Całkiem niedawno w internecie znalazłam wycinki z argentyńskiego wydania magazynu Violetta. Miałyśmy z dziewczynami je przetłumaczyć, ale jakoś czasu nie było i trudno by się za to zabrać. I wyszło na dobre! Ponieważ jak się okazało i w naszym polskim wydaniu magazynu Violetta mamy te same wywiady m.in. z Ruggero czy Lodovicą i wiele wiele więcej! Zatem postanowiłam zebrać je w jeden post i zamieścić byście mogli sobie poczytać! Wywiadów będzie aż cztery!
Zacznę od wywiadu pt.: Włosi w Buenos Aires!
Skany zamieściła AnnaWiktoria dla bloga violettapl.blogspot.com Kopiowanie surowo zabronione!
Prawy górny róg: Lodovica Comello [Francesca] i Ruggero Pasquarelli [Federico] przenieśli się z Włoch do Argentynu. Jak się z tym czują? Co przeżywają? Teraz nam o tym opowiedzą!
Spotkanie ze swoimi idolami na żywo to wielkie przeżycie. Zazwyczaj w tym momencie odbiera nam mowę, choć chciałoby się tyle powiedzieć i zadać tyle pytań. Znacie to? Coś takiego spotkało Sarę, naszą czytelniczkę, która w dniu swoich dziesiątych urodzin miała okazję przeprowadzić wywiad z Lodovicą Comello i Ruggero Pasquarellim, czyli Francescą i Federikiem. To dopiero niezapomniany prezent! I magiczny moment. Przełamanie lodów nie było łatwe. Ale oboje aktorzy pomogli Sarze przezwyciężyć zdenerwowanie. Później pytania posypały się same i wywiad przypomniał pogawędkę starych przyjaciół. Wszystko zaczęło się od kwestii, która bardzo interesowała Sarę.
SARA: Jesteście podobni do postaci, które gracie?
RUGGERO: Bardzo - pod wieloma względami. Ja i Federico jesteśmy pogodni i otwarci. Kochamy muzykę i nie rozstajemy się z gitarą. Nawet ubieramy się tak samo!
LODOVICA: Zamiłowanie do muzyki we wszystkich postaciach na pewno upodobnia mnie do Franceski. Śpiewam, tańczę, gram - to zawsze było moim żywiołem! Ale jeśli chodzi o styl, znacznie się różnimy. Ja ubieram się bardziej na luzie, w koszulkę i dżinsy - tak na sportowo. Rzadko upinam włos. A Francesca uwielbia sukienki i pantofle, zawsze wygląda nienagannie, co wynika z jej charakteru perfekcjonistki.
Czarna ramka: ¿Hola, que tal? Lodovica i Ruggero musieli szybko nauczyć się hiszpańskiego, języka używanego na planie. Nie było łatwo, ale świetnie dali sobie radę!
"Tak jak Francesca śpiewam, tańczę i gram - to zawsze było moim żywiołem" - mówi nam Lodovica.
S.: Przebywacie daleko od domu. Wiele miesięcy spędzacie w Buenos Aires, ale wasze rodziny mieszkają we Włoszech. Macie jakieś przedmioty, które pozwalają wam przezwyciężyć tęsknotę?
R.: Pewnie! Nie rozstaję się ze swoją najlepszą przyjaciółką i najlepszą towarzyszką podróży, jaką można mieć. Mówię oczywiście o swojej gitarze!
L.: Wisiorek, do którego jestem bardzo przywiązana. Podarowała mi go najbliższa przyjaciółka - zrobiła go specjalnie dla mnie! Jest okrągły, z jednej strony są na nim moje inicjały, a z drugiej - klucz wiolinowy.
S.: Czy oprócz muzyki macie jeszcze inne pragnienia, które chcielibyście spełnić?
R.: Tak naprawdę mam tylko jedno wielkie marzenie: śpiewać, grać na gitarze i na zawsze zrobić z tego swój zawód. Bardzo bym chciał je spełnić i jestem na dobrej drodze, ale muszę się jeszcze wiele nauczyć.
L.: Chciałabym kiedyś popływać z delfinami. Uwielbiam te urocze zwierzęta. To musi być niezwykłe przeżycie, które daje poczucie wolności. Innym doświadczeniem, którego chciałabym spróbować, jest stage diving, czyli skakanie ze sceny w publiczność. Mam nadzieje, że nie pozwoliliby mi spaść! Ale najczęściej marzę o tym, by dalej robić to, co najbardziej kocham: śpiewać, tańczyć i grać!
S.: Jest coś, czego naprawdę nie znosicie?
S.: Jest coś, czego naprawdę nie znosicie?
R. i L.: Ser!
Fotki zza kulis
Ruggero czesze swoją charakterystyczną, wspaniałą czuprynę. Jeszcze trochę lakieru i na plan! Z kolei Lodovica nie może oprzeć się pokusie zrobienia sobie selfie z przyjaciółką Candelarią Molfese, która w serialu gra Camilę.
Co to jest selfie? Tym słowem po angielsku określa się zdjęcie, które robimy samemu sobie, trzymając apart fotograficzny albo telefon jedną ręką.
"Federico jest pogodny i otwarty - zupełnie tak jak ja!" - mówi Ruggero.
S.: Porozmawiajmy o miłości. Federico łatwo się zakochuje, a Francesca dopiero po długim czasie znalazła miłość - Marca. A wy? Byliście kiedyś zakochani?
R.: Pewnie, że tak. Miałem sześć lat i chodziłem do pierwszej klasy. Ona miała na imię Francesca. Niestety, byłem wtedy bardzo nieśmiały i nigdy nie wyznałem jej swoich uczuć. Teraz jestem śmielszy i gdy podoba mi się jakaś dziewczyna, staram się sprawić, by poczuła, jak jest szczególna, i wiedziała, że mi na niej zależy!
L.: Miałam 16 lat, a on grał w moim zespole... Niestety, nie wyszło to najlepiej! Jestem bardzo romantyczna i kiedy się zakocham, staram się zadbać o wszelkie szczegóły, stworzyć niezwykłą atmosferę. Gotuję, wybieram muzykę, zapalam świecie, starannie się maluję i dobrze ubieram. Mnóstwo roboty!
Udało nam się wyciągnąć szczere wyznania od trzech bohaterów Violetty: To Diego, Xabiani i Jorge, lepiej znani jako Diego, Marco i Leon!
Jorge, Diego, Xabiani: postanowiliśmy namówić ich na zwierzenia. Zobaczymy, ile nam zdradzą a zapytamy także o dziewczyny...
REDAKCJA: Czego byś nigdy nie zrobił?
JORGE: Nie hodowałbym w domu węża.
DIEGO: Nigdy nie próbowałbym jeść owadów! W niektórych krajach to robią, ale ja nie wziąłbym tego do ust!
XABIANI: Nigdy nie wyszedłbym z rozładowaną baterią w odtwarzaczu mp3! Uwielbiam słuchać muzyki w biegu! Błądzę wtedy myślami gdzieś daleko i czuję, jak opada ze mnie zdenerwowanie i stres.
R.: Twoje pierwsze kłamstwo?
J.: Miałem 11 lat i skłamałem, nie przyznając się do złego stopnia w szkole.
D.: Powiedziałem, że dobrze poszedł mi sprawdzian, co nie było prawdą.
X.: A ja udawałem chorego, żeby nie iść do szkoły...
R.: Pamiętasz, z jakiego powodu wpadłeś w tarapaty?
J.: Jestem roztargniony! Zdarza się, że zapominam o spotkaniu czy urodzinach. To nic dobrego i pracuję nad tym.
D.: Jestem szczery i prawdomówny! Nie ukrywam tego, co myślę. Ale często przesadzam i inni się na mnie obrażają.
X.: Staram się nie wpadać w kłopoty! Jestem spokojnym człowiekiem, zazwyczaj nie przekraczam granic.
R.: Co robisz, gdy chcesz być romantyczny?
J.: Przygotowuje niespodzianki i daję kwiaty. Może jestem trochę staroświecki, ale kiedy chcę zrobić wrażenie na dziewczynie, w której jestem zakochany, staję się tradycjonalistą. A, i jeszcze gotuję. Wymyślam menu i sam się wszystkim zajmuję.
D.: Dziewczynę swoich marzeń zaskoczyłbym kuchnią. Dobrze gotuję i dbam o prezencję dań! Krótko mówiąc, jestem perfekcjonistą.
X.: Zawsze mówię prosto z serce, nie boję się okazywać uczuć - jeśli jestem zakochany. Dobrze wychodzi mi też improwizacja! Myślę, że dziewczynę warto zaskakiwać!
Pora na małe Pogaduszki z Clarą!
Znamy ją lepiej jako Angie, energiczną ciotkę Violetty, która kocha muzykę i śpiew. Clara Alonso dzisiaj zdradza nam swoje marzenia, dar, który chciałaby posiadać, i drobną błahostkę.
Na żywo Clara Alonso jest zupełnie taka, jaką oglądamy ją w serialu Violetta: dowcipna, wesoła i uśmiechnięta. Wita nas z prostotą i zasypuje gradem słów oraz obdarza uśmiechem, który podkreśla zieleń jej oczu. Z jej gestów bije delikatna energia oraz lekkość i gracja, dzięki którym czujemy się swobodnie i mamy ochotę dowiedzieć się jak najwięcej o tej młodej argentyńskiej aktorce. Zaczynamy nietypowym pytaniem:
REDAKCJA: Clara, gdybyś mogła wybrać sobie jakąś supermoc, co by to było?
CLARA: Chciałabym mieć w sobie trochę magii! Gdybym mogła zyskać taki dar, chyba postawiłabym na teleportację. W swojej pracy muszę dużo podróżować i często spędzam mnóstwo czasu na lotniskach i w kolejkach. A w ten sposób mogłabym w jednej chwili znaleźć się gdziekolwiek. To było cudowne!
R.: Pozostając jeszcze przy marzeniach... gdybyś oprócz zdolności teleportacji miałam magiczną różdżkę, co byś zrobiła?
C.: Lubię marzyć! Myślę, że pomyślałabym o innych i za pomocą różdżki zlikwidowałabym nierówności społeczne. Chciałabym, by ludzie byli równi, a nie zawsze tak jest.
R.: Służbowo dużo podróżujesz. A dokąd wyjechałabyś w wymarzoną podróż i kogo byś zabrała?
C.: Co do miejsca, chyba nie miałabym wątpliwości: wybrałabym morze! Szczególnie lubię ciepłe wybrzeża Morza Śródziemnego, czyli Hiszpanię, Francję i Włochy. Są to piękne kraje, pełne kolorów i wspaniałych ludzi. Jeśli chodzi o towarzystwo, podróż zwłaszcza długą, chciałabym odbyć z osobą, którą dobrze znam i z którą dzielę swoje pasje, a zatem z przyjaciółką lub moim narzeczonym.
R.: To tylko marzenia czy też ostatnio udało ci się gdzieś wyjechać?
C.: Pewnie! Dziesięć dni byłam w Hiszpanii i bardzo mi się podobało. Wiedziałam, że to magiczne miejsce, ale nie myślałam o tym zbyt wiele. Przez swoją pracę zwykle nie udaje mi się nic zaplanować i wszystko jest na ostatnią chwilę! Przywykłam więc wyjeżdżać tam, dokąd prowadzi mnie instynkt, ot tak, spontanicznie. Zbieram informacje o krajach, które odwiedziłam, ale potem chcę żeby wszystko było niespodzianką. Uważam, że tak jest lepiej.
R.: Popełniłaś kiedyś błąd, którego obiecałaś sobie nigdy nie powtórzyć? Angie, czyli postać, którą grasz w Violetcie, zdarza się to dość często...
C.: Mnie zdarza się to w drobnych sprawach. Na przykład nie pamiętam o urodzinach. I to mimo że pomaga mi Facebook! Mówię sobie w duchu: później napiszę, później zadzwonię... a potem zapominam, dzień się kończy, mija północ i jest po urodzinach. Jest mi bardzo przykro za każdym razem, gdy to się zdarza.
R.: Z drugiej strony jesteś bardzo zajęta i trudno o wszystkim pamiętać. Jak sobie radzisz ze zwierzętami? Masz jakieś?
C.: Chciałabym! Nawet bardzo, ale mieszkam sama i nie mogłabym zwierzaka wyprowadzić ani opiekować się nimi jak należy. Może kiedyś.
R.: Masz swoje ulubione zwierzę?
C.: Tak, ale nie jest to zwierzątko domowe. Uwielbiam pawie z ich wielobarwnym upierzeniem.
Niestety, wszystko co dobre, za szybko się kończy! Żegnamy się z Clarą i liczymy, że wkrótce znowu się spotkamy, by pogadać!
To już ostatni artykuł dla was, który mam na dzisiaj! Podwójny wywiad, ale z kim, przekonajcie się sami!
Niewiarygodne, ale prawdziwe. Przygotowaliśmy zmyślony wywiad z Angie i Jackie, które nie szczędzą sobie ciosów. Te same pytania dla obu i po dwie szczere odpowiedzi, które pozwolą nam poznać ich myśli i uczucia. Angie jest urocza i opanowana, ale wobec spontaniczności Jackie na pewno zdobędzie się na ciekawe wyznania!
1. Kim jesteś, w kilku słowach?
A.: Jestem trochę roztrzepana i czasami wpadam w kłopoty, ale jestem bardzo odważna.
J.: Zmierzam prosto do celu z wielką chęcią do działania i ogromną determinacją!
2. Do jakiej wady się przyznasz?
A.: Daje się ponieść emocjom i często mnie to ogranicza, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym.
J.: Nie uznaję kompromisów, nie potrafię postępować dyplomatycznie...
3.: Jesteś zadowolona ze swoich zawodowych wyborów?
A.: Uwielbiam swoją pracę z młodymi ludźmi i możliwości spędzania czasu z Violettą.
J.: Raczej tak, chociaż chciałbym poszerzyć swoje horyzonty i nauczać, powiedzmy, w New York City Ballet!
4. Byłaś kiedyś zakochana?
A.: Oczywiście, do urodzenia! Żarty na bok, zakochuje się, kiedy ktoś mi pokazuje, że jestem dla niego ważna.
J.: Może, ale teraz w moim życiu nie ma miejsca na wielką miłość.
5. Co stawiasz na pierwszym miejscu w swoim życiu?
A.: Rodzinę. Utrata siostry to bardzo bolesny rozdział w moim życiu, a odnalezienie Violi i Germana miało dla mnie ogromne znaczenie!
J.: Swoje cele: taniec, nauczanie, samą siebie!
6. Twój ulubiony film to?
A.: Ma się rozumieć, przedpremierowy odcinek Violetty, jesteśmy w nim wszyscy, a Violetta jest fantastyczna!
J.: Nie mam czasu na chodzenie do kina, ale z pewnością wszystkie musicale, do Chicago po Fame...
7. Czym jest dla ciebie lojalność?
A.: Chciałabym, żeby była stałym elementem w moim życiu, ale czasami trudno mi szczerze mówić całą prawdę.
J.: Lojalność to wartość, do której jestem przywiązana, ale nie zawsze można być do końca szczerym.
8. Gdybyś była kolorem, to jakim?
A.: Błękitnym, jako niebo i morze, żywym i wesołym.
J.: Czerwonym, niczym pełen ogień.
To już koniec wszystkich artykułów. Jak Wam się podobają? Można się sporo dowiedzieć o aktorach, co nie? Choć niektóre odpowiedzi są zadziwiające np. Jorge na temat nie hodowania węża w domu. I zdziwił mnie fakt w przypadku Clary gdy powiedziała, że podróż zabrała by przyjaciółkę bądź narzeczonego, czyżbyśmy o czymś nie wiedzieli? Jak rozumiecie jej słowa? Czy była może to wypowiedź na przyszłość? Kupujecie w ogóle magazyn o Violetcie? Zbieracie inne rzeczy z serialu? Bo dla mnie gazetka z Violetty, to taka mała pamiątka i na pewno będzie miłym wspomnieniem za kilka lat o moim ulubionym serialu.
PIERWSZAA!
OdpowiedzUsuńgodzina: 01.03! :D
Ja tej gazetki akurat nie kupilam :/ Ale dziekuje ze napisalas tutaj te artykuly! SUPER <3
świetne wywiady!!! ja gazetki nie kupiłam, ale inne gadżety zbieram ^^
OdpowiedzUsuńBardzo fanie artykuły :))))))
OdpowiedzUsuńKończę (już idę do szkoły) :*
Hania ^.^
Czyli utwierdzamy się w przekonaniu i Dielari to mit . ;cc Artykuły fajne , można się sporo dowiedzieć . Powie mi ktoś jaki jest dodatek ?
OdpowiedzUsuńPrzywieszka do kluczy (po mojemu mówiąc xD) nawet fajna :] kolor bardzo fajny bo delikatny fiolet i dwa breloki z agrafką do przypięcia: Music, Love, Passion. Jeden różowy, drugi biały.
UsuńDzięki :]
UsuńZapraszam do mnie co chwile nowe informacje o Tini !! Zostaw kmentarz :) http://tinistoesselforev.blogspot.com/ ODPOWIEM NA KAŻDE PYTANIE!
OdpowiedzUsuńSkopiowane z http://violettafans.tumblr.com/ Zjedźcie trochę niżej, a tam będą te fotki.
OdpowiedzUsuńWiem, widziałam to. Miałyśmy to z dziewczynami tłumaczyć. Jak widać ktoś wstępu nie czytał.
UsuńNaprawdę ciekawych rzeczy można się dowiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńświeetny blog, ciekawe informacje :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietne naprawdę postarałaś się naprawdę ciekawe informacje a te Jackie i Angie pół tego było w serialu więc nie taki zmyślony.
OdpowiedzUsuńW których to było numerach?
OdpowiedzUsuńWszystko w numerze 5 ;)
UsuńCiekawe wywiady
OdpowiedzUsuńhttp://lluuiizzaaa.blogspot.com/
Co do Clary - Dielari a jakże ;33
OdpowiedzUsuńIle kosztuje ta gazetka i czy ona jeszcze jest dostępna? I jeszcze czy coś oprócz tych artykułów jest? Zastanawiam się nad kupnem mimo iż nie kupuję gazet ale cóż Lodo i Xabi mnie urzekli ♥
OdpowiedzUsuńWszystkie kosztują 9,99 :)
Usuń/sandi
Clara ma nażeczonego?!
OdpowiedzUsuńNie ma, obecnie ma tylko chłopaka Diego.
UsuńAle może wezmą ślub O.o
/sandi