Tytułem wstępu,
wczoraj wieczorem rozwinęłam dyskusję na filmwebie, dotyczącą przewidywanego pocałunku na odcinek 64.
W nim wyszły dwie sprawy.
Pierwsza, ta ważniejsza, to opinie kilku użytkowników jakie usłyszałam o blogu. Mianowicie, że a) rozsiewamy plotki, b) nie sprawdzamy źródeł, c) później nawet tego nie prostujemy, d) nie mają do nas zaufania.
Prosiłabym, żebyście uniknęli takich myśli, ponieważ to ja popełniałam te błędy, nie cała redakcja.
Zamieściłam błędną informację względem;
1) Ludmiły i Joaquima
* POST *
Wynikła ona z tego, że na wszystkich hiszpańskich stronach powtarzała się na okrągło, wręcz specjalnie czekałam na dzień nieco bliższy premiery drugiej połowy, gdyby ktoś miał zdementować tę informację. Prawdopodobnie wyszła od dystrybucji, aby zmylić w związku z parą Ludmiły i Joaquima, przynajmniej tak podejrzewam, ponieważ te wszystkie dane nie wzięły się znikąd. Kadr pewnie pochodzi z innego filmu, nie mam w tej kwestii informacji.
2) Pocałunku w odc 64
* POST *
Okazało się, że pocałunku nie było. Nie wiem, jak to wyjaśnić, sama jestem bardzo zawiedziona i nie zdziwię się, jeśli inni, którzy oczekiwali swojej pary, będą mieli do mnie pretensje. Nie sprawdzałam tego tytułu głębiej, ponieważ nie wiedziałam, gdzie sięgnąć po oryginalny opis odcinków, założyłam więc, że ten z listy który zamieściłam w poście jest prawidłowy.
Nie mam czym się usprawiedliwić. Mogę tylko was przeprosić.
Jeżeli rzeczywiście uważacie, że jestem nierzetelna, że nie ufacie moim postom, że nie sprawdzamy źródeł - co, jak przedstawiłam, dotyczy mnie - to napiszcie z prośbą o moje usunięcie na
maila redakcyjnego;
Redakcja.violettapl@gmail.com
Naprawdę, mimo wszystko byłby to dla mnie dobry gest; lepiej dowiedzieć się tak, niż przypadkiem, jak to usłyszałam na filmwebie, co było podwójnie ciężkie, ponieważ pomyje polały się na głowę wszystkich, nie tylko moją. Myślę, że jako osoba właściwie dorosła, przynajmniej wobec prawa mam w sobie tyle dojrzałości, żeby zrozumieć podobną decyzję. Ponadto, okazało się, że kiepsko znoszę podobne uwagi, te mnie najzwyczajniej przybiły. Dlatego - tak jak z kwaśnym syropem - lepiej połknąć szybko i mieć za sobą. Poza tym bardziej liczy się dobro bloga, któremu nie chcę szkodzić. Zawsze mogę wrócić na łono mojego fanficka, dzikiestory.blogspot.com , który musiałam zawiesić ze względu na brak czasu. Jakkolwiek by nie było, filmiki nadal będę tłumaczyć - te, którymi zajmowałam się ja i Patka, wylądowałyby na moim kanale, a dalsze robione byłyby przez nas na własną rękę, ponieważ mimo że - jak przeczytałam "PODOBNO znamy hiszpański" myślę, że robię to dobrze, poza tym to lubię.
Jeszcze raz przepraszam wszystkie ofiary moich pomyłek, i wnoszę o uczciwość wobec mnie - poprzez szczerość.
Żadnych szopek robić nie będę, gwarantuję.