Do Violetta Live w Polsce pozostało...

Do Violetta Live w Polsce pozostało...

trwa inicjalizacja, prosze czekac...

23.12.2014

Simplemente Tini - kolejne informacje

Simplemente Tini - kolejne informacje

Czym jest Simplemente już raczej tłumaczyć nie trzeba. Już na sam dźwięk tych słów Tinistas dostają dreszczy. W końcu to jedno z przełomowych osiągnięć w dotychczasowej karierze serialowej Violetty. Książka jest dostępna w praktycznie całej Ameryce Łacińskiej, zdążyła już zawitać do Europy, jednak i my nie pozostajemy obojętni!

[Aktualizacja3]Zmieniono cenę i datę premiery. udostępniono również jedną z rozkładówek książki.

UWAGA - PREMIERA KSIĄŻKI ZOSTAŁA PRZEŁOŻONA NA 4 LUTEGO 2015R.!

Nie tak dawno pisaliśmy o pierwszych pogłoskach dot. premiery biografii w Polsce klik. Dzisiaj wydawnictwo Zielona Sowa, która zajmuje się tłumaczeniem owego bestselleru ujawniła kolejne informacje:



Tu mała autokorekta nie jest to autobiografia a biografia, natomiast przechodząc do samego tematu tak jak wg zapowiedzi książki będzie dostępna już od stycznia w Polsce! Sowa ma stosunkowo niewiele czasu - w końcu do końca roku pozostały dwa miesiące, a trzeba jeszcze wyrobić nakład, jednak fanów z pewnością nie zawiodą, tym bardziej, że dla nich czas to pieniądz.

Gdzie będzie można ją zakupić i za ile?

Z pewnością będzie ona dostępna w sieci sklepów Empik, być może i większe księgarnie pokuszą się o jej zakup, jednak to na razie nie wiadome. Co do ceny ona również nie jest jeszcze znana, natomiast biorąc pod uwagę standardowy cennik tego rodzaju literatury nabyć ją będziemy mogli w granicach 40  - 70zł.

Promocja w Polsce?

W Chile książka sprzedaje się najlepiej. Tam na 5 sprzedanych egzemplarzy 4 to jedynie ona [relacja niebawem]. Bardzo możliwy jest fakt, że Martina zechce zawitać w celach promocyjnych także i u nas, na razie jednak lepiej dmuchać na zimne.

<aktualizacja

Tak natomiast będzie prezentowała się okładka:



Nic nie uległo zmianie poza oznaczeniem przedziału wiekowego przez Sowę (7-9 lat) co jest moim zdaniem dość zaniżone zważywszy na rodzaj książki. 

aktualizacja>

<aktualizacja 2

Dwa dni temu administratorzy Zielonej Sowy odpisali na pytanie jednej z użytkowniczek dot. ceny biografii. Otóż, wyniesie nas ona ok 40zł, nie jest to zatem źle, można powiedzieć, że to standardowa cena jak każdej innej powieści.


Kupicie?

aktualizacja>

<aktualizacja 3


Ze względu na opóźnienie premiery cena detaliczna książki również została obniżona:


aktualizacja 3>

Osobiście już mam odłożone na nią pieniądze, których z pewnością nie wyrzucę w błoto. Pomimo, że cześć przetłumaczyłam na własną rękę miło będzie spojrzeć na świat Martiny jej oczyma za pośrednictwem polskiego wydawnictwa. Spamu z pewnością nie zabraknie!

120 komentarzy:

  1. Nie mogę się doczekać!
    Muszę mieć :) Tinita ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Wszystkim :) Baaaardzo przepraszam, że tutaj to piszę, ale w sumie od czegoś muszę zacząć. Wszystkie Tinistas, no i w sumie V-lovers niech zgłoszą się na fb do mnie, niech do mnie napiszą, stworzymy razem grupę Tinistas, oficjalną. Będą tam wszystkie fanki i fani Tini z Pl, będziemy tam pisać o wszystkim, oczywiście głownie o naszej idolce, powstaną nowe przyjaźnie i w sumie wreszcie się jakoś musimy połączyć, zjednoczyć :) <3 link do mojego fb 'https://www.facebook.com/weronika.ramatowska.7' Jejku, mam nadzieje że to wypali, jeszcze raz przepraszam że tutaj to piszę, ale próbuję rozgłosić to wszędzie, na fb, blogach, instagram,twitter,fb, proszę Was o pomoc, na pewno się uda. Fajnie będzie tak sobie razem popisać, napisać dobranoc i o wiele łatwiej będzie tworzyć akcje, kiedy wszystkie będziemy w jednej grupie ze sobą na bieżąco :) Kocham Was <3

      Usuń
    2. Jakoś nie stoi mi ich ''ikonka'' (boże xd jest późno i nie mogę wymyślić nic lepszego xD Ale da się przeżyć ^^
      Nie mogę się doczekać ☻♥

      Usuń
  2. do końca roku nie zostały 2 tygodnie ;) a tak poza tym to świetna informacja :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisane z rozmachem :) Dziękuję za korektę, błąd już został naprawiony :)

      Usuń
    2. Każdemu zdarza się pomylić!

      Usuń
    3. Zapraszam world-violetta.blogspot.com

      Usuń
  3. Wie ktoś gdzie można obejrzeć 2 odcinek I Love Violetta? Bardzo to dla mnie ważne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 2 odcinek na DC będzie miał premierę 15 listopada. Z sama premiera ciut za bardzo się pospieszyli zważywszy na to, że premiera trzeciego sezonu została przewidziana na najbliższy poniedziałek, ale cóż poradzić. W sumie nie wiele mamy do stracenia :)

      Usuń
  4. Jaram się tym!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też już pieniądze odłożone i z niecierpliwością czekam do stycznia! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja poproszę na spóźnione urodziny lub przedwszczesne walentynki ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam na nią odłożone pieniądze, tak jak ty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie bym tę książkę przeczytała, żeby zobaczyć jakie cuda bd w niej o Martinie wypisywać i trochę ja poznać, ale ok. 60 złotych za taką książkę to jednak trochę za drogo.
    Osobiście jakoś niespecjalnie przepadam za czytaniem biografii, więc z mojego punktu widzenia ta cena jest zbyt wygórowana, tym bardziej, że patrząc na polskie realia takie już porządne książki z wyższej półki typu powieści kosztują ok.40 złotych. Oczywiście zalezalo to bd tez od czcionki i tekstu. Ja zazwyczaj otwieram książkę, która mnie zaciekawiła na przypadkowej stronie i czytam sobie fragment, żeby sprawdzić, czy styl mi odpowiada i czy z łatwością czyta.mi się wypowiedzi. Zazwyczaj w tym fragmencie sprawdzam tez, czy książka w jakimś stopniu mnie wciąga. Nie oszukujmy się, jeśli zobaczę tam co ona je na śniadanie, jaki jest jej ulubiony kolor, czy jak wygląda średnio jej dzień, to to jest taki pospolity i płytki temat już tak oklepany, że zakup tego podręcznika jednak bd wyrzuceniem pieniędzy w błoto.
    Na waszym miejscu nie spodziewalabym się nie wiadomo.jakich prywatny ch informacji i cudów, bo prawda jest taka, że Martina nie zrobiła zbyt wiele ( porównując ja do innych). Jeśli rozmiar liter bd duży, to sorry, ale nie mam 5 lat, nie czytam bajek do poduszki i nie chce przeczytać całej książki w 3 godziny. Muszę conajmniej "stracić " na nią minimum cały dzień, lub wieczór i nie przespać nocy, a nie mrugnac i juz nie ma.
    Wiadomo, że V-lovers rzuca się na pułki we wszystkich księgarnia ch, ale jak dla mnie to już lekka przesada. To nastolatka i ta książka nie była jej potrzebna, bo gdyby któraś z rowiesniczek w naszej szkole napisała biografię, to byście ja wysmialy.
    Co do promocji w Polsce i przyjazdu do naszego kraju, to nie podniecalabym się za bardzo. Jak na razie nie wiemy czy odbędzie się koncert, a książeczka to dużo mniejsze przedsięwzięcie.
    ~LOX

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loxy!
      Uwielbiam Cię i Twoje wypowiedzi. Za każdym razem, zgadzam się ze wszystkim, co piszesz. Nie ma to jak stracić, wieczora na przeczytanie książeczki (dla mnie to książeczka, nie książka) o siedemnastoletniej dziewczynce (kobieta, to za mocne słowo w przypadku Martiny), która uwielbia chodzić po galach i nakładać swoje na twarz masę tapety... Zresztą, kurde. Można uznać mnie za kompletną idiotkę, ale ja tego nie czaję. Co takiego dziewczyna osiągnęła, że powstała o niej książka? Ja rozumiem, że jest znana na całym świecie, uwielbiana przez miliony osób, ale to nie przesada? Jak dla mnie gruba. Naprawdę, mnie też ciekawi, co oni tam piszą. Ale nie kupię tej książki, aby się dowiedzieć. Szkoda na nią mojego czasu i pieniędzy. Za to, co teraz napiszę pewnie polecą na mnie hejty, ale co się będę tym przejmować. Jak dla mnie to, że powstała i niej książka i powstaje film, świadczy o tym, że dziewczynie, albo jej rodzinie z lekka sodówka uderzyła do głowy i brakuje im trochę skromności i pokory. Może to głupi przykład i ktoś mi napisze, że jest różnica wiekowa i zupełnie inne zawody. Ale taki Adam Małysz i Kamil Stoach, którzy mają WIELE, BARDZO WIELE SUKCESÓW nie wpadli na pomysł, aby nakręcić o sobie film, czy napisać książkę, a spokojnie mogliby to zrobić. Martina zagrała w jednym serialu a już ma książeczkę o swojej, jakże skromnej osóbce. Śmiech na sali. Naprawdę. I zgodzę się z Lox, w którymś komentarzu napisała, że Lodo, która według mnie ma już większe osiągnięcia nie szpanuje tak tym wszystkim, jak Martina. Ale cóż, Martina uwielbia uśmiechać się na ściankach, strzelać dzióbaski do aparatu i wystawiać cycki do aparatu. Cóż, to jej wybór. Jej życie.
      A mi szaremu, nic nie znaczącemu człowiekowi nic do tego. Przecież z urodą Martiny, nikt nie ma prawa się równać. Ona jest przecież najwspanialsza na świecie.
      A teraz spokojnie sobie poczekam, jak wszyscy zjadą mnie od góry do dołu.
      K.

      Usuń
    2. *Stoch
      Nie ma to jak źle napisać nazwisko skromnego człowieka i Mistrza Olimpijskiego.
      K.

      Usuń
    3. Chyba wiem o co Ci chodzi anonimku. Ale pomyśl obiektywnie. Może się mylę, ale nie pomyślałas, że może Martina chciała byśmy poznali ją bliżej, jako Tini nie jako Violettę? Wiadomo kasa tez pewnie się liczy. ... Chciałabym dowiedzieć się prawdy... ��

      Usuń
    4. A ja się zgadzam z LOXY i anonimkiem z pod spodu Martina nic wielkiego nie osiągnęła, a już pisze o sobie biografie i kręci film- skromna to ona nie jest. Wkurza mnie to, że niektórzy są w nią tak zaślepieni, że w ogóle nie widzą w niej wad i ciągle się do niej upodabniają. A uroda jej jest przeciętna- nie tak piękna jak Alba, która jest dla mnie najładniejsza i najbardziej utalentowana. I coś mi się zdaję, że Martinę jakoś tam specjalnie nie lubią, ale co mają powiedzieć podtrzas wywiadu, że jej nie lubią- muszą kłamać.

      Usuń
    5. Ja, mimo iż nie przepadam za Tini i nie jest dla mnie żadnym autorytetem, to próbuje na nią patrzeć obiektywnie, ale naprawdę się nie da.
      Ta dziewczyna ma wszystko, o czym zwykły człowiek mógłby w jej wieku pomarzyć i akurat to, jak to pięknie ujęła koleżanka powyżej, że jestem zwykłym, szarym człowiekiem, jednym z milionów nie oznacza, że będę jej bić pokłony i oddawać cześć.
      Wzięłaś udział w Violettcie - nic dziwnego, że ludzie właśnie z tym serialem będą Cię kojarzyć. Sorry, małe dzieci odbierają świat inaczej i nie ważne czego Tini by nie zrobiła to i tak na zawsze pozostanie ta delikatną Violetka. To jeszcze nie powód, żeby robić z siebie wielką gwiazdę i pisać o sobie książkę. O filmie nie wspominając. Osobiście uważam, że sami rodzice Tini traktują ja jak towar, który trzeba sprzedać puki jest popularny. Mają nie równo pod sufitem. Moja mama akceptuje mnie taką jaka jestem, sama też siebie znoszę i nie widzę powodu aby dowartosciowywac się wydawaniem autobiografii, a Martina musi mieć bardzo niską samoocenę, skoro sama nie potrafi zatrzymac swojej prywatności dla siebie i na sile pokazuje światu jaka jest. Jeśli ludziom zależy na tym aby mnie poznać, to się w to angażują, a nie daję im wszystkiego na tacy. Tini jednak odkrywa wszystkie karty i jak dla mnie jest już tak oklepana i pospolita w ty ch wszystkiech gazetach, że zygam tęcza jak tylko ja widzę. Co innego gdy sposyrzegam na łanie magazynu twarz Jorge, Lodovici, Candelari i Mechi.
      Film na podstawie swojego życia?! Ta panna wstydu nie ma. Nie porownujmy się do div światowego formatu takich jak np. Beyonce, które swoją postawą naprwde coś pokazują.
      W moim odczuciu Martina nie dorosła do tak ogromnej popularności. W całym tym światku zachowuje się jak zagubione dziecko, które niespodziewanie dostało paczkę cukierków. Jej postawa pokazuje, jakby panicznie bała się tego, że za chwilę straci popularność i na każdym kroku zasypuje nas masą zdjęć, aby tylko o niej mówić. Nie mowie ze nie ma wielkiego serducha, ale uważam, że to je powinna pokazać, a nie tonę makijażu, ciuchy od najdroższych projektantów, a dopiero potem zastanowić się na poważnie nad jakimś przedsięwzięciem, a dopiero potem się za nie zabrać, bo dotychczas to wyszła na tandetna malolate i wkurza mnie zachowanie wierny ch fanek które nie widzą jej błędów. POZDRO TINISTAS.
      Co do ogólnego wyglądu książki, to wasza idolka wygląda da jakby miała ba głowie tupecikXD

      No, to teraz z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że czekam na to aż mnie zlinczujecie.
      ~LOX

      Ps. Na wszystkie hejty czekam poniżej :D

      Usuń
    6. Nie martw się, najwyżej zlinczują nas obie.

      Ale ja po raz kolejny się z Tobą zgadzam. Zawsze, staram się oceniać obiektywnie. Może i nie przepadam za Tinką. Nie należę do osób, które traktują Martinę, jak ósmy cud świata.Ale staram się zawsze być obiektywna. Według mnie są inne sposoby, aby poznać człowieka. Nie jest potrzebna do tego żadna książka. Chociaż prawda jest taka, że nigdy nikogo nie poznamy doskonale. Co dopiero mówiąc o jakieś nastolatce, która żyje sobie w Argentynie i gra w serialu, który emituje DCH.Nie znam tej dziewczyny, nie powinnam jej oceniać. Ale mi się naprawdę nie podoba w niej to, że coraz bardziej sprzedaje swoje życie. Może za jakiś czas powstanie serial o niej typu '' Ja, Martina'' Tak, serial przyniósł jej ogromną, ba wielką popularność, ale według mnie przesada z obnoszeniem się z tym. Te ciągłe sesje, coraz bardziej jak dla mnie wulgarne - szczególnie ta ze słynną firanką, bo jak to inaczej nazwać. Taka młodziutka dziewczyna, według mnie powinna zachować swoją prywtaność. A ona? Ciągle opowiada o tym, jak wspaniały jest jej chłopak. W wywiadzie zaraz po swoich urodzinach wspomniała, że dostała od niego najwspanialszy prezent. Jak dla mnie, takie coś powinna zachować dla siebie. A ona, coraz bardziej sprzedaje swoje prywatne życie.
      Taki Jorge też stał się bardzo popularny, gra chłopaka, wielką miłość głównej bohaterki. A jednak nie wydał swojej autobiografii. Tak naprawdę, wiemy o jego życiu tyle co nic. Woli żyć gdzieś tam na uboczu, niż na prawo i lewo opowiadać o swoim życiu. W ciągu roku, Jorge miał jedną sesję, a Martina może z 10, jak nie więcej. Wiem, gra główną bohaterkę, ale umiar trzeba znać...
      A ona i jej rodzice, chyba go nie znają. Ale nie wnikam. Ich córka. Jej życie. Co robią. Co robi.
      Może dlatego bardziej Lubię Cande, Lodo, Mech czy Jorge oni ewidentnie pozostali sobą, sława im nie uderzyła do głowy, jak ich młodszej koleżance. Oby tacy pozostali.
      Chce zaznaczyć, że nikt z obsady NIE JEST DOSKONAŁY, CZY IDEALNY. Każdy z nich ma swoje wady, bo nie ma ludzi idealnych taka prawda.
      Cóż, Martina niech sobie błyszczy nadal. Niech sobie robi, co tam chce.
      A ja gdzieś tan nadal będę żałować, że taki Nico w ogóle nie został doceniony w serialu. Nie mówiąc o głosie, który ma bardzo dobry. I on w porównaniu do Tinki, nie musiał udawać, że umie grać na gitarze.

      To teraz czekamy na światową premierę filmu o wspaniałej idolce.
      Wraz z Lox, czekam na hejty.
      K.

      Usuń
    7. I coś jeszcze. Fakt, Martina widać, że ma dobre serce. Czy jest sympatyczną dziewczyną. Angażuje się charytatywnie. Tylko takich ludzi, jak ona jest setki. Nie tylko ona pomaga biednym, chorym dzieciom. Po prostu na świecie są osoby, które są cichymi bohaterami. Robią to po cichu. Jak pomagają, nie towarzyszą temu blaski fleszy, setki fotografów, a za jakiś czas nie pojawia się o tym artykuł w gazecie. I nie wrzucają tego na tt czy instagrama.
      I właśnie takich ludzi szanuję. Pomagają, robią to po cichu i nie robią z tego ''afery'' na cały świat.
      K.

      Usuń
    8. Dzięki za wsparcie, kochana jesteś. Dobrze, że są ludzie którzy potrafią jeszcze myslec za siebie. Stworzymy funkcji club??? Pozdrawiam, buziaki.
      ~LOX

      Usuń
    9. A czemu nie? Zróbmy to za nim spalą nas na stosie za nosze odmienne, jakże złe zdanie xD
      Również pozdrawiam :)
      K.

      Usuń
    10. Ach!!! Ach!!!! Żeby tylko nakładu w księgarni starczyło!!!!!
      Dajcie spokój z tego typu komentarzami tam poniżej. Przeczytajcie King'a. To są dopiero książki.

      Usuń
    11. Nie pozostaje nam nic innego, jak już ustawić się w kolejce przed księgarnią, bo dla nas nie starczy <3 xD

      K.

      Usuń
    12. Widzę LOXES i anonimie (pisał o 20:09) że mamy takie samo zdanie- uwielbiam was :)

      Usuń
    13. Ja Was też. Dołączysz do naszego funkcji Clubu???

      Usuń
    14. Uważam tak jak wy.Uf, a już myślałam,że to tylko moje zdanie.Ja książki nie kupie i niestety mnie nie interesuje.Jako lekture wole Kroniki Archeo czy Harrego Pottera.To oczywiście moje zdanie.Każdy woli coś innego,ale historia dziewczyny,która zagrała w jednym serialu może i mega znanym ale zawsze jakoś mi się nie pomaga.Jorge biografi nie wydał a grał wcześniej w filmach i serialach

      Usuń
    15. Ach to ja mam jeszcze inne zdanie na ten temat :D
      Zgadzam sie ze wszystkim co powiedzialyscie. Martina bardzo gwiazdorzy i wszystko to co robi jest w rzeczywistosci na pokaz. Nie oszukujmy sie, ale zalezy jej na slawie.
      Ona ma nakrecic o sobie film?! Myslalam, ze to tylko plotki.. Widze jednak, ze sodowka juz jej totalnie uderzyla do glowy...
      A ta sesja z "firanka"! Oj no brak slow... Mam wrazenie, ze Martina chce zrobic z siebie takia dojrzala kobiete, a przeciez jeszcze dorasta...
      Lodo, Jorge czy Mechi moim zdaniem sa bardziej utalentowani, a jednak tak jak powiedzialyscie zyja wlasnym zyciem.
      Jednakze chetnie obejrze ksiazke Martiny. Jestem ciekawa tego co o sobie napisala i moze tym co tam znajde uda sie Tinicie przekonac mnie bardziej do jej osoby? Nie jest mi szkoda na to kasy, poniewaz lubie czytac biografie xd
      Loxes czytasz King`a ? :D
      Oj zgodze sie z toba, ze on ma swietne pomysly! Jednak jego styl pisania na poczatku byl dla mnie trudny do zrozumienia :p Ostatnio czytalam "Talizman" moze kojarzysz?

      Usuń
    16. Tak, tak... Ale pomyślcie - czy ktoś was pytał o zdanie?
      Pfff! Myślicie że kogoś to interesuje? A kim wy jesteście żeby ją oceniać? Najpierw zajdźcie tak daleko jak ona a później się wypowiadajcie. Martina jak najbardziej na to wszystko zasłużyła, a jeżeli ktoś za przeproszeniem ma full dupy to z tym problemem nie w komentarzach tylko idźcie sobie pogadajcie o tym w swoim "Clubie"! xD Tu spotykamy się nie po to żeby mówić jaka to Tini jest głupia i ile daje makijażu na twarz,. .. To jest głupie tym bardziej, że piszecie to tu.
      Pozdro :P Daria.

      Usuń
    17. Jak tak piszecie to po huja wchodzicie na tego bloga? Żeby wchodzić na tego bloga trzeba być fanem serialu VIOLETTA a Violetta to Martina.Piszecie tak po jesteście nienormalne czuje,że komuś dokuczanie! A jak chcecie pisać te pierdoły których i tak nikt nie czyta to u zróbcie sobie zlot.Akurat mi Tini pomogła dzięki niej nie przejmuje się moimi problemami których mam milion!!! A więc nie piszcie za nim nie pomyślicie!!!

      Usuń
    18. One tylko czekają na komentarze urażonych fanów,żeby się powyżywać.Podejrzewam,że ich życie jest strasznie nudne skoro potrafią marnować czas na istotę "szarą i przeciętną,którą jest Martina".Te dziewczyny są poprostu...Lepiej takie ignorować,bo nie ma na nie siły.

      Usuń
    19. Zrozumcie ze Tini nie zalatwia sb filmu i ksiazki sama. WSZYSTKO JEST PO TO BY PROMOWAC SERIAL. jedyne co mogla zrobic to sie nie zgodzic. Ale czemu nie ?

      Usuń
    20. Tak się akurat składa, że 11 listopada (wtorek) obchodziliśmy Święto Niepodległości, także Polska wolny kraj i mogę tu pisać co chcę.
      Ten post dotyczył akurat tematu biografii Martiny i wyraziłam na ten temat własną opinię. Jeżeli nie potraficie się z nia pogodzic i macie " ból d***" jak to jedna z Was pięknie powiedziała, to już nie mój problm. Mimo iż zygam tęcza jak widzę te wszystkie przeslodzone komentarze na temat Tini to nie rzucam blotem w kazdego kto wyrazil swoją opinie. Nie moja wina, że niektóre TINISTAS są przeczulona i nie potrafią znieść krytyki, która jest jednak na czymś oparta.
      Co do serialu to bardzo go lubię i śledzę losy bohaterow od samego początku, jednak pragnę zaznaczyć po raz 9994762829, że TO NIE OZNACZA, ŻE MUSZĘ LUBIĆ WSZYSTKICH AKTORÓW I POCHWALAĆ ICH SPOSÓB BYCIA ORAZ WSZYSTKIE DECYZJE.
      Natomiast o książce "Talizman" nie słyszałam, jednak chętnie przeczytam. W planach mam jeszcze rozpoczęcie takich utworów jak: "Pamiętnik narkomanki ", "Black Ice"- fani serii "Szeptem " będą wiedzieć o co chodzi i dokończenie owej serii.
      Co do tego, że nie macie do nas siły. Jakoś się specjalnie nie przejęłam. Dawno przygotowałam się na hejty z racji tego jakie uznaję poglądy - nie jaram się kilogramowa tapetą itp.
      Więc... No dalej! Kto następny rzuci kamieniem???
      Linczujcie dalej...
      ~ LOX :*****

      Usuń
    21. Tini to zwykła dziewczyna, która nie chce być sławna, ale oni ja do tego zmuszają? Co, ty myślisz, że ona jest szczęśliwa? Ona tak nie chve tej całej sławy, ale kocha fanów i nie chce im tego zrobić. Ty myślisz, że reżyser jej nie gwałci?

      Pozdrosy kc Tini
      Grażynita

      Usuń
    22. Anonimowy powyżej - dobrze się czujesz? Twoje ostatnie zdanie jest w ogóle bez komentarza - o czym ty opowiadasz??? A co do reszty. Co to znaczy, ze ona nie chce, a ktoś ją zmusza? Jeśli sława się jej nie podoba, zawsze może to przerwać. Chyba nikt ją nie zmusił, aby szła na casting do Violetty. Poszła bo chciała. Zawsze jak idziesz na coś takiego musisz brać pod uwagę opcję, że dany serial/program może dać ci sławę. Piszesz się na coś - miej świadomość konsekwencji.
      Ja się generalnie zgadzam z komentarzami Loxes Lovii i K. I nie rozumiem czemu niektórzy z was zamiast dokładnie przeczytać te komentarze, od razu się oburzyli, bo ktoś skrytykował Martinę. Naprawdę, warto rozróżniać konstruktywną krytykę (a taką wyraziły dziewczyny) od hejtu. Nie rozumiem też dlaczego niektórzy nie potrafią uszanować czyjegoś prawa do wyrażenia własnej opinii. Ty masz prawo do wyrażania pozytywnej, a ktoś inny do negatywnej. Nie może być tak, ze jak ktoś napisze negatywna to są od razu jakieś aluzje i przytyki, ze ktoś marnuje czas (jak wy piszecie pozytywną to czasu nie marnujecie, prawda?) i że nikt tego i tak nie czyta (chyba jednak przeczytałyście skoro tak się oburzyłyście). Dlaczego tak trudno zrozumieć, że wy macie prawo wychwalać Martinę pod niebiosa i nikt nie powinien was obrażać, a inni mają prawo ją krytykować i tez nie powinni być z tego tytułu obrażani. Co innego wymiana poglądów, a co innego obrażanie.
      MARTINA TINI , Martina osiągnęła na razie tyle, że zagrała w serialu "Violetta". I, uwierz mi, to nie jest zbyt wiele. Wielkie osiągnięcia to mają Meryl Streep, Al Pacino, Johnny Deep, U2, Rolling Stones czy inni. Martina na razie aspiruje do bycia gwiazdą, ale jeden serial jej nią nie uczyni.
      ANONIMOWY14 LISTOPADA 2014 20:33 - Violetta to nie Martina. W tym serialu gra wielu innych ludzi i można ją oglądać własnie ze względu na nich. Od kiedy to lubienie Martiny jest warunkiem koniecznym do bycia fanem serialu Violetta????
      ANNABETH ❤ - a twój komentarz bardzo mnie zasmucił. Naprawdę nie rozumiesz, że ktoś może mieć krytyczny stosunek do poczynań Martiny?

      Usuń
    23. ,,Ty myślisz, że reżyser jej nie gwałci? " Jak można być tak.. stukniętym?

      Usuń
    24. TAK, REŻYSER GWAŁCI TINI! XDDDDD
      Zgadzam się Lox i innymi. Martina strasznie gwiazdorzy. Nic więcej pisać nie trzeba.
      S.

      Usuń
    25. Kathleen-och owszem.Każdy może mieć złe zdanie na temat Martiny,ale te chamskie zaczepki w stylu "czekamy na hejty".To jest w porządku?

      Usuń
  9. Ja jak narazie zbieram kasę na Violetta Live,ale w styczniu mam imieniny więc super się składa XD + Fajnie by było jakby do nas na promocję przyjechała,ale wtedy będzie juz Violetta Live....

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mogę się już doczekać! ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę mieć!!!!! Nie mogę się doczekać!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. O matko! Nie przepuszczę takiej okazji! Muszę to mieć!(!!!KONIECZNIE!!!)

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślałam że przetlumaczą ją na 24 grudnia wtedy byłyby większe szanse żebym ją miała XD

    OdpowiedzUsuń
  14. Odpowiedzi
    1. W tym przypadku jest to jak najbardziej poprawne, ja np. sobie nie wyobrażam, aby mieli puścić ją do druku z wersją "moja książka", choć mają właściwie to samo znaczenie to jednak "autobiografia" "brzmi" bardziej profesjonalnie ;)

      Usuń
    2. Zgadzam sie z Secretive, ale jednak ja pozostane przy wersji "mi libro" poniewaz ksiazka nie byla pisana tylko przez nasza Tini, a to wyklucza ja jako autobiografie ;)

      Usuń
    3. Z tym również muszę się zgodzić, dlatego też dziwi mnie fakt, że w oryginale została podpisana jako właśnie autobiografia, podczas, kiedy książkę tworzyła ona, jej przyjaciele oraz rodzina :)

      Usuń
  15. Super blog zapraszam do mnie colemanz-news.blogspot.com !! Plis prosze podasz kody na to jak zerobiłaś taki wpsaniały wygląd !

    OdpowiedzUsuń
  16. Z tym podziałem wiekowym to się zgadzam! Jak już robią ten podział wiekowy do mogli dać 10-12 albo 13-15.Ciekawe czy książka będzie takiej wielkości jak oryginał a nie taka jak ,, Modne Dodatki".

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie mogę się doczekać!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Zastanowię się nad kupnem, ale zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, że przetłumaczyli tytuł. Moim zdaniem lepiej byłoby gdyby został on w oryginale. Mam, także nadzieję, że środek pozostanie tylko przetłumaczony. Już nie mogę się doczekać. Jednakże jeśli będzie ona kosztować +60zł to nie wiem czy się zdecyduję bo jak dla mnie to strasznie drogo jak na biografię.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniałe ja już oszczędzam pieniądze na styczeń ale póki co mam nie dużo ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Sory że tutaj piszę ale właśnie skończył się odcinek Violi (5) :( i tuż przed tym jak Leon wsiadł na motor, zauważyliście napis na kasku Leona ? Są na nim inicjały V.L w serduszku. To takie słodkie ;) Kocham Leonette i waszego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie zamierzam kupić. Nie lubię Martiny i uważam, że nie powinna sobie tak po prostu wydawać własnej autobiografii. Mogłaby poczekać parę lat, a tutaj jeszcze powstaje o niej film dokumentalny -.-
    Nie rozumiem tego. Tutaj już parę razy ktoś wspomniał, że wiele ludzi pomaga innym po cichu, nie pojawiają się o tym żadne artykuły. Nie trzeba rozgłaśniać tego w mediach, trzeba po prostu myśleć, że się pomogło innemu człowiekowi.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak to napisala Tini to jest AUTObiografia a jak ktos inny to biografia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ale to pisala Tini wraz z pomoca najblizszych ;)
      Wiac moim zdaniem to i tak pozostaje biografia...

      Usuń
  24. Haha co?
    7-9 lat? W jakich czasach my zyjemy?
    Moim zdaniem nie mozna pisac, ze ksiazka jest dla osob z takiego przedzialu wiekowego, poniewaz starsze osoby rowniez moga byc nia zainteresowane...
    Mozna podac OD ilu lat, ale nie DO ilu...
    No i ten napis: "autobiografia" zmienilabym na "moja ksiazka" czy cos podobnego, poniewaz tak jak powiedzialas to nie Martina pisala cala ksiazke, a pomagali jej rowniez rodzice i brat.
    No to tyle i czekam do stycznia! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo śmieszne! 7-9 lat? Na serio? To jakiś żart? Może playboy będzie od 10-12 lat! No proszę! Tego się nie spodziewałam!

      Usuń
    2. Zgadzam się z tobą i też oszczędzam:-)
      Wiki™

      Usuń
  25. WIELKA PROŚBA!!!!!!!!!
    Czy autorka może wreszcie zaaktualizowac Fioletowy Rejestr? Naprawdę wiele blogów czeka na recenzję i chcą już otrzymac odpowiedź...

    OdpowiedzUsuń
  26. Hej, a co myślicie o akcji dla obsady ? Ale takiej naprawde dużej :)

    OdpowiedzUsuń
  27. 7-9 lat? Na prawdę, śmiechu warte... A co do kupna to na pewno kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie wiem czy kupię,gdyż cena przerasta moje możliwości finansowe (czytaj zaniskie kieszonkowe).Tini jest kochana i utalentowana,ale w jej wieku za wcześnie na biografię.Poprostu w biograficzna potrzeba szerszej perspektywy,dystansu.Nie wiem czy Tini już to ma.Jednak to zdecydowanie ciekawa lektura.

    OdpowiedzUsuń
  29. Niestety... nie zgodze sie z komami powyzej ktore atakuja toni. Choc nie przepadam za postacia violetty Martina wydaje sie byc rozsadna. Jak kazda nastolatka robi sb foty. Nie wystawia piersi bo wystawia sie je tylko w bluzkach z dekoltem oraz bikini. Tini jest jeszcze dzieckiem. Chodzi na gale bo chce uczestniczyc w wydazeniach. Jestem na 90 % ze jest dumna ze swojego osiagniecia i nie zmoeni sie jak miley crus ktora kiexys byla spokojna a teraz ma teleyski jak caluje mlotek. Ptzepradzam za ort bledy fonetyczne brak przecikow. Jestem na tel

    OdpowiedzUsuń
  30. https://www.youtube.com/watch?v=5ASmEpda3y0&spfreload=1 <--- op co w tym chodzi ?

    OdpowiedzUsuń
  31. Serio ograniczenia wiekowe 7-9? Serio?
    Pogięło ich
    Powinno być 10-16 w góre..
    Nie wygłupiali by się! To nie bajeczka tylko biografia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niby tak, ale zauważcie, że Violettę oglądają przede wszystkim małe dzieci i do nich kierowane jest stwierdzenie: Mam na imię Martina, nie jestem Violettą.
      Jesli mielibyśmy upatrywać się źródła tego nieporozumienia, to niestety, ale musimy zacząć od rodziców. Będąc na przedpremierowym pokazie pierwszego odcinka drugiego sezonu 75% dzieci była w wieku do 7 lat, jakieś pozostałe do 11 i gdzieś w kącie taka ja. Disney to wykorzystuje produkując lalki z serialu, bidony, plany lekcji, sniadaniowki, plecaki, teczki, ubrania.... Nie oszukujmy się, wszystko jest pod dzieciaków. Przecież żadna nastolatka przy zdrowych zmysłach, uczęszczająca do gimnazjum albo i wyżej, nie kupi sobie sweeeeet różowego plecaczka, ani bluzki z twarzą glownej bohaterki na cały brzuch ( po pierwsze nawet nie znalazłaby rozmiaru). Tak to już jest, jeśli mielibyśmy możliwość zarobienia takiej kasy, nie zwracalibysmy uwagi na to, jaką bd grupa wiekowa, tylko na to ile osób kupi dany produkt, i tak jest też w przypadku tej biografii. A tak między, nami to książka sama w sobie też nie jest za gruba i do tego bogato ilustrowana( kolejny chwyt marketingowy skierowany do młodszej publiki). Tym bardziej, jeżeli książka jest ocenzurowana, nie bd tam żadnych wielkich szczegółów, czy pikantnych ( piszę to z przekąsem) faktów, tajemnic.
      Wiem, to smutne, ale według większości spoleczenstwa jesteśmy już za state, żeby oglądać disneyowskie produkcje.
      ~LOX

      Usuń
    2. I tez uważam, że to całe odstawianie cyrkow przez wydawnictwo z tą grupa wiekową jest totalna porażka. Biografia to już nie bajka, jednakże moim zdaniem serial, w którym przedstawiane są rozterki sercowe również nie powinien być kierowany do maluszków. Osobiście bardzo się zdziwiłam widząc na sali tyle małych dzieci. Niestety, ale taka tematyka przedstawiająca juz konkretne problemy - mówię zarówno o serialu jak i o książce, wymaga dojrzalego odbiorcy.

      Usuń
    3. Zgadzam się z tobą Lox!
      U mnie w podstawówce wszytkie małe dziewczynki (klasy 1-3 a nawet widziałam jedną z 4kl.) Mają plecaczki z Violetty, bluzki, buty noi normalnie wszystko a dla nas nic nie ma konkretnego z przedziałem wiekowym 11-16 w górę.

      Usuń
    4. Całkowicie się zgadzam z Loxes Lovii. Z ust mi to wyjelaś. Po prostu nic dodać i nic ująć.

      Usuń
    5. Ciekawe czy jakieś wydawnictwo wyda biografię Lodo.Z tym podziałem wiekowym to masakra ciekawe jakie będą literki(1 literka 10 cm) biografia to nie bajeczka! Tak jakby wydali Jazda na maksa biografię Miley Cyrus to też by dali taki podział? Mogli dać podział 13-15 dobry na biografię a nie bajeczkę!

      Usuń
    6. Ja cie ale suoer że znamy już datę :D
      Spokojnie, zdążę uzbierać kasę (mój portwel dziś ucierpuał ponieważ całą kasę wydałam na bilety na VL ) XD

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. Jak nie chodzisz do pracy to chyba twoi rodzice zdążą zarobić....

      Usuń
  32. Ale sie ciesze tylko szkoda, ze dopiero w styczniu bedzie u nas. No, ale tez nie jest zle jeszcze chwila i bedzie u nas!!! Bardzo chcialabym ja miec szkoda, ze moze kosztowac do 70 zl to chyba jedyny minus tego wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
  33. Tylko 40 zł ?? Za taką książkę.. Byłam pewna,że będzie kosztować o wiele więcej. Szkoda tylko, że książka będzie dopiero w styczniu, ale wydaje mi się, że będzie warto czekać :)

    OdpowiedzUsuń
  34. hola comesta
    xxxxx

    OdpowiedzUsuń
  35. Uhuhu <33 W styczniu będzie można mnie zobaczyć przed księgarnią w Tarnowie xD Ps. Wydaje mi się, że jestem jedyną V-lover i Tinistas w tym mieście xD 40 zł... Nie wiem co myśleć, z jednej strony to malutko, ale z drugiej zbieram na VL i dla mnie to dużo xD

    OdpowiedzUsuń
  36. a kiedy ma być premiera?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi ci o premierę taką, że Tini przyjedzie do nas ją zaprezentować to nie wiemy czy w ogóle przyjedzie, ale o samej premierze książki wiemy, że będzie ona dostępna już w styczniu tak jak pisało w poście :) POZDROWIENIA <33

      Usuń
  37. Poczekam do stycznia i zrobię wszystko,by ją dostać <3 Jestem "młodą"* V-lovers,dlatego taki skarb będzie dla mnie wielkim powodem do dumy. I ta skromna nazwa "Po prostu Tini". Nie żadna "Gwiazda nad gwiazdami czyli Martina Stoessel" albo "Najlepsza latynoska - Martina Stoessel" tylko prosta,wyluzowana nazwa. Taka,jak lubię.
    Biorąc pod uwagę koszt,wcale nie jestem załamana. Nie sądzę,by kosztowała 70 zł,ale bardziej 40zł to max.
    Muszę,po prostu muszę ją mieć ♥♥♥

    Podpisała: M@rtii.pl


    * - nie chodziło mi,że jestem młoda wiekiem. To odniesienie od kiedy jestem V-lovers.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *Vlover, jedna osoba nie może być całym fandomem.
      Vlovers to fani serialu, a fani Tini to Tinistas.

      Usuń
  38. Nie mogę się doczekać! Chcę tą książkę na gwiazdkę! :*

    OdpowiedzUsuń
  39. Premiera w moje urodziny :D <3

    OdpowiedzUsuń
  40. Czy tylko jak oglądałam dzisiejszy odcinek,jak ten jak mu tam,śpiewał a Andres go nagrywał,to normalnie rzygałam tęczą?Bez urazy,ale kto wymyślił że ma talent i jest przystojny?Jorge <333 On jest przystojniakiem <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zadaniem "Antonio się nie zna jeśli dał mu stypendium

      Usuń
  41. Na pewno odłożę na tę książkę pieniądze. ^^

    OdpowiedzUsuń
  42. A czy ta ksiazke bd mozna kupic gdzies indziej niz w empiku? bo w moim miescie niestety nie ma tego sklepu

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja nie kupie. Oprócz jednego serialu ona nic w życiu nie zrobilam. To Jorge móglby napisać bo gral w wielu filmach i serialach a ona nie. To moje zdanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale Tini to napiala zeby pokazac jak sie rozni od Violetty ze to nie ta sama osoba a nie zeby pokazac ile w zyciu osiagnela :)

      Usuń
    2. MOIM SKROMNYM ZDANIEM jak chcesz pokazać to, że nie jesteś kimś za kogo wszyscy cie uważają to nie piszesz książki, ale pokazujesz to swoim zachowaniem, czynami. Poza tym nie oczekujmy od 6-9 letnich dzieci, że bd postrzegaly świat tak jak starsze osoby. Martina pokazuje im się tylko jako Violetta z serialu i dlatego tak ja nazywają, bo stąd ja kojarzą. Nie wmawiają mi, że Tini chce pokazać wszystkim, że nie jest Violettą, bo wszyscy doskonale o tym wiemy. Po raz kolejny wykorzystuje dzieciaków żeby się wypromować i zarobić. Przecież żaden nastolatek nie widzi w gwiazdę Disneya slodziutkiej córki inżyniera. Struktura całej tej biografii również nie wygląda jakby była kierowana do starszych odbiorców.
      A tak na marginesie, to jak mamy ja odróżniać od postaci serialowej, skoro gdzie nie pójdzie spiewa piosenki z Violetty??? Albo w lewo, albo w prawo. Uważam, że ten cały szum to za dużo, tak samo jak jej prywatna strona internetowa. Lodo ja ma bo wydała płytę, planuje trasę po całej Europie, a ona???
      Damę się nad tym zastanówcie

      Usuń
    3. LOXES LOVII sorki ale denerwujesz mnie tymi swoimi długimi "przemówieniami" a ty co lepsza? A ty anonimku chyba zie wiesz kto to Martina Stoessel.-.- Bo ona się stara i dużo już osiągnęła. LOXES LOVII a co ona ma śpiewać jak nie violettę tylko ''lucha por tus suenos?

      Usuń
    4. Z całym szacunkiem, ale nie widzę powodu dla którego miałbyś mnie obrażać. Nie jestem lepsza i nic takiego nie napisałam. Wypowiedzialam się na dany temat i bd pisać długie rozprawki, bo lubię. Nie chcesz,nie czytaj. Proste? Proste.
      " A ty anonimku chyba zie wiesz kto to Martina Stoessel. "
      1. Sama piszesz z anonima, nie masz odwagi z kąta, wiec się nie wypowiadaj.
      2. Wiemy i to aż za dobrze.
      Wyrazilysmy swoją opinię, bo do tego chyba służy zakładka komentarze. Ludziom którym żal d**e ściska kiedy słyszą niepochlebnej zdanie o własnej idolce i nie potrafią go zaakceptowac szczerże współczuję.
      Nie uważam, że Martina to zwykła nastolatka, ale też nie jest to żadne bozyszcze . Na biografię było jesżyczę za szybko, tak jak i na inne pierdoly.
      Acha. I jeszcze jedno. Chętnie bym się doedukowala, także bylabym przeszczesliwa i ogromnie wdzieczna gdybyś napisala mi te wielgachne osiągnięcia Tini skoro jest taka wielka i jak to okreslilas, nie wiem kim jest...
      ~Lox
      Ps.
      Nie mam zamiaru nikogo obrażać, sama mam własnych idoli, ale liczę się z tym, że nie wszyscy muszą ich lubić. Niektóre akcje robią na mnie wrażenie, ale jeżeli coś mi się nie podoba to otwarcie o tym piszę, tak jest też w tym przypadku. Cieszę się, że Tini się rozwija, ale uwaham, że lepiej by było gdyby biografię wydała później. Spiewa piosenki z Violetty, wiec niech nie mówi, że się od niej odciela.

      Usuń
    5. I znowu długie przemówienie :P Może zostań politykiem.Oni też umieją w kółko i "dojrzale" gadać o tym samym przez kilka godzin.Nie obrażam cie.Wyrażam swoją opinię,tyle że na twój temat.

      Usuń
    6. Bd pisać długie rozprawki, bo lubię. I nie musze zostać politykiem bo ty tak każesz. I piszę długie przemówienia, a ty nic do tego nie masz. Jasne, w ogole nie obrazasz... Po prostu nie zycze sobie takiej opinii... I proszę, skończmy tą całą żenade...!
      ~Lox

      Usuń
  44. Piszę się konta.:) I moja opinia. Ja lubię po prostu Violettę. Nie obchodzi mnie cała resza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahaha....jaki głupi błąd. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że pisałam z telefonu i mam włączoną autokorektę ;)
      ~Lox

      Usuń
  45. 4 luty... jestem wtedy na białej szkole... :/
    Trudno, poczekam te dwa dni :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Zrobicie post i relacji Cande i Ruggero, bardzo proszę. Nas, jako fanów, bardzo ciekawi co jest między nimi.

    OdpowiedzUsuń
  47. Sorka, że piszę pod tym postem: BŁAGAM WAS WIECIE CO Z FORMULARZEM NA VL, NAWET NIE WIDZIAŁAM CZY W OGÓLE JEST DO ŁODZI, A CO DOPIERO DO KRAKOWA... KTOŚ COŚ WIDZIAŁ, PROSZĘ O LINKA XD

    OdpowiedzUsuń
  48. Nwm... Ja chyba nie kupię... To chyba strata pieniędzy... :/

    OdpowiedzUsuń
  49. to jest autobiografia i tak, kupię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie to nie jest autobiografia jeśli nie wiesz...-.-

      Usuń
  50. Ja książkę mam już gwarantowaną zamówioną i płace przy odbiorze nie mogę się doczekać aż ona do mnie przyjdzie *.*

    OdpowiedzUsuń
  51. I tylko 34.90 :D Myslalam ze będzie droższa :D

    OdpowiedzUsuń
  52. Muszę trzymać się za kieszeń by nie wydać pieniędzy ze świąt.

    OdpowiedzUsuń
  53. W tym tygodniu i kolejnym nie będzie lecieć Violetta od pn do pt w ogóle. Czy to oznacza, że po świętach będzie kontynuacja powtórek (11 odc) czy już kolejny, nowy odcinek (21 odc)?

    OdpowiedzUsuń
  54. Ja myślę ze to dlatego opoznili premierę bo może Tini przyjedzie na premierę swojej książki i wczesniej nie mogla. Mam nadzieje ze tak wlasnie będzie .

    OdpowiedzUsuń
  55. Cieszę się, że książka będzie miała premierę w Polsce :) Uwielbiam Tini, dlatego chciałabym, aby jej książka znalazła się na mojej półce <3 Również fajnie, że będzie ona kosztowała trochę mniej, gdyż 60 zł za książkę hmm... wydaję mi się że to trochę za dużo. Po pokazaniu przez wydawnictwo Zielona Sowa rozkładówki książki Tini stwierdzam, że jest to mój styl :) Zdjęcia również są piękne, więc daje dużego plusa. Pozostało mi tylko czekać na premierę! :D

    OdpowiedzUsuń
  56. Na pewno zaopatrzę się w książkę, ale na razie wszystkie oszczędności chcę przeznaczyć na En Vivo. :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Czemu premiera książki została przełożona?! Dziwny jest ten świat, ma ponad 1 000 000 lat! :* ODPOWIEDZCIE! PLIS!

    OdpowiedzUsuń