[Relacja] Martina w Niemczech
Jak wiecie [stąd] 4 września Martina wyruszyła na Meet&Greet, czyli spotkanie Z fanami do Niemiec, a konkretniej jej stolicy - Berlina w ramach promocji drugiego sezonu, na którego tamtejsi fani jeszcze będą musieli poczekać. Już teraz jednak pokochali ją tam bezgranicznie i z ciepłym serduchem przywitali z otwartymi ramionami. Spotkanie choć krótkie bardzo emocjonujące. Dzięki uprzejmości fanki zamieszkującej ten kraj, która Zdobyła się biletu w ramach konkursu organizowanego przez niemieckiego Disneya - Sarze, której serdecznie dziękujemy za udostępnienie materiałów, dziś mam przyjemność zrelacjonować Wam to wydarzenie w pełnej okazałości. Zapraszam.
Cały event został zrelacjonowany w stu procentach przez Sarę, fragmenty w nawiasach oznaczone kursywą to moje dopiski. Mamy nadzieję, że to co tu znajdziecie da Wam możliwość przybliżenia się wszystkiemu na ile to tylko możliwe.
Hejka ! Chciałabym wam dziś zrelacjonować przebieg spotkania z protagonistką serialu "Violetta" w Berlinie - Stolicy Niemiec :)
Hejka ! Chciałabym wam dziś zrelacjonować przebieg spotkania z protagonistką serialu "Violetta" w Berlinie - Stolicy Niemiec :)
Zacznijmy od tego jak można było się tam dostać :
Jak zapewne dobrze wiecie przed około 2 tygodniami na stronie niemieckiego Disneya odbył się konkurs w którym wygrana osoba spotykała Tini oraz dostawała parę butów :)
To była jedna z 2 opcji. Parę dni przed tym wydarzeniem na oficjalnym Facebook'u niemieckiej Violetty pojawił się komunikat informujący, że pierwsze 20 osób z okręgu Niemiec również będą miały okazję poznać Martinę oraz zabrać ze sobą osobę towarzyszącą oraz opiekuna prawnego.
Ja byłam jedną z tych 20 osób :)
Gdy nadszedł 4 września, a ja dojechałam do Berlina była godzina 13 (wejście było otwarte od godziny 15:30), więc należało poszukać miejsca spotkania. Razem z moimi rodzicami podjechaliśmy pod budynek (wszystko odbyło się w hotelu "Amano") i pierwszą rzeczą którą ujrzałam był czarny samochód z przyciemnionymi szybami, moją pierwszą myślą było to, że siedzi tam właśnie serialowa Violetta, niestety z auta wysiedli jej rodzice oraz brat (co i tak bardzo mnie ucieszyło).
O 15:15 przed bramą najważniejszego tego dnia dla mnie budynku zebrało się dość dużo osób, więc ja postanowiłam również tam podejść. Na ścianie obok wejścia wisiała mała kartka z napisem "Violetta Disney Spotkanie".
Chwilę przed 15:50 wyszła do nas pani z listą gości i każdy po kolei musiał dać jej pozwolenie na filmowanie oraz fotografowanie lub powiedzieć, że nie wyraża na to zgody. Wszyscy bardzo się cieszyli, że za chwilę poznają swoją idolkę. Muszę też wtrącić, że połowa z tych 50 osób była polakami lub Hiszpanami, więc nie był to Event składający się tylko z Niemców:) Następnie wyszła do nas organizatorka i dała nam fioletowe bransoletki z kodem dzięki któremu mogliśmy się tam dostać, a w gratisie otrzymaliśmy fioletowe smycze z napisem "Disney".
Oznajmili nam również, że mają opóźnienie i wejść na do pokoju gdzie wszystko się odbędzie można będzie wejść dopiero o 16:20. Omówiła również jak to będzie wyglądać czyli: premierowy odcinek, koncert akustyczny i zdjęcia + autografy. Wszyscy czekali w napięciu.
Gdy dostaliśmy sygnał, że możemy wchodzić, wszyscy jak najszybciej pobiegli na górę, aby zająć najlepsze miejsca :) Kiedy wszyscy już wygodnie siedzieli, przyszedł czas na 43 (chyba) odcinek 1 sezonu naszego ulubionego serialu. Dostaliśmy również "violetowe" babeczki :)
Po obejrzeniu odcinka nadszedł czas na koncert Tinity. Około 5 razy krzyczeliśmy "Tini", ale Martina się przygotowywała :) I wreszcie się pojawiła, wszyscy zaczęli piszczeć, a nawet płakać. Razem ze swoim dobrze wszystkim znanym gitarzystą (przygrywającym jak i producentem technicznym, Pancho Ciją) zaczęła śpiewać: En mi mundo, Te Creo, Entre tu y yo, Podemos, Tienes Todo oraz Ser mejor :) Muszę przyznać, że ta dziewczyna ma kawał głosu i bije od niej energią.
Następnie przeszliśmy do pokoju obok gdzie można było się czegoś napić lub coś zjeść oraz zrobić zdjęcie i dostać autograf od Tinity :) (Tinistas mogły się również zdobyć Simplemente Tini, której egzemplarze autorka również podpisała).
Na zakończenie dostaliśmy torbę z gazetą "Violetta", pierwszą wydaną płytą, bransoletkami oraz błyszczykiem do ust.
Mam nadzieję, że spodobała się wam moja relacja :)
Cześć !
Tak jak wspominałam na samym początku, spotkaniu było dość krótkie, ale bardzo emocjonujące. Całe wydarzenie świetnie ukazuje video, które nasza bohaterka również zgodziła się nam udostępnić.
A oto i reszta najważniejszych momentów, tym razem uwiecznionych na zdjęciach:
A oto jak wyglądał dokument, w którym uczestnicy wydarzenia musieli wyrazić zgodę bądź jej brak na robienie im zdjęć oraz nagrywanie:
Pozdrowiła także Aleksandrę, Karolinę i Joline:
Londres 🇬🇧 !!!!!!
— mariana stoessel (@marianaluciamuz) wrzesień 2, 2014
Londyn!!!!!!!
Cena hermosa con Diego Lerner, Belén Lerner, Tisco y Pancho ! En The River Café, Londres ! pic.twitter.com/24gq61Bg1B
— mariana stoessel (@marianaluciamuz) wrzesień 2, 2014
Cudowna kolacja z Diego Lerner, Belen Lerner, Tisco i Pancho ! W "The River Cafe", Londyn !
Nie mogło też zabraknąć podziwu z nie tylko jej strony, ale i rodziny w kierunku fanów, którzy byli aktywni w każdym momencie i miejscu - od lotniska począwszy na spotkaniu skończywszy. Nie omieszkali podzielić się swoimi wrażeniami w sieci:
Increíble!!!! Las fans Alemanas, cantando en español, pic.twitter.com/2KrQ9JRXJ8
— alejandro stoessel (@alestoeessel) wrzesień 4, 2014
Niesamowite!!!! Niemieccy fani śpiewają po hiszpańsku
GRACIAS ALEMANIA!!!🇩🇪🇩🇪🇩🇪 http://t.co/5zNG09IleS
— Tini Stoessel (@TiniStoessel) wrzesień 4, 2014
DZIĘKUJĘ NIEMCY!!!
Hermanito franstoessell http://t.co/I20F183O8q
— Tini Stoessel (@TiniStoessel) wrzesień 4, 2014
Braciszek @franstoessel
Cantando en español❤️ Alemania🇩🇪 http://t.co/GmMzeBYjHK
— Tini Stoessel (@TiniStoessel) wrzesień 4, 2014
Śpiewają po hiszpańsku!❤️ Niemcy
Acabo de publicar una foto http://t.co/qzLYLZZl7U
— Tini Stoessel (@TiniStoessel) wrzesień 4, 2014
Tutaj już zdjęcia bezpośrednio z organizatorem imprezy.
Prensa en Berlín !! pic.twitter.com/81To52ivuJ
— mariana stoessel (@marianaluciamuz) wrzesień 4, 2014
Prasa w Berlinie!
Nie mogło zabraknąć fotek przy odrestaurowanej w 2000 r. wschodniej części wszystkim dobrze znanego Muru Berlińskiego, zwiedzili również rynek, przejechali się bryczką i nie tylko:
Rodzinka Stoessel to niezłe śpiochy, szczególnie głowa rodziny - Alejandro xd
A na koniec krótkie uwiecznienia wielkiego wejścia naszej gwiazdki:
I co sadzicie? Chcielibyście zamiast pokazu w kinach, aby przybyła na promocję do nas? Z naszej strony to na razie tyle, jeżeli pojawią się pierwsze materiały z konferencji oraz wywiady natychmiast Was o nich poinformujemy. W tej chwili jednak pragniemy jeszcze raz podziękować Sarze za udostępnienie nam materiałów, dzięki czemu nie był to szablonowy post.
Szkoda, że to nie my:( 1
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że przed "ViolettaLive'' ''Simplemente Tini'' będzie w sprzedaży w Polsce. Fajnie by było mieć jej autograf na te książce
Usuńjestem 2 :))
OdpowiedzUsuńszkoda że to nie u nas :(
Ona musi przyjechać do polski
OdpowiedzUsuńTo musiało być fajne przeżycie. Fajnie, gdyby Tini zawitała u nas na promocję trzeciego sezonu :D
OdpowiedzUsuńFajna relacja :))
OdpowiedzUsuńJa tam nie tracę nadziei - do nich przyjechała to i u nas będzie! Fajna relacja
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze Tini zawita do Polski :0 np z promocja V3 <3
OdpowiedzUsuńCo to za ten przygolony blond gościu z którym sie sfotografowała? To jakaś gwiazda tak? Mama mariana na jednym ze zdj ma buty treningowe tini xdd
OdpowiedzUsuńMama Mariana lubi się odmładzać xdd właśnie też nie wiem kto to jest
UsuńByłam było genialnie, oby Tini odwiedziła jeszcze kiedyś Berlin *-*
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ci :/
Usuńnie odwiedzi więcej Berlina bo jest glupi a Polska 100 razy lepsza nawet nie ma porownania
UsuńTeż tam byłam! <3 Gdzie siedziałaś?? <3
UsuńDa się skopiować! Nie!
OdpowiedzUsuńTo sobie jej rodzinka pojeździ po świecie :P
OdpowiedzUsuńTroche słabo że sie tak ciagna za nia jak smsród za... , ale rodzina to rodzina xdd
UsuńNom, tylko szkoda, że do tej pory nie wpadła na to, aby Polskę odwiedzić :P
UsuńCiekawe czy Tini wie ,że Julia,Aleksandra i Karolina są z Polski xd
OdpowiedzUsuńI tak wgl. to świetna relacja! Ciekawe jak to jest zobaczyć swoją idolkę na żywo :)
Celfie to po hiszpańsku selfie, nie? xDD
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ci, tez bym chciała spotkać Tini :( ale cieszę sie, że tobie sie udało i świetna relacja :)
OdpowiedzUsuńsuper post zazdroszcze
OdpowiedzUsuńDostać sie na takie kameralne spotkanie z Tini to jak wygrać życie.
OdpowiedzUsuńNo dokładnie ♥
UsuńMam nadzieje ze powiedzialas jej ze jestes z Polski xd
OdpowiedzUsuńByłam tam!! Ta na zdjęcie obok Tini z książką i w fioletowej bluzie to ja!! <3
OdpowiedzUsuńI muszę powiedzieć, że nie było dokłądnie tak jak napisała Sara!
To nie odbyło się w Hotelu Amano tylko w Deichmann Loft! I Tini nie przyjechała na premierę 2 sezonu tylko 1!
I nie pozdrowiła Julię tylko JOLINE! I to nie Polka tylko Niemka, moja koleżanka! A Alexandra i Karolina to Polki :D Też moje koleżanki! :P
To nie ja napisałam , że to było w Hotelu tylko ktoś z redakcji , tak samo z tym sezonem i Joline :)
UsuńOk ;) Sorry :D A gdzie siedziałaś?? Może się widziałyśmy?? ;)
UsuńNa oparciu kanapy :P A ty ??
UsuńPrzy samej scenie :D
UsuńKurdę! Ja cholernie zazdroszczę im, ja myślę ze to nie fair, bo tini do nas nie przyjechała kiedy u nas 1 sezon się zaczynał! I jeszcze w Londynie była, ja mam tylko 8 godzin do Londyna autem/autobusem, niestety ja nie mieszkam w Polsce, ale w zymnej, Szkocji
OdpowiedzUsuńMartina wygląda obrzydliwie.
OdpowiedzUsuńZazdro Niemcom! :)
OdpowiedzUsuńJak im zazdrosze! Hdybym mogla podejs do tini i miec z nia zdjecie! O jeju to bylo by piekne
OdpowiedzUsuńOmg, ale zazdroszczę ;((( Być na takim meet&greet z Tini to moje marzenie ♥♥
OdpowiedzUsuńI to miał być ten jej niby koncert? Sala mniejsza niż mój pokój o.O haha, slabo..
OdpowiedzUsuńAle jedno musze przyznać Tini jest strasznie fotogeniczna jej brat to samo w sumie nie ma się co dziwić są jak dwie krople wody.