[Z życia aktorów] Martina mówi o swoich planach zawodowych
Martina Stoessel znana ze swojej roli Violetty ma swoje pasje i marzenia. Rola w serialu bardzo ją zmieniła. Inaczej teraz patrzy na świat. Jest osobą bardzo szczęśliwą. W przetłumaczonym wywiadzie mówi nam o tym jak się zmieniła, co zawdzięcza serialowi i trasie En Vivo. Nie zabrakło też trzeciego sezonu. Zapraszam do rozwinięcia.
MARTINA STOESSEL: "Z Violettą wychowałam się bardzo profesjonalnie i osobiście".
Bohaterka Violetty mówi o sowich planach zawodowych.
Martina Stoessel wygląda inaczej. Nie jest tylko siedemnastolatką, która obchodziła urodziny w marcu lub taką, której włosy przybrały blond. Po dwóch latach urzeczywistniania Violetty Castillo, Stoessel urosła i ona o tym wie.
Czuję się większa. Widzę rzeczy z innego punktu widzenia. Przez te lata wychowałam się bardzo profesjonalnie i osobiście. Oczywiście, również faktem je to, że byłam oswajana w tym środowisku od najmłodszych lat. Jestem szczęśliwa, bo wiem, że ludzie wokół mnie kochają mnie i dbają o mnie. Więc poradzę sobie swobodnie.
Siedząc w sali wokalnej w Studio On Beat, na planie, gdzie nagrywany jest trzeci sezon Violetty, Stoessel odzwierciedla swoją karierę i niedawno międzynarodową trasę, która trwała siedem miesięcy.
Wiedzieliśmy, że to sukces, ale kiedy pojechaliśmy w trasę zdaliśmy sobie sprawę, że to więcej niż myśleliśmy. To było szokujące, ponieważ we wszystkich krajach zostały wypełnione sale wszystkie wyczerpane.
Ucząc się, młodociana próbowała dostosować plan do nagrań nowego cyklu który debiutuje dzisiaj o godzinie 18.00 na Disney Channel (kanał 8 i 304 VTR Movistar) i jest emitowany od poniedziałku do piątku.
Po zdobyciu obszarów, gdzie zaprezentowaliśmy 200 show nauczyłam się interakcji z publicznością.
mówi. Jedynym problemem było przeniesienie idealnego głosu z nagrań projekcji na scenę teatralną.
Menadżer powiedział mi, żebyśmy porozmawiali o rzędzie 50. I oczywiście, poszliśmy. Spędziliśmy dwa tygodnie prosząc, aby zmniejszyć głośność
śmieje się.
WYZWANIA VIOLETTY
Nowy cykl serii telewizyjnej dla nastolatków ukazuje wyruszenie w trasę przez bohaterów. Pierwszą zmianą jest uroczystość urodzin Violetty za granicą, z dala od jej ojca ochroniarza (Diego Ramos). Początek sezonu został nagrany w Barcelonie i zawiera podróż balonem. Tam piosenkarka zaczyna rozumieć konsekwencje sławy. Szczególnie w jej relacjach z Leónem (Jorge Blanco).
Violetta i León wiedzą czego chcą od swojej przyszłości i myślą zupełnie inaczej, będzie więcej niespodzianek.
wyjaśnia.
Nie będzie osoby trzeciej w sporze, w każdym razie: " Ona zrobi wszystko, aby nie stracić Leóna w tym tłoku szaleństw". Kolejna zmiana to pojawienie się w życiu jej postaci nowej kobiety w życiu ojca. Ponadto, Violetta pogłębi relacje z Angie (Clara Alonso), siostrą jej zmarłej matki.
W tym czasie Violetta nie będzie częścią nowych romansów, będzie sama wpływała na relacje z najlepszymi przyjaciółmi, zwłaszcza Francescą.
Nie będzie dość dużych różnic między przyjaciółmi. Ale program jest związany z miłością i inni chcą zawsze ich dobra, wszystko będzie dobrze.
powiedziała Stoessel.
Czwarty sezon nie jest wykluczony, ale jednak ludzie ze Studio On Beat myślą o swojej przyszłości, aktorka również wyobraża sobie co się może zdarzyć.
Bardzo chciałabym kontynuować swoje relacje z muzyką, z moją własną muzyką. Uwielbiam filmy i mam nadzieję możliwość pracy w kilku.
komentuje.
Ale teraz woli się skupić na nagraniach serii i cieszyć się rodziną.
W Barcelonie miałam sporo zabawy, było naprawdę uroczo. Ale po wielu podróżach wolę pozostać tutaj.
Dla sprostowania - czwartego sezonu nie będzie, co potwierdzili członkowie obsady oraz producenci niejednokrotnie, najprawdopodobniej autor artykułu musiał przeczytać fałszywe plotki.
A Wy co sądzicie?
Follow @ofcViolettaPL
1:) super post
OdpowiedzUsuńnie wykluczony czwarty sezon! Super!
OdpowiedzUsuńBardzo super wtedy też nie było 100% pewności że nie będzie ;)
UsuńCzwartego sezonu nie będzie, zarówno obsada jak i producenci to potwierdzili, autor artykułu najpewniej musiał przeczytać fałszywe pogłoski na ten temat.
UsuńOooo...Szkoda...
Usuń:(
UsuńAle to bez sensu, bo każdy "hit" disney'a ma 4 sezony...
UsuńA może 4 sezon będzie, tylko ma to być niespodzianka? :D
Usuńczwartry sezon nie jest wykluczony? coooo? aaaaale fajnie :3
OdpowiedzUsuńtypowo <333
Usuńoby był 4 sezon!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj co pisze na czerwono na końcu posta.
Usuńwiem , i przeczytałam to , ale widze jakąs nadzieję i to napisałam , nie martw się zauważyłam czerwony napis
Usuń
Usuńnie spamuj... ;) uważam że to trochę wredne, żeby wybijać się/reklamować dzięki pracy innego bloga.
anonim 'Jest napisane' a nie 'pisze' żeby było napisane KTOŚ LUB COŚ MUSI NAPISAĆ -.- Język polski się kłania
UsuńWiększość ludzi się reklamuję , praca innego ? Chyba każdy pracuje , gdy ma bloga , u mnie tez się ktos zareklamował i nie usunełam ani nikt każdy chce się wybic komentarze , wyświetlenia motywują do dalszego działania , a gdzie mampokazać , że mój blog istnieje , jak nie na najbardzije popularnym blogu w tej samej tematyce co mój ?!
Usuń#KtóryśKomentarzPozdrawiamRedakcjeIAutorkePosta
OdpowiedzUsuń/Birth (Kolejny raz z anonima ;c)
może tak mówią, żeby zrobić niespodziankę, ja wierzę, że będzie 4 sezon! *.*
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że już koniec Violetty... :( Wierzę że tylko Tinita (może też Jorge i Lodo) ma szansę zrobić poważną karierę po serialu. Mam nadzieję że jej się uda ;))
OdpowiedzUsuńMechi też ma szansę,ale chyba najmniejszą z ich 3
Usuńczekam na płytę!! ^^
OdpowiedzUsuńA ja się cieszę, że jednak to jest koniec "V" bo to jest zbyt wciągające,aby przestać oglądać. Wiele razy obiecałam sobie, że nie usiądę przed tv o 16 Ale i tak nic z tego. Jak nie o 16 to oglądałam o 20. Chciałam przestać jednak to "uzależnienie" w głębi serca było ode mnie silniejsze I mogę się założyć że przy 3 sezonie będzie tak samo...
OdpowiedzUsuńSama siebie czasem nie rozumiem;)
Ps. Zapraszam underneath-it-all-violetta.blogspot.com
Szkoda ,że to już koniec violetty. Pomyśleć ,że 2 lata temu w Argentynie były wyemitowane pierwsze odcinki violetty...
OdpowiedzUsuńWłaśnie jak sobie myślę o tym to mi się płakać chce, chciałabym obejrzeć filmik z ich pożegnania całej obsady ( o ile takowy będzie ) chciałabym, ale wiem że będę na nim płakać
UsuńMusi być taki filmik ,albo chociaż żeby wszyscy się przytulili razem w finale. Ryczałabym jak nwm
UsuńMyślę że duża część obsady zostanie zapomniana i Violetta to będzie najlepsze co ich w życiu spotkało. Mówią że chcą nagrać płytę itd. ale i tak nie będą już tak sławni np. w Rosji czy tam Rumuni a nawet w Polsce duża część osób już nie usłyszy ich nazwiska na Disney'u, przykra prawda :(
OdpowiedzUsuńNa disney'u może nie, ale ludzie będą słyszeć ich naziwska wszędzie i wam się wydaje, że oni niczego nie osiągną, ale jakbyście byli przy ich karierze cały czas po tym wszystkim to byście widzieli, że to, że nie słychać o nich w Polsce to słychać o tych innych gwiazdach w innych krajach i to dobitnie. Np. taka Lucy Hale połowa z was jej nie zna, ale jej płyta sprzedała się znakomicie w innych krajach i tak może być z Martiną i innymi ten kto będzie chciał ich znać w Polsce ten będzie.
UsuńSuper. wy zawsze dodajecie ciekawe posty.
OdpowiedzUsuńi tyle ich...
a kiedy streszczenia odc?
zaprahttp://lubieleonaileonare.blogspot.com/
Jak przeczytałam o 4 sezonie to w sumie nie ucieszyłam się. Kocham ten serial, ale chciałabym już zobaczyc aktorów jak prezentują się w czymś innym może inny serial, film, ich własne płyty? To by było lepsze niż ciągnąć dalej i dalej te sezony a jak chcą to mogą zrobić jakiś film Violetta zamiast 4 sezonu, bo mniej pracy, nie będą musieli jechać w trasę i zajmą się też innymi sprawami, już swoimi takie by było najlepsze rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńTak fajnie by było jagby zrobili taki film, ale też jagby zrobili taki dokument o tym jaki "Violetta" osiągneła sukces.
UsuńNie wiem czemu ale zrobilo mi sie smutno po waszych komentarzach o tym pozegnaniu nawet łezka mi sie zakrecila w oku ;( ja bym tez chciala 4 sezon bo sie do tego przywiazalam i nw co bd robic o 16 jak zawsze o tej gdz ogl violette ale jak nie juz 4 sezzon to jakis film o przyjazni i milosci o o muzyce i tam by zagrali aktorzy z violetty :) klaudia :*
OdpowiedzUsuńktos wie czy spiewaja z playback'u na koncertach en vivo?
OdpowiedzUsuńJejku jeszcze nie tak dawno na DC była reklama 'promująca' sezon 1 "Miłość, muzyka, pasja - to właśnie ja" i w ogóle. Potem na ekrany naszych telewizorów wkroczył 1 sezon, poznawaliśmy aktorów, muzykę, język, większość z nas zżyła się z nimi po 1 sezonie. Niektórzy walczyli z hejtami w swoim kierunku, bo oglądają Violettę. Potem wszedł 2 sezon pojawili się nowi aktorzy, historie, muzyka i kolejny raz się do nich przywiązaliśmy. Ostatnio nawet obejrzałam sobie finał 1 i 2 sezonu - płakałam jak głupia, autentycznie. Nie mogę się pogodzić z tym, że to ostatni sezon. Wiem, że to może być 'żenujące', ale ten serial zmienił mnie i to naprawdę, jestem wdzięczna, że coś takiego powstało. Teraz jak będzie 3 sezon, to nieunikniony jest płacz, nie tylko mój, ale i wielu osób.
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć ich w innych serial, filmach, usłyszeć ich solowe płyty, chciałabym też duety lub występy razem. Niech się rozwijają, domyślam się, że Violetta zostawi ogromny ślad w ich sercu, ale niech kroczą dalej. :)) Nie wierzę, no teraz łzy zaczęły mi się zbierać pod powiekami, noo ;/
VILOVERS FOREVER <3
Szkoda że nie będzie 4 sezonu ale moim zdaniem nie mieli by już co nagrywać bo wszystko by się powtarzało :(
OdpowiedzUsuńTo by wymyślili coś mega innego :)
UsuńNo chyba pogięło że nie będzie 4 sezonu!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńnie nie musi być 4 sezon :(
OdpowiedzUsuń