[Fakty] Violetta 3 jesienią
Ludzie, ludziska, ostatnia wieść o trzecim sezonie w Polsce już za kilka miesięcy wstrząsnęła niektórymi, jednych zachwyciła, innych wprawiła w sceptyzm. Ruszyłam więc w tan ze spisywaniem dowodów na to, że te perspektywy są cokolwiek rozsądne. Ponadto, jest także sugestia koncertu EnVivo w Polsce!
Tak więc, dla przypomnienia [tego] posta:
Eska Cinema umieściła m.in informację, że trzeci sezon pojawi się u nas już jesienią bieżącego roku. Szokująco prędki termin, zważywszy na to, że jeszcze nie ma nawet daty premiery w Argentynie, i to dlatego właśnie wieść od Eski budzi wątpliwości. Przedstawiam tu moje argumenty, które wskazują na prawdziwość tej informacji.
#1. Premiera francuska
W przetłumaczonym przez nas artykule na temat Damiena Lauretty [klik post] - nowego aktora w ekipie, pojawia się takowe zdanie: Trzeci sezon we Francji rozpocznie się przyszłej jesieni na kanale Disney Channel. "Przyszłej", jest tu kluczowe, dlatego sięgnęłam do słownika: użyte tu słowo "prochain" według internetowego słownika PONS (który sobie chwalę i często używam) przetłumaczył prochain jako: przyszły, następny, najbliższy. Jak dla mnie - wciąż są wątpliwości, ale już zdecydowanie bardziej skłaniają się do TEJ jesieni :)
Jeśli więc do Francji dotrze już wtedy, to zapewne Hiszpania i Włochy też będą gościć nowe epizody pod koniec tego roku.
#2. Materiał prasowy
Forma informacji podanej przez Eskę jest jasna - to materiał prasowy, czyli kampania reklamowa - dystrybucja danej rzeczy rozsyła materiały różnym stronom dla promocji, oni je publikują i tak to działa. Tak jest przy premierach płyt, filmów, seriali, książek. Nie mam wątpliwości, że ta wieść pochodzi od polskiego Disneya, biorąc pod uwagę jeszcze punkt #3. i fakt, że artykuł zawiera 4 zdjęcia z planu, które wcześniej nie zostały nigdzie publikowane.
Dodam jeszcze coś, co jest absolutną oczywistością - nad zdjęciami widnieje napis "fot. mat. prasowe Disney"
Czy Disney pomyliłby się we własnym materiale, zamiast 2015 pisząc 2014? Nie uważacie, że premiera za półtora roku jest bardziej niewiarygodna niż premiera w tym roku?
#3. Powtórki odcinków drugiego sezon
W wielu krajach po finale drugiego sezonu na kanale Disney Channel zakrólował ponownie pierwszy sezon serialu. Co się natomiast dzieje u nas? Powtórki drugiego sezonu, i to już od czerwca. Teraz już z pewnością tuż po drugim sezonie nie będą robić przerw na milionowe powtórki, jak to jest przy okazji premier - 4 tygodnie odcinków, cztery tygodnie powtórek. Wobec tego powtarzanie Violetta2 zakończy się właśnie przed październikiem. Wniosek? Akurat na listopad zobaczylibyśmy pierwsze odcinki Violetta3.
We Włoszech również nie zaczynają historii od nowa. Mają natomiast nowy serial związany z Violettą, który ma umilić okres wyczekiwania na Violetta 3. Program ten będzie prowadzony przez serialową Angie [klik post].
#4. Nowa trasa koncertowa
Tu z pewnością niejednemu krew uderzy do twarzy z radości, bo taka wczesna premiera trzeciego sezonu w Polsce to bardzo bliska zapowiedź EnVivo u nas. Jak zdradził Diego Dominguez (serialowy Diego Hernandez) dla magazynu PRONTO [klik post] - po skończeniu nagrań do V3 ruszają w trasę koncertową, która zaczyna się w Europie. Xabiani (Marco) dla tego samego magazynu [klik post] powiedział coś, co wskazuje, że trasa rusza jeszcze na końcówkę tego roku. Lodovica Comello, serialowa Francesca, wyjawiła w wywiadach m.in dla Eski i RadioDJ, a Martina Stoessel w programie FansWorldEV [klik post], że nagrywanie zakończy się w listopadzie bądź grudniu 2014 roku.
Wnioski:
Zapewne tak jak EnVivo z Violetta2, tak druga trasa koncertowa będzie miała silny związek z Violetta3. Skoro zaczynają od Europy, nie byłoby sensu czekać z premierą V3. I dalej, jeśli puszczą to u nas wtedy, co w krajach takich jak Francja czy Włochy - które po ogromnym sukcesie poprzednich koncertów następne mają już na 100% pewne - to wskazówka dla nas, że i do Polski wpadnie obsada.
#5. Silna promocja
Jeśli obserwujecie twittery włoskich i francuskich Vilovers na pewno zauważyliście, że udostępniają zdjęcia z artykułów ich gazet na temat Violetta3. U nas też pojawiły się takie - np w Świecie Seriali [klik post]. Widać między nimi silny związek, w tym wiele elementów wspólnych - np zapoznanie z nowymi aktorami w osobach Maci Miguel jako Gery, Flor Ortiz jako Priscilli i Damienie Lauretta jako Alexandre. Nie mówią nic o innych, np Rodrigo Framptonie, czyli Miltonie. Tu zauważyłam pewną zbieżność ze zdjęciem scenariusza, które w marcu udostępniła Tini [klik post]. Gery, Alexandre i Priscilla pojawią się już w pierwszym odcinku. Sami powiedzcie, czy to nie pachnie po prostu grubą promocją premiery 3 sezonu? Gdybyśmy błędnie przetłumaczyły artykuł lub Disney pomylił się w materiałach, które wysłał Esce, znaczyłoby to, że przynajmniej u nas i we Francji zaczęto promować 3 sezon na 1,5 roku przed jego premierą ;) Czysta bzdura!
#6. Czy stać ich na to?
Jak wszystko na dzisiejszym świecie, zakup seriali zależy od dochodów lokalnego Disneya. Ci, którzy mają Disney Channel Polska na pewno spostrzegli, że po tym, jak Violetta odniosła u nas wielki sukces, zaczęło się pojawiać sporo nowych seriali Disney na polskiej antenie. To właśnie efekt tego, że DC Polska zaczął porządnie zarabiać. Już pod koniec Violetta1 codziennie przed telewizorami o 16.oo zasiadało 2.ooo.ooo rodaków. Dziś każdy odcinek V. ogląda jakieś 6.ooo.ooo ludzi, to potworna liczba, tym większa, że DC można oglądać tylko w telewizji cyfrowej tudzież kablowej.
Ponadto, wszystko co do nas trafia fioletowego, natychmiast sprzedaje się, i to błyskawicznie. Każde przedsięwzięcie - np zakup filmu "Violetta: Koncet", zakup kolejnych płyt EnVivo, po prostu wszystko - przynosi naszemu Disneyowi ogromne dochody. Polska jest gotowa, aby przyjąć do nas obsadę na koncercie, co najwyraźniej będzie możliwie tylko jeśli u nas dość wcześnie poleci trzeci sezon. Disney zapłaci furę pieniędzy na wcześniejsze kupienie praw do V3, ale jeśli przystąpią do organizacji koncertu - zwróci im się to 10x.
Dziękuję za przeczytanie tych moich wywodów, wiem że piszę chaotycznie i na szybko, jeśli ktoś nie zrozumiał mojego toku myślenia, chętnie wytłumaczę, co dokładniej siedzi w głowie Milens :) Ponieważ to bardzo ważne, a do tego logiczne <3
Tak więc, dla przypomnienia [tego] posta:
Eska Cinema umieściła m.in informację, że trzeci sezon pojawi się u nas już jesienią bieżącego roku. Szokująco prędki termin, zważywszy na to, że jeszcze nie ma nawet daty premiery w Argentynie, i to dlatego właśnie wieść od Eski budzi wątpliwości. Przedstawiam tu moje argumenty, które wskazują na prawdziwość tej informacji.
#1. Premiera francuska
W przetłumaczonym przez nas artykule na temat Damiena Lauretty [klik post] - nowego aktora w ekipie, pojawia się takowe zdanie: Trzeci sezon we Francji rozpocznie się przyszłej jesieni na kanale Disney Channel. "Przyszłej", jest tu kluczowe, dlatego sięgnęłam do słownika: użyte tu słowo "prochain" według internetowego słownika PONS (który sobie chwalę i często używam) przetłumaczył prochain jako: przyszły, następny, najbliższy. Jak dla mnie - wciąż są wątpliwości, ale już zdecydowanie bardziej skłaniają się do TEJ jesieni :)
Jeśli więc do Francji dotrze już wtedy, to zapewne Hiszpania i Włochy też będą gościć nowe epizody pod koniec tego roku.
#2. Materiał prasowy
Forma informacji podanej przez Eskę jest jasna - to materiał prasowy, czyli kampania reklamowa - dystrybucja danej rzeczy rozsyła materiały różnym stronom dla promocji, oni je publikują i tak to działa. Tak jest przy premierach płyt, filmów, seriali, książek. Nie mam wątpliwości, że ta wieść pochodzi od polskiego Disneya, biorąc pod uwagę jeszcze punkt #3. i fakt, że artykuł zawiera 4 zdjęcia z planu, które wcześniej nie zostały nigdzie publikowane.
Dodam jeszcze coś, co jest absolutną oczywistością - nad zdjęciami widnieje napis "fot. mat. prasowe Disney"
Czy Disney pomyliłby się we własnym materiale, zamiast 2015 pisząc 2014? Nie uważacie, że premiera za półtora roku jest bardziej niewiarygodna niż premiera w tym roku?
#3. Powtórki odcinków drugiego sezon
W wielu krajach po finale drugiego sezonu na kanale Disney Channel zakrólował ponownie pierwszy sezon serialu. Co się natomiast dzieje u nas? Powtórki drugiego sezonu, i to już od czerwca. Teraz już z pewnością tuż po drugim sezonie nie będą robić przerw na milionowe powtórki, jak to jest przy okazji premier - 4 tygodnie odcinków, cztery tygodnie powtórek. Wobec tego powtarzanie Violetta2 zakończy się właśnie przed październikiem. Wniosek? Akurat na listopad zobaczylibyśmy pierwsze odcinki Violetta3.
Mamy także dobrą wiadomość dla wszystkich, którzy nie mieli okazji zobaczyć 2 sezonu - lub widzieli, ale chętnie zobaczą jeszcze raz. Na Disney Channel Polska już od czerwca będziecie mogli oglądać powtórki wszystkich odcinków 2 sezonu! Szczegóły - już wkrótce na ESKA Cinema!Angie przepisy (kulinarne) z Violetty
We Włoszech również nie zaczynają historii od nowa. Mają natomiast nowy serial związany z Violettą, który ma umilić okres wyczekiwania na Violetta 3. Program ten będzie prowadzony przez serialową Angie [klik post].
#4. Nowa trasa koncertowa
Tu z pewnością niejednemu krew uderzy do twarzy z radości, bo taka wczesna premiera trzeciego sezonu w Polsce to bardzo bliska zapowiedź EnVivo u nas. Jak zdradził Diego Dominguez (serialowy Diego Hernandez) dla magazynu PRONTO [klik post] - po skończeniu nagrań do V3 ruszają w trasę koncertową, która zaczyna się w Europie. Xabiani (Marco) dla tego samego magazynu [klik post] powiedział coś, co wskazuje, że trasa rusza jeszcze na końcówkę tego roku. Lodovica Comello, serialowa Francesca, wyjawiła w wywiadach m.in dla Eski i RadioDJ, a Martina Stoessel w programie FansWorldEV [klik post], że nagrywanie zakończy się w listopadzie bądź grudniu 2014 roku.
Wnioski:
Zapewne tak jak EnVivo z Violetta2, tak druga trasa koncertowa będzie miała silny związek z Violetta3. Skoro zaczynają od Europy, nie byłoby sensu czekać z premierą V3. I dalej, jeśli puszczą to u nas wtedy, co w krajach takich jak Francja czy Włochy - które po ogromnym sukcesie poprzednich koncertów następne mają już na 100% pewne - to wskazówka dla nas, że i do Polski wpadnie obsada.
#5. Silna promocja
Jeśli obserwujecie twittery włoskich i francuskich Vilovers na pewno zauważyliście, że udostępniają zdjęcia z artykułów ich gazet na temat Violetta3. U nas też pojawiły się takie - np w Świecie Seriali [klik post]. Widać między nimi silny związek, w tym wiele elementów wspólnych - np zapoznanie z nowymi aktorami w osobach Maci Miguel jako Gery, Flor Ortiz jako Priscilli i Damienie Lauretta jako Alexandre. Nie mówią nic o innych, np Rodrigo Framptonie, czyli Miltonie. Tu zauważyłam pewną zbieżność ze zdjęciem scenariusza, które w marcu udostępniła Tini [klik post]. Gery, Alexandre i Priscilla pojawią się już w pierwszym odcinku. Sami powiedzcie, czy to nie pachnie po prostu grubą promocją premiery 3 sezonu? Gdybyśmy błędnie przetłumaczyły artykuł lub Disney pomylił się w materiałach, które wysłał Esce, znaczyłoby to, że przynajmniej u nas i we Francji zaczęto promować 3 sezon na 1,5 roku przed jego premierą ;) Czysta bzdura!
#6. Czy stać ich na to?
Jak wszystko na dzisiejszym świecie, zakup seriali zależy od dochodów lokalnego Disneya. Ci, którzy mają Disney Channel Polska na pewno spostrzegli, że po tym, jak Violetta odniosła u nas wielki sukces, zaczęło się pojawiać sporo nowych seriali Disney na polskiej antenie. To właśnie efekt tego, że DC Polska zaczął porządnie zarabiać. Już pod koniec Violetta1 codziennie przed telewizorami o 16.oo zasiadało 2.ooo.ooo rodaków. Dziś każdy odcinek V. ogląda jakieś 6.ooo.ooo ludzi, to potworna liczba, tym większa, że DC można oglądać tylko w telewizji cyfrowej tudzież kablowej.
Ponadto, wszystko co do nas trafia fioletowego, natychmiast sprzedaje się, i to błyskawicznie. Każde przedsięwzięcie - np zakup filmu "Violetta: Koncet", zakup kolejnych płyt EnVivo, po prostu wszystko - przynosi naszemu Disneyowi ogromne dochody. Polska jest gotowa, aby przyjąć do nas obsadę na koncercie, co najwyraźniej będzie możliwie tylko jeśli u nas dość wcześnie poleci trzeci sezon. Disney zapłaci furę pieniędzy na wcześniejsze kupienie praw do V3, ale jeśli przystąpią do organizacji koncertu - zwróci im się to 10x.
Dziękuję za przeczytanie tych moich wywodów, wiem że piszę chaotycznie i na szybko, jeśli ktoś nie zrozumiał mojego toku myślenia, chętnie wytłumaczę, co dokładniej siedzi w głowie Milens :) Ponieważ to bardzo ważne, a do tego logiczne <3
Super <3 Ja chcem En vivo w Polsce <3 -Elix Dominguez z innego konta
OdpowiedzUsuńJa nic nie zrozumiałam ale tylko zrozumiałam że ma być prawdopodobnie Violetta En Vivo u nas w Polsce ja bym się cieszyła jakby naprawdę był ten koncert a i bym była taka szczęśliwa tylko żeby był gdzieś blisko mnie to Violetta En Vivo np: w Opolu czy we Wrocławiu bo ja mam za daleko do tych innych miast np: do Warszawy gdzie będzie Lodovica albo do Łodzi .
OdpowiedzUsuńJa też chcę do Wrocławia albo Opola <3 Do innych miast nie pojadę :/
UsuńW sumie mogłyby być Wrocław , jest dużym miastem , w tamtym roku odbył się tam koncert na sylwestra , a niektórzy mają do niego blisko , mimo że mam 180 km jedzie się szybko :-) koniarka
UsuńJa mieszkam we Wrocławiu i przypominam, że tu mógłby się odbyć koncert, bo we Wrocku jest dużo zabytków itp. Ekipa z Violetty miałaby co oglądać :)
Usuńcooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo
UsuńOd zawsze marzyłam o tym żeby zobaczyć Violettę i Leona , Maxiego i Naty i Fede na żywo jak śpiewają Kocham ich wszystkich <33 .
OdpowiedzUsuńEv w Polsce to coś :D
OdpowiedzUsuńAle w tym sanym roku przyjechalaby do nas Lodovica i byloby tu tez ev?
Dziwne ;o
Ps. Chce v3 jesienią <3
No wlasnie dziwne to troche przeciez Lodo jedzie w swoja trase :/
UsuńLodo zaczyna swoją trasę dopiero w 2015
UsuńNo tak ,a o czym ja mówię?
UsuńW tym roku napewno nie będzie u nas en vivo ,a jeśli wgl by było to raczej w 2015 roku ,wtedy kiedy Lodo.
Byłam nie pewna,ale jak już Milens coś pisze to tak musi być :D Nie no dobra nie musi,ale po twoich wywodach wydaję mi się,że masz racje :D
OdpowiedzUsuńMoja mama powiedziała,że jak EV będzie w Warszawie to pojedziemy(mamy dość daleko do Warszawy)Ale marzy mi się,by było to blisko Katowic. Może Kraków,Wrocław. Eh marzenie <3
Jakby co to to ja Martyna Kozieł tylko jestem z innej przeglądarki :D
Dzisiaj tak ryczalam z powodu finalu drugiego sezonu i bylam przekonana ze bede musiala czekac rok na nowy sezon a tu wchodze na internet i widze ze moze 3 sezon bedzie w listopadzie. Fajnie ze obsada moze byc w Polsce ale ja niestety w Polsce nie mieszkam tylko w Irlandii, i na szczescie mam Polski dekoder xD Ale ciesze sie ze chociaz wy moze bedziecie miec szanse zobaczyc cala obsade :) No i jak zawsze swietny post Milens :)
OdpowiedzUsuńNie wiem to pisał posta ale strasznie chaotyczny. En Vivo raczej nie będzie moim zdaniem ale 3 sezon na pewno ruszy jesienia skoro eska tak podała, oni chyba maja info od DisneyPolska, więc wiedzą co mówią.
OdpowiedzUsuńMilens pisała post, przecież piszę...
UsuńA EV może być np dlatego, że Disney właśnie jak napisała Milens ma furę kasy, i stać ich na coś takiego. Lodo przyjedzie, to czemu obsada by nie miała? :)
aaaaaaaaaaaaaaaa ja chcę jak najwcześniej 3 sezon!!!! <3<3<3<3<3<3<3
OdpowiedzUsuńA co do E Vivo to super by było gdyby był w polsce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Fajnie, fajnie, ale COŚ TU NIE GRA!!!
OdpowiedzUsuńPrzecież jeśli nagrywania kończą na przełomie grudnia i listopada to logiczne by było żeby V3 pojawiła się u Nas w styczniu, lutym 2015. Jednak gdyby miała się pojawić w listopadzie (tak jak to napisałyście) Disney musiałby dubbingować serial na bieżąco, czyli gdy oni skończą kręcić odc. Np. 34 to Disney musiałby od razu go dubbingować, bo gdy skończą nagrywanie na początku 11 to disney będzie miał 3/4 tyg, aby podłożyć głos do 80 odcinków, czyli 80 godzin mówienia ( po odliczeniu piosenek mnwc
78/9 godzin które zajmą dubbingowcom prawie 2 razy tyle, albo 3, bo przecież każdemu może zdarzyć się nieplanowany wypadek lub strata głosu, albo np. spore spóźnienie do studia nagraniowego. Dlatego z mojego skromnego punktu widzenia jest to mało możliwe lub nie możliwe. Oczywiście wierzę w 'potężne' siły polskiego Diseya, który jest w stanie ściągnąć Violettę do Polski tak wcześnie jak do Włoch, Francji, Hiszpanii, Argentyny... Czy Polska pasuje do tej Violettowej 4, wg mnie tak, lecz nie wiem czy możliwe jest podłożenie głosu w 3 tygodnie lub dubbingowanie ich na bierząco i wykupowanie od Disney L.A by przetłumaczyć V3 i zdąrzyć na czas... Jedynym wyjściem jest to, że fioletowa telenowela pojawi się u Nas pod koniec grudnia, czyli pod koniec jesieni, lecz wtedy niektórzy V-lovers wyjeżdżają np. Do babci na wieś (na święta) lub za granicę gdzie oczywiście będzie lecieć Violetta (lub nie) ale po hiszpańsku, włosku, francusku itd. Dlatego sama nie wiem jak rostrzygnąć ten 'problem' (raczej zamieszanie), które wg mnie nie ma żadnego sensownego wyjścia.
UsuńKONIEC!!!!!
Sory, że się tak rozpisałam i gratuluję tym, którzy wytrwali do końca:)
no i jeszcze lodo jakby pojechała na en vivo,skoro ma własną trasę?xD
UsuńHmm... W sumie to masz trochę racji. Ale odcinki mogą emitować nawet jeśli CAŁE nagrywanie nie zostało skończone. Chodzi tylko o to żeby tam w Argentynie Tini, Jorge i reszta, streszczali się xD
UsuńFaktycznie, niby się wszystko zgadza. Ale jak napisała pewna osoba wyżej, to dziwne że Lodovica przyjedzie do Polski w swoją trasę i jednocześnie będzie u nas na EV :/ Coś musi być nie tak.
OdpowiedzUsuńEn Vivo w Polsce? Szkoda, że jestem chłopakiem:( Zaraz, zaraz czy to nie koliduje z trasą Lodovicy?
OdpowiedzUsuńprzeczytaj mój komentarz - coś tam wybazgroliłam XD
UsuńJeżeli V3 EV zaczęło by się kiedy skończą puszczać odcinki będzie finał u nas ok czerwca (jeżeli zacznie się jesienią - możliwe , a może już tłumaczą niektóre sceny ) To wg mnie zaczną trasę V3 Na początku Lipca ;3 A Lodo zdąży przez te ok 4 miesiące ;))))) Moje myśli ^^^^
OdpowiedzUsuńMilens, ale czy trasa EV nie koliduje z trasą Lodo? Czy sensowne byłoby np. Lodo przyjeżdża do nas w lutym (przykład) a miesiąc później znowu tu jedzie by być na EV? Dziwne.
OdpowiedzUsuńMoże te koncerty o których mówił Antonio w odcinkach to jest En Vivo, a płyta i trasa Fran to Universo i Lodoworld - takie moje małe spostrzeżenia
OdpowiedzUsuńaż łzy wzruszenia mam z tego powodu ze u nas moze byc en vivo
OdpowiedzUsuńvioletta 3 łiłiłiłiłiłi
OdpowiedzUsuńboże, aż mi się łzy pojawiły w oczach ze szczęścia <3
OdpowiedzUsuńjestem z nich strasznie dumna *-*
Hmm...En Vivo,Koncert Lodo...ja osobiście nie chciałabym mieć tego wszystkiego naraz bo jak wiemy bilety tanie nie będą ani na to ani na to ;/
OdpowiedzUsuńhttp://pt.wikipedia.org/wiki/Violetta pisze że premiera w Argentynie przewidziana jest na 28 de julho de 2014 czyli 28 lipca tego roku <3 <3 <3!!!
OdpowiedzUsuńMega się cieszę! en vivo w Warszawie! mieszkam w Warszawie,to w końcu nasza stolica i tu jest mega dużo zabytków muzeów,mieliby co zwiedzać;),
OdpowiedzUsuńfajnie... en vivo będzie w polsce ale w jakim mieście?
OdpowiedzUsuń