Violetta - Komiks!
Violetta okazuje się być niewyczerpanym, złotym źródełkiem dla jej twórców - praktycznie wszystko, co jest wydawane w związku z nią, rozchodzi się jak najświeższe bułeczki. To jednak pozwala nam poznać ukochany serial we wszelkich możliwych adaptacjach, w jakich tylko wpadnie do głowy wydać go producentom serialu. Co tym razem? Zapoznajcie się z komiksową Violettą!
Co i gdzie
Między 20 a 25 czerwca do marketów, księgarni i mniejszych sklepików w Argentynie, Włoszech i Francji trafiła gratka dla każdego V-lover - pierwszy tom komiksowej wersji naszego ulubionego serialu! To fioletowa historia z drobnymi wariacjami, wyszła spod ręki rysowniczki Arianny Rei, mającej na koncie dwa podobne przedsięwzięcia, oba skierowane do młodszych. Za scenariusz odpowiada Alessandro Ferrari.
Cena wynosi w przeliczeniu z Euro: 35-40zł
Inne oblicza postaci
Jedną z atrakcji podobnych wydań dla fana jest bohater w często zupełnie innej aranżacji - tu oczywiście bardzo wyraźnie istnieje to zjawisko. Większość można rozpoznać przy pierwszym, sekundowym spojrzeniu, ale ku memu zaskoczeniu - nie wszystkich. Niektórzy mimo, że przywodzą oczywiste skojarzenie z konkretną osobą, to karzą mieć wątpliwości przez jakieś kilka sekund: wyjątkowo blada Włoszka tu zamienia się w Pocahontas, fryz Violetty staje się 'bujny' a Maxi nabiera skrzaciego rysu twarzy.
Mimo wszystko, moim zdaniem dwie najbardziej wyeksponowane bohaterki - Violetta i Ludmiła - są oddane bardzo dobrze ;)
Pan w fioletowej koszulce to jedna z tych nieco "wypadających" z podobieństwa person - w jego rysach dostrzegam bardziej legendarnego seksiaka Johnny Bravo niż naszego hiszpańskiego zdobywcy Diego. Ale trzeba przyznać, mięśnie są na miejscu xD Można by dyskutować, czy to nie Tomas - ostatecznie prezentowana Violetta nosi stroje z pierwszego sezonu - jednak przedstawiona postać nie zawiera przymiotów Heredii. Natomiast oblicze Gregorio świetnie ujmuje ten rys szaleństwa xd
Jedną z atrakcji podobnych wydań dla fana jest bohater w często zupełnie innej aranżacji - tu oczywiście bardzo wyraźnie istnieje to zjawisko. Większość można rozpoznać przy pierwszym, sekundowym spojrzeniu, ale ku memu zaskoczeniu - nie wszystkich. Niektórzy mimo, że przywodzą oczywiste skojarzenie z konkretną osobą, to karzą mieć wątpliwości przez jakieś kilka sekund: wyjątkowo blada Włoszka tu zamienia się w Pocahontas, fryz Violetty staje się 'bujny' a Maxi nabiera skrzaciego rysu twarzy.
Mimo wszystko, moim zdaniem dwie najbardziej wyeksponowane bohaterki - Violetta i Ludmiła - są oddane bardzo dobrze ;)
A wygląda to mniej więcej...
Być może nie jedno, nie dwoje z Was kiedyś było lub nadal jest fanem "W.i.t.c.h.". Komiks opowiadający o pięciu czarownicach o przydzielonych im mocach żywiołów, walczących z wielowymiarowym złem porwał swego czasu masę małoletnich odbiorców, wśród których byłam też ja (ubóstwiałam między drugą a czwartą klasą, mam gdzieś ze dwieście numerów gazetki), i spojrzawszy na ten fioletowy komiks od ręki przypomniałam sobie "witchowe" czasy. A w Was to budzi jakieś wspomnienia? Może nadal macie jakieś ulubione komiksy? :)
Polskie wydanie
Niestety, dotychczas w internecie nie zamieszczono żadnych informacji na temat polskiego wydania tego wyjątkowego komiksu. Jednak fakt, że we Francji za dystrybucję jest odpowiedzialne Kolekcja Hachette dobrze rokuje - Hachette działa także w Polsce, zatem najprościej uzbroić się w cierpliwość i czekać na informacje od wydawnictwa, z którym także spróbujemy się skontaktować.
Jak Wam się podoba Komiks Violetta? :)
Pomysł fajny ale nw czy bym kupila xd
OdpowiedzUsuńJest super! Nie mogę się doczekać jak będzie z Polsce! xD
OdpowiedzUsuńFajny ten komiks, ciekawe kiedy będzie w Polsce:)
OdpowiedzUsuńZapraszam tu: www.martinastoesselviolettapl.blogspot.com
Suuper. Niezłe rysunki w tym komiksie. Tylko trochę niepodobne, ale co tam.
OdpowiedzUsuńTrochę? Trochę? Oo
UsuńBoże jaki Marco hahahaha xdd Francesca wygląda właśnie jak Pocahontas ale przy okazji matka trójki dzieci :( Reszta mi ładnie pasuje. Też czytałam witcha :)
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że Fran jest całkiem podobna i Leon żywo wyszedł haha :D
UsuńNiezbyt ładne te postaci... ;/
OdpowiedzUsuńTeż mi się przypomniały Witch :D
OdpowiedzUsuńEh, młodość wróciła ^^
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńŁańcuszki, zwłaszcza obelżywe i prostackie, to ścierwo, które na tym blogu wisieć nie będzie, przykro mi :) Ale wysłałeś/aś to nam, więc jeszcze 4 osoby i nie umrzesz ;)
UsuńAhahahahaha jak mozna być takim tepym zeby wierzyć w łańcuszki xdddd
UsuńNie wiem, po co niektórzy wysyłają te łańcuszki... One są żałosne...
Usuńgłupie łancuszki -.-
UsuńMi się to podoba :) Jeżeli będzie polska edycja to pewnie kupię, chociaż trochę drogo, ale na zachodzie europy wszystko 'drogo'. U nas pewnie będzie taniej. A jak nie to jak będę miała okazję, kupię sobie po hiszpańsku.
OdpowiedzUsuńNajlepiej oddani chyba León Ludmiła Camila i Vilu
Fajny pomysł, jednak 40 zł na komiks bym nie wydała. Mam nadzieję, że gdyby pojawił się w Polsce, to ceny byłyby takie...... normalne ;]
OdpowiedzUsuńPamiętam, że kiedyś też byłam fanką komiksów (serial mi się nie podobał) "Witch". Kolekcjonowałam każdy numer gazetki....
Co do rysunków- Pablo mnie rozwala xd
Ludmiła oddana najj. Leoś <3
OdpowiedzUsuńFajne to nawet, moja ciocia mieszka we francji moze mi kupi
OdpowiedzUsuńTo dziwne bo Fran (mimo, że jest Włoszką) nie ma tak ciemnej karnacjii jak na tych obrazkach. Więc po co ją tak narysowali?
OdpowiedzUsuńKochałam W.I.T.C.H.
OdpowiedzUsuńMilens chętnie bym od ciebie odkupiła te 20 gazetek :D
200, nie 20 :D:D:D Mogłabym je nawet sprzedać, zwłaszcza że te numery niedostępne w sprzedaży od... 9 lat?, z tym że niektóre są dość zmachrolone użytkowaniem :ppp
Usuńo super ja też chce xddd
UsuńTym bardziej! Wystawiaj na allegro kupie conajmniej polowe ;D
UsuńBardziej ten komiks przypomina mi Winx niż W.I.T.C.H.
OdpowiedzUsuńJa bym nie kupiła. Ludmiła, Camilla, Violetta są najbardziej podobne.
I jeszcze ILGA :-P
OdpowiedzUsuńBoże ♥ Przypominają mi stare filmy disneya ♥
OdpowiedzUsuńTa kreska jest taka podobna do tamtych ♥
Jest doskonała. Pod względem wyglądu już podbili moje serce ♥
Ale muszę przyznać, że wcale nie przypomina witcha.
Jedyną cechą wspólną to fakt, iż i to i to to komiksy.
Witch ma totalnie inną kreskę i opowiada o czymś totalnie innym.
A co do scenariusza, właśnie.
Czy tylko mi się wydaje dziwne? Komiks do serialu MUZYCZNEGO?
Tam co 2 minuty śpiewają.
Jak to moja koleżanka ujęła 'o Boże! Którego chłopaka wybrać? Ktory jest słitaśniejszy? Oh, nie, nie wiem. O, to może zaśpiewam'
Czy tylko ja zauważyłam inny styl ubierania się Naty? Może jest z 1 sezonu, bo wtedy za specjalnie się serialem nie interesowałam i mogłam nie zauważyć. W komiksie jest taki... Klaunowaty? A w serialu Naty stawia na wszystko co w kratkę i skórzane kurtki. (No i czasem czarno białe paski, ale o nich wole nie wspominać. Ja się dziwie, że Ludmila pozwoliła jej takie cos kupić xD)
Zdaję sobie sprawę z innego stylu autorów (mimo że witch miało dwójkę rysowników, włoch i włoszka i przez to czasem te style się rozbiegały ale to szczegół), ale chodziło mi najogólniej rzecz biorąc właśnie o formę komiksu ;> Mnie także to dość mocno zdziwiło, ciekawa jestem jak oddali 1001 jeden solówek i występów grupowych. Ale też fakt, że scenariusz jest układany odrębnie, pod to wydanie, więc pewnie wycieli znaczną część tego
UsuńJa czytałam "odlotowe agentki" przez całe 1-3 :) postacie całkiem całkiem. Ludmi fajnie wyszła :D
OdpowiedzUsuńTrochę drogie ale tak i tak by kupiłam
OdpowiedzUsuńto już trochę przesada moim zdaniem
OdpowiedzUsuńZależy, jakie grube by to było, bo jeśli kilka stron, to raczej bym nie kupiła... Ale wygląda zachęcająco, więc jeśli tylko pojawi się u nas, to muszę się wybrać do księgarni, żeby to chociaż obejrzeć :p.
OdpowiedzUsuńZauważyliście, że Lodo w porównanie do innych ma narysowane najmasywniejsze uda? To w sumie dziwne bo reszta postaci ma takie chude nawet Cami a w rzeczywistości to Camila ma najmasywniejsze uda
OdpowiedzUsuńZ Pabla jakiego przystojniaka zrobili xD
OdpowiedzUsuńA Marco został srerem? Czy o co chodzi z tą hawajską koszulą?
surferem*
UsuńOj Milens, Milnes, Milens :D Przez Ciebie spędziłam dokładnie 2 godziny na czytaniu moich za czasów młodości witchów <3 ! Bożee, pamiętam jeszcze te wszystkie gazetki, horoskopy, testy, komiks ^^ Uwielbiałam to i nadal jak widać uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńMnie również od razu skojarzyło się z witchem, fajnie to wygląda i fajnie się zapowiada. Moim zdaniem postacie nie są takie złe. To prawda, Francesca wygląda jak jakaś pocachontas, ale spójrzcie na rysy, które bądź co bądź przypominają jej twarz :D Wszystko fajnie się komponuje, ale moim zdaniem co do Violetty w ogóle nie jest podobna do siebie :/ Może w połowie, ale... xD Najbardziej mnie zastanawia czy w tym komiksie jest przedstawiona postać Angie i innych bohaterów np Olgi i tak dalej xD! Czy tak samo jak w wersjach książki skupiamy sie tylko na tym co widziała Violetta i co przeżywała -.-, ale czego ja tu oczekuje przecież tytuł serialu brzmi "VIOLETTA" xD! Co do komiksu całkiem spoko, ja bym osobiście dała cene tego max 25 zł , bo jeżeli za "Kolekcja V-lovers" płacimy 19.99 zł a mamy tam 5 odc po 45 min to komiks powinien być droszy, ale bez przesady :D Całość zaczyna się fajną przygodą ^^
Pozdrawiam :D
Lika.
jest tam Olga
UsuńFajnie by było żeby było w Polsce ( Ale troszkę taniej )
OdpowiedzUsuńSkąd wzięłaś te zdjęcia ?
OdpowiedzUsuńJak dla mnie najbardziej podobna jest Camila i Leon - potem Ludmiła. Reszta jest jakoś tak .. Nie do końca pasuje mi do oryginalnego wyglądu :( A komiks na pewno kupię, jeśli tylko pojawi się u nas - oczywiście jeśli jego cena nie będzie przekraczać 15 zł. :|
OdpowiedzUsuńNawet, nawet ale ja jestem za filmem :)
OdpowiedzUsuńSuper komiks.. Trochę nawet jest podobny do W.I.TC.H Jeśli chodzi o postacie ;)
OdpowiedzUsuńA Ludmi najlepsza! Hahahahaahah :D !
OdpowiedzUsuńgdzie to kupici
OdpowiedzUsuńTak może i dobrze że zroili komiks ale kiedy dotrze do polski?
OdpowiedzUsuńA ja widziałam to w Polsce w kiosku za 50zł.
OdpowiedzUsuńA ja to kupiłam w Biedronce dawno po polsku za 10 złotych :D
Usuń