ich powrót do siebie, czy chodzi jednak tylko o przyjaźń. Pamiętajmy o ciepłych słowach Tini, które świadczą o rozstaniu w dobrych stosunkach. Tak mówiła w wywiadzie na konferencji prasowej przed startem Violetta Live w Buenos Aires. Czy jednak przyjaciel fatygowałby się taki kawał drogi? Być może Peter jest zagorzałym fanem Chayanne, a może... po dojściu do porozumienia ta dwójka potrzebowała spędzić razem trochę czasu.

Ciekawostką jest, że na koncercie pojawiła się cała ekipa. Więc czemu właśnie Peterowi Tini postanowiła poświęcić swój czas? A z drugiej strony, czemu nie dostrzegamy go na zdjęciu grupowym?


Aktualizacja
Wczoraj Tini spędzała czas na basenie... w towarzystwie!  Czułości w wodzie z chłopakiem, którego twarzy nie widać na zdjęciach, wiele mówią. Czy to Peter? Na to wskazywałyby długie włosy chłopaka.

Atkualizacja/

Czy to ma sens?

Cóż, nie nam oceniać i decydować o życiu prywatnym idoli. Być może ich związek ma jeszcze szansę na długie i owocne lata. Koniec końców rozstali się bez wyraźnego powodu, zapewne tylko dlatego, że wielomiesięczna rozłąka nieco osłabiła uczucie. Mogli zwyczajnie potrzebować przerwy.

A fani na to...

Fani nie są zachwyceni tym obrotem spraw. O ile wcześniej byli przyzwyczajeni do obecności "Lazanii" w jej życiu, o tyle już zdążyli przywyknąć do tego, że jest singielką. Używając masy wykrzykników, znaków zapytania i ciężkich słów wyrażają swoje zaskoczenie i niezadowolenie. Sugerują, że taki kłopotliwy chłopak i kilkukrotne rozstania mogą ją rozproszyć i odciągnąć od solowej kariery, o której Tini od tak dawna marzy.

Cóż, na razie nie warto wyrokować. Pozostali po rozstaniu w dobrych relacjach, poza tym nikt nie przyłapał ich na trzymaniu się za ręce ani pocałunkach. Przyjaciele czy ponownie zakochani?

Co myślicie?