Nie miałam w ogóle w planach tego postu, ale poniekąd mnie do tego zmusiliście. Odkąd tylko zakończył się poprzedni nabór na skrzynkę redakcyjną, moją, askową, facebookową a nawet na skrzynkę naszego nowego nabytku - Milens - dochodzą coraz to nowe kwestionariusze, zgłoszenia i prośby o dołączenie do naszej kadry.
Naprawdę, jest tego tyle, że czasami nie nadążamy z odpisywaniem, dlatego postanowiłam napisać ten post, aby rozwiać Wasze wątpliwości.
Sprawa naborów
Niewiele ponad dwa tygodnie temu zakończył się nabór, który zrobiliśmy w celu skompletowania redakcji, której członkowie będą się nawzajem uzupełniać, wnosić w życie strony coś nowego, innego, którym będzie można śmiało zaufać i powierzyć konta społecznościowe. Z chwilą zakończenia naboru i ogłoszenia wyników taką załogę skompletowaliśmy. Liczy ona obecnie 4 osoby: mnie, Lady.Cuks, Tinistas i Milens. Co za tym idzie - minęło kilkanaście dni i radzimy sobie póki co świetnie. Mamy pracy po łokcie, ale dajemy radę. Dokładamy ciągle do zobowiązań nowe projekty, które wszystkie - prędzej czy później - zrealizujemy.
Dlatego wszystkie osoby, a jest Was mnóstwo, chcące dołączyć do nas muszę aktualnie wstrzymać. Nie wysyłajcie nam swoich cv, próśb, propozycji, pytań na asku, ponieważ aktualnie nie szukamy nikogo do pomocy przy stronie i tyczy się to również konta na ask.fm, twitterze i facebooku.
Jeśli będziemy kogoś poszukiwały - napiszemy o tym i dopiero wtedy będzie można znów próbować swoich sił w kastingu. Teraz jednak dajemy radę.
Patrząc na komentarze, pozytywnie odebraliście Milenę i widzę, że nie pomyliłam się do niej i jej umiejętności. Decyzja o obsadzeniu przez nią stanowiska była słuszna i z pewnością to potwierdzicie.
***
Współpraca z naszym blogiem
Jednocześnie drugą sprawą jest współpraca z naszym blogiem. Część osób również o to pytało i tutaj sprawa jest w nieco jaśniejszych barwach. Jeśli prowadzisz jakąś działalność związaną z Violettą (kanał youtube/konto na twitterze/blog/fanpage na facebooku/konto vk lub instagram/ask.fm), to możesz się do nas zgłosić.
Chcemy aby współpraca była obopólna tj. Ty wnosisz do niej coś interesującego i to samo robimy my.
Taką ofertę możesz złożyć na naszego mejla redakcyjnego: redakcja.violettapl@gmail.com w temacie wpisując frazę: Oferta współpracy, a w mejlu zamieszczając warunki, najważniejsze punkty, co możesz w nieść, na czym ta współpraca mogłaby polegać itp.
Ostrzegam jednak, że jeżeli jedynym punktem w emailu będzie wzajemna reklama i wymiana buttonów oraz linków, email powędruje do kosza, nie chodzi o to, aby próbować się wzajemnie na kimś promować, tylko o to, aby wspólnie coś stworzyć i przysłużyć się innym.
Najciekawsze, najlepsze i najbardziej korzystne dla obu stron oferty będą rozważane i przedyskutowywane w redakcji.
Zależy nam na tym, aby polska społeczność Vilovers rosła w siłę i była przyjaznym, dobrze zorganizowanym miejscem, dlatego wychodzimy z założeniem, że razem możemy więcej, niż osobno.
Pozdrawiam,
http://www.youtube.com/watch?v=vPax_anRH2U
OdpowiedzUsuńTa antyfanka mnie przekonała ten blog jest nudny i jakiś dziwny niby tłumaczycie a widziałem takie same na innych blogach
OdpowiedzUsuńI znów kolejny odważny anonim!
UsuńNo właśnie anonim, więc juz nie taki odważny!! ;) zuzka
UsuńZwracam się do głupiego anonimka. Po co w ogóle zostawisz tutaj te komentarze? Skoro przekonała cię jakaś idiotka, że ten blog jest słaby, to wejdź na jej bloga i tam pozostań, a o tym po prostu zapomnij. Nie ma po co znów denerwować redaktorki. Możesz po prostu nie wchodzić na tego bloga. Nikt cie nie zmusza, żebyś tu został. Nikt nie jest tu z przymusu.A redaktorki się denerwują, piszą o tym posty, myślą nad tym, a odważny anonim (zgadzam się z Aliśką M.) sobie przychodzi na bloga który mu się nie podoba i o tym pisze. Możesz docenić wysiłek. A jak nie to wyjaśnij mi, po co wchodzisz na bloga?
Usuńpozdrawiam (wszystkich NIE anonimowych głupoli) potwór :*
A, no i w Violetcie nie ma 7864938576 piosenek, żeby każdy tłumaczył coś innego, więc czasem są takie same tłumaczenia. I nie trzeba zaraz o tym pisać anonimku -_-
Usuńpozdrawiam- (ciebie anonimku nie) potwór :*
Bez spiny :)
UsuńKażdy ma prawo mieć swoje zdanie, a widać tutaj mamy do czynienia z hejterem, który jest załamany, że ktoś robi to co kocha i ludzie to doceniają. :)
Masz racje. Po prostu nie wiem, po co on w ogóle wchodzi na bloga który mu się nie podoba!!!
Usuńpodobno ma być dzisiaj twittcam Tini i Jorge ♥ https://twitter.com/LOVE_2712/status/368685275838312448/photo/1 Wiesz o której to będzie u nas ???
OdpowiedzUsuńJeśli Jorge i Tini nie ogłosili tego na twitterze, to nie ma co brać pod uwagę innych źródeł.
UsuńWiolczur