W piątkowy wieczór Lodovica dodała na swojego bloga kolejny post. Jest on wyjątkowy, ponieważ w szczególny sposób nawiązuje do teledysku Otro Dia Mas (Klik) oraz do miłości. Czym jest dla Lodovici miłość? Jak postrzega piękne, hiszpańskie miasto? Co dziewczyna zrobiła by połączyć ze sobą parę zakochanych ludzi? Odpowiedź na te pytania poznacie w rozwinięciu posta.
Lecz zanim zaczniecie lekturę chciałabym was zachęcić do wzięcia udziału w akcji dla Lodo. Nie wymaga ona zbyt wiele, ale jej skutki mogą być ogromne. Szczegóły znajdziecie Tutaj
Dzień dobry drodzy przyjaciele i jak zawsze mówię wam: cieszę się! (Ach, nie.. To nie ja) Jestem w zawsze pełnej ruchu, kolorów, starożytnej, jeszcze awangardowej, kapryśnej Barcelonie! Ostatnio byłam w niej podczas tournée Violetty i kręcenia nowego teledysku do Otro Dia Mas. Ach, a przy okazji: Naprawdę chciałabym wiedzieć co o nim myślicie! Jesteście zadowoleni? Zamierzam coś szalonego, ale nie jest to moje... Jest to obiektywnie najfajniejszy film w historii filmu. Jestem trochę jak amorek (powiedziałabym obecnie co nieuniknione) z ptasim herbem i Polaroidem kochającym kolory. A ja spacerując po Barcelonie spotkałam parę młodych, zakochanych ludzi, którzy spotkali się po długim czasie rozłąki! Krótko mówiąc, faktem jest, że śledziłam ich długo (biedactwa.. Gdyby tak było to oszalałabym!) i robiłam zdjęcia, żeby pozostawić je wszędzie w celu pogodzenia ich po ciężkiej kłótni.
Jestem bardzo dumna z mojej roli amora. Zawsze byłam trochę dobra w rozwiązywaniu spraw. Uwielbiam to, że ludzie się kochają, kocham ludzi i kocham kochać we wszystkich formach i aspektach. Na koniec jest jedyną rzeczą, która może zagwarantować poczucie bezpieczeństwa, nawet jeśli wszystkie rzeczy będą złe. Jest jedyną rzeczą w życiu człowieka, której nie może nigdy zabraknąć. Jest jedynym uczuciem, które porusza się po morzach i górach, które sprawia, że można podejmować decyzje, których nigdy by się nie podjęło, które sprawia, że budzisz się z uśmiechem na twarzy, sprawia, że można mazać krzywe serca na krawędzi zeszytu i męczy cię, jeśli nagle zniknie. Jest to siła, która nie boi się koloru skóry, języka, religii czy wyglądu.
Jesteście zakochani? Powiedzcie o tym cioci Lodo, która chce o tym wiedzieć :)
Z miłością do was
Lodo
Sama Lodovica zachęca nas do dzielenia się z nią naszymi sprawami. Może warto odpowiedzieć jej? Jak myślicie? Jeśli chcecie jej napisać wiadomość to może ona brzmieć np.
Mia cara zia Lodo! Grazie per questo post. - Moja droga ciociu Lodo! Dziękuję za post.
Sì, io sono innamorato/a. - Tak, jestem zakochany/a.
No, io non sono innamorato/a. - Nie, nie jestem zakochany/a.
Il tuo video é fantastico/ è meraviglioso . - Twój film (teledysk) jest fantastyczny/ jest cudowny.
Dla przypomnienia: Blog Lodovici znajdziecie pod tym adresem. Nie zapomnijcie o polskich akcentach typu "Polonia ti ama!".
Cudownie że to przetłumaczyłyście <3 Lodo tak pięknie napisała czym tak naprawdę jest miłość... Uwielbiam ją !
OdpowiedzUsuńhttp://www.martinastoessel.com.ar/index.php
OdpowiedzUsuńEj czemu nie tłumaczycie postów z bloga Tini;c?
3! kocham lodo
OdpowiedzUsuńSzczególnie spodobał mi się ten fragment: "Jest to jedyna siła,która nie boi się koloru skóry,języka, religii czy wyglądu." Tak napisała to prawdziwie, poetycznie w pewnym sensie. Nie dokładnie wiem jak by to ująć, napisać,- tylko to, że Lodovica to jedna z najlepszych i najsłodszych gwiazd całego Disneya, a nie ukrywam że teraz DCH schodzi na psy....
OdpowiedzUsuńno właśnie, w zasadzie już zszedł -.-
Usuńwiesz co?masz niezły talent,jak to tak ładnie przetłumaczyłaś!;D
OdpowiedzUsuńgenialne tłumaczenie <333 jade na msc do Barcelony w wakacje *.*
OdpowiedzUsuń