Do Violetta Live w Polsce pozostało...

Do Violetta Live w Polsce pozostało...

trwa inicjalizacja, prosze czekac...

24.01.2014

[Gadżety] Lalki Violetty - już w Polsce! [AKTUALIZACJA]

   Już od 15 stycznia można zakupić lalki w salonach empik. Koszt każdej z nich podajemy pod każdą zabawką.

Rynek gadżetów Violetty w Polsce powiększa się w straszliwym tempie. Pusty slogan? Otóż, nie. Nikt nie przekonał się o tym lepiej ode mnie, ponieważ od dwóch tygodni niemal codziennie zaglądam do najróżniejszych sklepów i księgarni całej stolicy naszego pięknego kraju, wracając robię dodatkowo rajd po matrasach i empikach, które mam po drodze ze szkoły. Po co? Zbieram zdjęcia do posta o dostępnych powszechnie gadżetów, istniejących nie tylko w ofercie. Gwarantuję Wam, że codziennie jest coś nowego - nawet jeśli jest to popierdółka, vel nowy rodzaj notesów, mój aparat przy żadnych odwiedzinach nie pozostaje nieużyty.



    Tym razem jednak nie jest to byle popierdółka - to jedna z najbardziej upragnionych przez najmłodsze adeptki violettowej pasji rzecz, która zresztą, jak mi się wydaje, dotarła do nas jako pierwszego kraju z '13stek, jak skrótowo nazywam kraje, w któych premiera serialu odbyła się już po emisji finału pierwszego sezonu w Argentynie.

   Kiedy udostępniłyśmy Wam relację Polki, która poleciała na En Vivo w Barcelonie, zobaczyliście zakres gadżetów dostępny w Hiszpanii. Ponieważ u nas z logiki było wówczas (i nadal jest) ich mniej, posypały się wyrazy żalu na temat "zadupiastości" Polski. Apeluję! Nie myślcie w ten sposób. Polska jest wielkim, wspaniałym krajem o tysiącu lat kultury, historii i tradycji i w wbrew pozorom mieścimy się w tej jednej trzeciej świata, gdzie panuje prawdziwy dobrobyt. W Hiszpanii Violetta choćby przez język jest uznawana za rodzimą gwiazdę, naturalne więc, że tam jest na nią największy popyt i tam rynek rzeczy z Violetty rozwija się najszybciej.

I jak sami widzicie, nie pozostajemy w tyle w kwestii rzeczonego tempa, gdyż już od przyszłego miesiąca będzie można zobaczyć u nas lalki Violetty.


Będą one dostępne w sieci księgarni Empik, chodź data figurująca na stronie internetowej sugeruje, że już powinny być, zapewne jest to błąd w zapisie - z pewnością nie umknęłyby mojemu sokolemu wzrokowi ;) Zapisana data to 2014.1.14, moja sugestia brzmi natomiast - 2014.2.14, czyli dokładnie w Walentynki, którą zdaje się potwierdzać fakt, że na stronie internetowej też są jeszcze niedostępne.

Z tego też powodu nie znamy jeszcze cen.

Pierwszą, i miejmy nadzieję nie jedyną serią zostanie wypuszczone pięć modeli/zestawów. Wystarczy wpisać w grafice google "violetta la muneca" żeby zobaczyć, że pojawiło się już pierdyliony modeli.


Numer 1:Violetta, piosenkarka
Wygląda jak na załączonym obrazku (chociaż niestety średnio podobna do samej aktorki). W zestawie szczotka i torebka. Po naciśnięciu na brzuch przez 32-sekundy będzie śpiewać En mi mundo. 
Sukienka to 'lalkowa' replika sukienki mamy Violetty, którą Angie podwędziła ze schowka Germana (wówczas ukrywał przed nią rzeczy jej siostry, w obawie, że córka pójdzie w jej ślady) i po kryjomu oddała ją Violettcie. Ta wystąpiła w niej na swoim przyjęciu urodzinowym (trzeci odcinek pierwszego sezonu). 
Jej cena wynosi 66,99zł


 Pierwowzór sukienki:
 




Numer 2: Violetta, piosenkarka i jej ciuchy
Oprócz atrakcji numeru pierwszego ta lalka ma jeszcze dwa zestawy ubrań (brakuje tylko torebki). Jeden to spódnica, botki i pofalowana bluzka, chociaż o nie identycznym bądź bardzo podobnym wzorze, to dosyć rozpoznawalny zestaw z 'codziennego' stylu pierwszosezonowej Violi i zdjęć promocyjnych. Sukienka i obcasy zapinane w kostce mają zapewne odzwierciedlać kreację Vilu w teledysku do Habla si puedes ("Mów, jeśli możesz"), mianowicie spódnicę i bluzkę, podobnie jak różowa sukienka pierwotnie należących do mamy bohaterki.
Jej cena wynosi 109,99zł







Numer 3: Violetta
To okrojona w dodatki lalka, i chociaż nie śpiewa podejrzewam że i tak będzie na nią niezły target, choćby zważywszy na to, że najpewniej będzie najtańsza. To różowe coś nie jest pamiętnikiem, wg oferty to torebka kopertówka.
Kosztuje 44,99zł




Numer 4: Ludmiła, piosenkarka
Tu sprawa względem umiejętności - o ile można użyć tego pojęcia wobec przedmiotu - jest ta sama co w przypadku numeru pierwszego, z wyjątkiem śpiewanej piosenki - tu Destinada a brillar. Moim zdaniem Ludmiła już jest bardziej podobna do aktorki niż na włolaboga panna-bujne-włosy czyli lalka Vilu, ale mimo to ma za miły wyraz twarzy xdxd Ten model jest mocno drugosezonowy. Dodatki - buty, szczotka, trzy bransoletki. Gdybym miała z 10 lat mniej, skusiłabym się na męczenie mamy o kupno takiej Ludmiły. Żeby wyrywać jej nogi XD żarcik kosmonałcik, ale uważam, że jak na lalkę to jest całkiem w porządku xd
Kosztuje 66,99zł




Numer 5: Ludmiła
W tym wypadku mamy nawrót do punktu trzeciego, ale tym razem blond. Zwykła lalka Ludmiła posiada komórkę, szczotkę i torebkę. Kreacja, już znacznie bardziej a'la pierwszy sezon, wzorowana na jednym z najbardziej znanych zdjęć promocyjnych, mimo że tam ma baleriny.
Jej koszt to 49,99zł




   Tymczasowo to już wszystko. Mi lalki na nic, ostatnie gniją po kartonach już z 8 lat na babcinym strychu, ale mimo to czysto dla sławy serialu liczę na to, że przybędzie nam tego typu gadżetów. Ceny są moim zdaniem dość wygórowane.  Jedynymi atutami owych zabawek są stroje pochodzące wprost z serialu oraz to, że zamontowano w nich głośniczki odtwarzające dane piosenki, które w sumie  i tak każdy może odsłuchać wchodząc na youtube i wpisując w wyszukiwarkę dany utwór.

Zakupicie je, czy też obejdziecie się smakiem? A może w ogóle nie zamierzacie ich kupić? Piszcie w komentarzach. 


43 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. A więc : Wszystkie lalki są super, ale najlepsze są te zwykłe. Wyrosłam już z nich, ale i tak kupie sobie

      Usuń
    2. jak wyroslaś to po co sobie kupisz? będzie tylko gniła w jakiejś torbie i nie potrzebnie wydasz pieniądze.

      Usuń
    3. rózne lalki violetta i gadżety z violetty
      http://www.solo24.pl/q/?keywords=violetta

      Usuń
    4. Raczej nie kupie bo trochę za stara jestem,ale bardzo mi się podobają! :D

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Co wy macie z tymi numerkami? :O :)

      Usuń
    2. Milens: ścigają się kto pierwszy post przeczyta - to stare jak świat :D

      Usuń
    3. Haha ;) czekam aż będzie więcej postaci. Super post.

      Usuń
  3. Super ;) Mam 14 lat , więc na pewno ich nie kupię , ale dla młodszych V-lovers będzie to masa radości :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow XD Fajnie, że takie lalki bd w naszej Polsce :D No, ale ja już zastara ; D + Fajny post Milens :);)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam czekam aż wyjdzie mała Angie. :D Taka jak Clarze Włosi podarowali. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lalka León *.* zwykle nie robią męskich lalek ALE... ^^ Lalka Angie prześliczna

      Usuń
    2. Milens - Leon... Może lepiej nie, bo jeszcze wybuchnie wojna co do jego - zapewne - nieodzwierciedlonego piękna w marnej lalce, tak jak po Voy por ti po angielsku :)

      Usuń
    3. Lalka Federico... <3 :D

      Usuń
  6. Jak bym była o 7 lat młodsza to może ale narazie podziękuje

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomimo, że mam 14 lat i z lalek już wyrosłam, to na pewno będę się starała kupić taką lalkę *_*

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomysl z lalkami sciagaja z RBD. :p

    OdpowiedzUsuń
  9. JA raczej nie kupię,bo są też nie zbyt podobne,ale małe Viloverki się nie zorientuję xd
    Ciekawe jakby wyglądała lalka Leon ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczerze - te lalki są okropne ;/ To już lepiej wyglądaja te Monster High czy Barbie :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nie kupuję - wyrosłam ,jak wszystkie dziewczyny powyżej :D Ale lalki fajne, dla takich małych dziewczynek do lat np. 9 to będzie super frajda :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja może kupię mojej siostrze ,bo ja wyrosłam z takich rzeczy xD

    Ps.Ja byłam na En Vivo Barcelona <333

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakbym była mniejsza, to kupiłabym te normalne, co nie spiewają :3

    OdpowiedzUsuń
  14. ja nie kupie ale moja kuzynka kupi na pewno Ludmi bo jest jest jej WIELKĄ fanką <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmm... Ja raczej nie zakupię, ponieważ już wyrosłam z lalek, ale dla młodszych V-Lovers to będzie mnóstwo zabawy i radości :D
    ~Nelly

    OdpowiedzUsuń
  16. Dodaje kolejne opisy sylwetek. Nie ma Maxiego Diega Andresa etc.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja z tego wyrosłam, ale na pewno mniejsze fanki się z nich ucieszą :)
    Pozdrawiam xo

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie chce nic mówić, ale w jprdl, te lalki są mega drogie -,-''
    Lalka 110 zł O.O o ku*wa !
    Trochę te ceny walnęli z kosmosu no ale ;/
    haha i tak za stara jestem na nie, więc walić to xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  19. Już są w sklepach z zabawkami i jak nazbieram troszkę pieniędzy i moja rodzina będzie też miała więcej pieniędzy to może skuszę się na droższą wersję Violetty tą za 109 złoty.
    Pewnie dopiero na gwiazdę dostanę.
    A mam 15 lat i tak bardzo chcę bawić się i opiekować Violą ^_^

    OdpowiedzUsuń
  20. co za chała to ja jestem w twoim wieku i nie bawię się laleczkami 8(

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak Empik to księgarnia to ja nie wiem kim jestem...... -,-
    Raczej sklep multimedialny...... -,-

    OdpowiedzUsuń
  22. jestem największą fanką martiny

    OdpowiedzUsuń
  23. Kupie wszystkie

    OdpowiedzUsuń
  24. Te lalki wyglądają jak z odpustu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Te lalki nie zabardzo są podobne do ludmiły i violetty ja nie bawie śię lalkami i nie kupie ich bo mam 13 lat wyrosłam z lalek ale bardzo lubię violettę i ludmiłę <333

    OdpowiedzUsuń