W świecie Martiny - list of fanki z Polski + odliczanie

W świecie Martiny - list od fanki z Polski + odliczanie

Odkąd Martina otrzymała główną rolę w telenoweli "Violetta" jej świat obrócił się o 360 stopni. Media huczą o niej zarówno w sieci jak i telewizji. Dziennie dziewczyna otrzymuje na swoje konto na Twitterze kilkadziesiąt tysięcy wiadomości, tak jest również w przypadku specjalnego maila powiązanego z jej stroną internetową, którą założyła ponad rok temu. jednym z najważniejszych aspektów tej witryny jest umieszczanie na niej przez artystkę listów od fanów z całego świata. Nasza Polska już dwa razy mogła doświadczyć tego zaszczytu [KLIK]! Teraz dziewczyna publikowała kolejny list od polskiej Vilover. Przyjrzyjmy się mu dokładniej ;) 

Autorka listu to dwunastoletnia Paulina, musicie jednak wybaczyć trochę źle sformułowanej treści, gdyż dziewczyna posługiwała się translatorem. Postarałam się jednak, aby był on zrozumiały :)

Droga Martino
Na pierwszym miejscu chciałabym się przedstawić, więc mam na imię Paulina i mam 12 lat. Pochodzę z Polski. Miałam sporo problemów, aby napisać ten list, ale poznałam (?), gdyż tłumacz wyjaśnił. Dlatego przepraszam za błędy. W czerwcu będę w Hiszpanii. I jestem strasznie podekscytowana. Niestety, wybraliśmy hotel, gdzie nie mieści się w Barcelonie (chyba, ze promem, ale nie możemy sobie an to pozwolić). I chciałabym sobie zrobić sobie zdjęcia, tam gdzie byłaś. Przepraszam, nie znam hiszpańskiego, ale uczę się ciebie rozumieć. W rzeczywistości nie mogłabym się rozpisać, ponieważ nie mam wiele do powiedzenia. jesteś moją idolką. Kocham cię, Tini!

Słodkie prawda? jestem pełna podziwu co do tego jak bardzo angażujecie się w świecie Vilovers i Tinistas. Ten list śmiało można przypiąć do już dość sporej listy sukcesów, jakich udało nam się osiągnąć. To oczywiście nie znaczy, ze mamy spoczywać na laurach! Wy również możecie wysyłać swoje listy na podany adres:

martina@martinastoessel.com.ar

Jest to oficjalny adres mailowy, który założyła Martina specjalnie dla fanów, pamiętajcie też jednak, aby nie wysyłać nie wiadomo ilu wiadomości - ona czyta wszystko, a to, czy akurat publikuje dany zależy tylko od niej. Wystarczy uzbroić się w cierpliwość, a efekty będą widoczne :)

Kolejną sprawą, o którą było dość sporo pytań na asku, czyli o co chodzi z odliczaniem na stronie Martina:

Jest to nic innego jak doliczanie do 'Juntada Tinista", czyli wyjątkowego spotkania z Martiną w Argentynie (Planetarium) [KLIK], na którym dziewczyna nie tylko zaprezentuje premierę swojej książki "Simplemente Tini" - [KLIK], ale i przygotowuje dużo więcej niespodzianek.

I co o tym sądzicie? Chcielibyście, aby i Wasz list znalazł się na jej stronie? Napiszecie do niej?

Follow @ofcViolettaPL