[Violetta3] Odcinek 74

[Violetta3] Odcinek 74

Co takie wydarzyło się we wczorajszym odcinku? Czy Ludmiła jednak zmięknie wobec swoje matki i będzie chciała jej pomóc, przez co wpadnie w kolejną pułapkę zastawianą na nią? Jak ułożą się sprawy w Studio? Co z festiwalem? Czy Diego wkońcu pogodzi się z ojcem? Czy Pablo znajdzie wreszcie szczęście? Czy Leonetta? Czego dowiemy się w dzisiejszym odcinku? Przekonajcie się czytając streszczenie!

Streszczenie odcinka: León twardo nie daje za wygraną i gra w detektywa. Przy Violetcie żąda wyjaśnień. León nie chce uwierzyć w jego słowa. Violetta prawdopodobnie rozumie zachowanie Clemona*, León odchodzi mówią "pogadamy innym razem/innego dnia". Gdy León odchodzi Violetta dopytuje się Clemonta, co się stało, ten mówi jej, że León ma powody by być na niego złym, ale ona nic nie rozumie. Clemont mówi, że zna bardzo dobrze swojego ojca i nie zmieni on decyzji w sprawie Studio. Violetta mówi mu, że sama kiedyś tak mówiła o swoim ojcu, ale wszystko się zmieniło, a teraz jej nawet pomaga. "Jeżeli ja mogłam zmienić przeznaczenie, ty również". Ludmila mówi matce, że nie zamierza nic zrobić ani Germanowi ani Angie, Priscilla oczywiście się od razu wścieka i nie może uwierzyć co mówi córka. Ludmila twardo mówi mamie, że nie zamierza nic zrobić przeciw Angie i by tak się opamiętała. Priscilla przyznaje córce rację. Angie chce wyjaśnić sprawy między Germanem, ale ten ją zbywa i mówi, że to wszystko przez sprawy Studio i sytuację z Priscillą. Ta przyznaje mu rację, ale nadal nie rozumie czemu ją tak traktuje. Gregorio i Pablo jak zawsze się kłócą. Andres wpada na pomysł z sombrero, którym wszyscy są zachwyceni. Francesca i Camilla nie dają spokoju Violetcie w sprawie Leóna, ta opowiada im całą sytuację z parku i dodaje, że są przyjaciółmi. León dopytuje się Gery, czemu powiedziała do Clemona "mamy umowę". Ta na szybkiego próbuje coś wymyślić, ale León nie chce tego słuchać. Matias próbuje przekonać Nicolasa do zmiany decyzji w sprawie związku z Jade, ale ten go zbywa. Andres wkrada się do sali profesorskiej, by sprawdzić czy Malena została przyjęta. Nakrywa go Diecesca, która szuka Gregorio, który pojawia się jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki. Chłopakom nagrania do płyty poszło świetnie. Pablo jest jednak nie zadowolony sytuacją Studio. Brenda go pocieszą, widzi to oczywiście Angie i mówi, że się cieszy jego szczęściem. Ludmila wyżywa się na Federico mówiąc, że miała zły dzień, German rozmawia z nią jak córką i o dziwo Ludmila go nie zbywa i zwierza mu się. German mówi, by była ostrożna. Leonetta śpiewa razem. Violetta chce wyjaśnić całą sytuację z parku, broni Clemonta, ale León mu nie ufa i dobrze wie, że kocha on Violettę. Dodaje, że to on kazał jemu się odsunąć od niej. Violetta zapytana co o tym sądzi, mówi, że są tylko przyjaciółmi (Leonetta). Angie przychodzi do domu Germana, by porozmawiać o nich, ten wykręca się, że jest zbyt zajęty. Gdy Angie mówi, że ona również ma mnóstwo rzeczy do zrobienia German pokazuje jej drzwi. Gdy Angie chce znać prawdę odnośnie jej, ale German że nie ma jej nic do powiedzenia. Wściekła Angie wychodzi, pojawia się Ramallo. German znika szybko. Ludmila nie chce odebrać tajemniczego dla Violetty telefonu, ta jednak dopytuje się jak się ma ona. Supernowa mówi, że ma się mniej więcej dobrze, ale próbuje się poradzić, co by zrobiła gdyby Francesca okłamywała Camilę, czy by powiedziała. Violetta mówi, że nie wie, co by zrobiła i to zależy, ale domyśla się, że chodzi o mamę. Młodsi uczniowie Studio przepraszają Maxiego za wszystko i proponują mu założenie zespołu, ten jednak prosi ich o czas. Jak wiadomo nie był zbyt zadowolony ostatnim niezbyt miłym żartem z ich strony. Naty radzi, by Maxi im zaufał, ale ten sądzi, że oni się nie zmienią. Violetta bardzo się martwi o Clemonta, bo on nie odbiera od niej telefonów. Wychodzi go szukać, Gery leci za nią. Nowi uczniowie śpiewają w holu piosenkę, co oburza Gregorio, ale Andres i Broduey są zadowoleni. Gery od razu znajduje Clemonta, ma do niego pretensje, że nie odbiera jej telefonów, ten mówi jej, że nie chce z nią rozmawiać. Ona odpowiada mu, że o nią się nie powinien martwić, ale o Violettę tak, ponieważ mają kontrakt. Clemont mówi jej, że nie mają kontraktu, bo go okłamała, ale ta mówi, że obiecał jej rozłączyć Leonettę. Wtedy pojawia się Violetta mówiąc, że szukała go w jego domu. Gery przy Violetcie wypomina mu jego zachowanie względem nich, a Violetta dodając trzy grosze mówi, że chcą wyłącznie pomóc, by wrócił do Studio. Clemont upiera się, że nie wróci do Studio. Violetta mówi, że trudno przeciwstawić się jego ojcu, ten jej przerywa i mówi nie jest Alexem jest Clemont, zupełnie inną osobą i jako Clemont nie ma co robić w Studio i nie wróci nigdy więcej. Violetta nie może uwierzyć, że mówi on całkiem poważnie, nie może on odrzucać swoich marzeń i jesteśmy przyjaciółmi by sobie pomagać. Violetta prosi by zaufał jej, ale po raz kolejny wypomina jej, że nie jest Alex, tylko Clemont i nie wróci do Studio. Violetta odpowiada, że zbyt szybko podjął decyzję. Gregorio jest wściekły, bo Malena została przyjęta do Studio, choć nie powinna, Pablo początkowo w to nie wierzy, ale jednak okazuje się, że ktoś zmienił wyniki. Czyżby Andres? Maxi jednak zgadza się zaakceptować projekt nowego zespołu. Angie przychodzi w genialnym humorze do Studio, za nią przychodzi Priscilla, którą przyłapuje Ludmila, mówią, że nie oszuka więcej osób. Diecesca domyśla się, że za sprawą zmienionych wyników stoi Andres. Violetta rozmawia z Angie o Clemont. Nicolas zgodził się sprzedać Studio. Nowy właścicielem jest German.

*tutaj chodzi o sytuację z drugiego sezonu kiedy German przebierał się za Jeremiasza, czy ona w trzecim sezonie przebierała się za Roxy.

Co sądzicie o odcinku?